Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sorrow

Użytkownik
  • Postów

    3 510
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Sorrow

  1. No, też to mam. Zwykle zasypiam koło 4, 5, 6, 7. Geez dzisiaj mam na 8:00 lekcje.
  2. Sorrow

    Moje problemy

    Ja nie zamierzam brać ani leków ani się zabijać.
  3. Gdyby w tym kraju był program eliminacji takich osobników, to może to miałoby jakiś sens... Ale tak... Zastanawiam się jak to się skończy...
  4. Sorrow

    Enneagram

    No, pasuje :)
  5. A jak takie sytuacje się kończą?
  6. Dzięki :) ... U mnie to wróciło, jak widziałem w parku innego gościa, który mnie kiedyś napadł - gość szedł z rotweilerem :/ ... Nie wiem, prawie cały czas siedzę w necie albo leżę w łóżku...
  7. Nie no, wrócił mi uraz po napadzie z przed dwóch lat - na ulicy czuję się jak w Sajgonie, mam koszmary, w ogóle mam tego wszystkiego dosyć ...
  8. Załatw sobie pozwolenie na broń i jakąś giwerę.
  9. Sorrow

    Odrobina poezji

    Armia Światła Armia Światła, miasteczko ciemności Równe szeregi, stalowe pancerze Naoliwiona broń śmierci Tysiące lat bólu, wieki nicości Zmarnowany czas, zmarnowane życia Nadszedł czas zapłaty Doskonała dyscyplina, bezlitosne serca Wróg na celownikach karabinów maszynowych Miasteczko okrążone Oszalały tłum przywykły do dostatku Chowany w pokoju, zaskoczony wojną Przerażony śmiercią Wykrzyczane rozkazy, wycelowana broń Ogień bluzga z luf, dziesiątki padają Zaczyna się rzeź Ukradziony czas, ukradziony dostatek Fałszywe szczęście, złodzieje przyłapani Wyrokiem jest śmierć Okrutne pociski, rozdarte ciała Tysiące smugaczy, morze krwi Wszyscy umierają Doskonała sprawiedliwość, nieprzerwany ogień Dźwięk karabinów, darte linoleum Tłumy padają Dziurawione ściany, oczyszczane pomieszczenia Mordowani bezbronni, zarzynane dzieci Śmierć nawiedza domy Opustoszałem miasteczko, sprawiedliwość dokonania Zakrwawione trupy, stosy błyszczących łusek Armia Światła odeszła
  10. Sorrow

    Samotność...

    Nie wiem, oni są obcy moralnie, należą do świata, razem z typową dla niego degeneracją...
  11. Sorrow

    Samotność...

    Nie no, ostatnio się czuję samotny - bardzo się oddaliłem od znajomych - ale czuję, że oni nie są tacy jak Ja, że są obcy i dlatego nienawidzę ich...
  12. Sorrow

    Nerwica a praca

    Kurwa mać . Moja stara stwierdziła, że od stycznia mam rozpocząć pracę bo mnie przestaje utrzymywać . Kurwa, po prostu tego kurwa nie widzę . Że niby kurwa jak, niby jak sobie kurwa znajdę jebaną kurwa pracę, to kurwa nagle znikną mi kurwa problemy z kurwa zdążaniem i jebaną koncentracją ? I no i kurwa co? Wygląda na to, że kurwa przegrałem jebane życie . Bo kurwa nie mogłem się skupić na jebanej nauce ani rozwijaniu konkretnych zdolności i teraz kurwa jestem z niczym . Jebana kurwa niesprawiedliwość - bo inni kurwa mogą mieć jebane dobre oceny, albo kurwa siedzieć przez osiem godzin nad jebanym obrazem i się dostać na jebaną ASP. I co kurwa, to kurwa niby moja wina, że Ja tak nie jestem w stanie ? Kij z tym wszystkim, po prostu żygam tym zasranym światem . Teraz pewnie utknę w jakiejś pojebanej robocie, która nie ma nic wspólnego z moimi talentami ... Z, której pewnie mnie kurwa po tygodniu zwolnią, bo przecież nie ma kurwa cudów, nie będę sobie kurwa lepiej radził z robotą niż z nauką. Co za gówno . Wziąść i się kurwa zabić... No i te jebane "prace" co się pojawiają - co to kurwa jest "doradca finansowy" albo kurwa "przedstawiciel bankowy"? Jeszcze te ich pojebane wymagania "punktualność", "doświadczenie", "wytrwałość", "komunikatywność", "dyspozycyjność", "pełne zaangażowanie". CO TO KURWA SĄ ZA CECHY???!!!!!!!!!!!! OCZEKUJĄ KURWA CUDÓW DO SWOICH CHUJOWYCH BEZWARTOŚCIOWYCH ROBÓT?????????!!!!!!!! NIECH KURWA ZDYCHAJĄ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  13. Często przeżywam dużo rzeczy i sprawia mi to duże cierpienie... Ale, nieważne, nadejdzie dzień zapłaty.
  14. Narzędzie do zniszczenia moich wrogów i zawładnięcia Ziemią.
  15. Sorrow

    Książki

    O, to może być interesujące . Dużo tam jest ćwiczeń?
  16. To samo co teraz. Starać się wyrwać życiu chwile piękna i chwile radości.
  17. Ja ostatnio w ogóle nie mogę się skupić na nauce i innych normalnych rzeczach i ogólnie czuję się żałośnie ...
  18. Jakich nadludzi i podludzi? O co Ci chodzi? Generalnie rzecz biorąc nie chcę mieć do czynienia z prymitywami, kryminalistami, chamami, ludźmi zdegenerowanymi moralnie, itd.
  19. Po to by nie musieć mieć zbyt dużo do czynienia z tymi gorszymi :) .
  20. Też tak mniej więcej mam. Ale jako, że nie mam pracy, jakoś się trzymam i życie jest w miarę znośne...
  21. Sorrow

    Nerwica a praca

    Nie wiem, u mnie praca raczej pogarsza mój stan niż poprawia - tyle, że Ja zwykle nie mam czegoś takiego, że nic nie robię albo myślę o swoich przypadłościach - zwykle w domu bardzo intensywnie myślę o rzeczach, które mnie interesują, jestem bardzo zajęty robieniem rzeczy, które mnie interesują - w pracy właśnie pojawia się pustka, którą szybko zajmuje bardzo dużo cierpienia.
  22. Jedno nie wyklucza drugiego . Poza tym goście, którym zależy głównie na seksie potrafią się świetnie maskować.
  23. Sorrow

    Nerwica a praca

    Ja ostatnio czuję, że nie nadaję się do normalnej pracy - nawet pomijając depresję, nerwicę, lęki, bezsenność i tak dalej... Po prostu zwyczajność mnie kompletnie dobija . Najgorsze jest to, że nie potrafię zdobyć żadnych prawdziwych umiejętności - nie potrafię się skupić na rysunku tak by móc iść na ASP, śpiewu nie mogę się nauczyć z powodu tego, że bardzo często jestem przeziębiony, nie potrafię się skupić na nauce programowania, w ogóle mi nie idzie nauka informatyki ... W zeszłym roku wywalili mnie z filologii angielskiej/dziennikarstwa . Normalnie no future ...
×