-
Postów
596 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez little angel
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
little angel odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
złego w tym nic nie ma tak serio to róbta co chceta a ja pojęczę na ból głowy i duszności, gorąco mi strasznie, emanuję ciepłem, ściska w klatce i głowie to chyba przez sprawy, które muszę dzisiaj załatwić nie wiem jak opanować ten stres, najchętniej zniknęłabym pod kołdrą na parę dni... Żałuję, że się tu z rana zalogowałam. Powinnam najpierw załatwić sprawy, które wymagają załatwienia. Czas upływa, a moje plecy palą się z gorąca, każdy oddech wiąże się z bólem. Muszę się wyłączyć i uspokoić. -
a ten też nie był taki straszny, ale dobry, również polecam każdy go poleca z tych właśnie najbardziej porąbanych, muszę go w końcu obejrzeć, ale jak tam się tylko torturują i uprawiają porno, to nie zdołam wytrzymać
-
właśnie po namyśle chciałam zmienić... nie był taki straszny, ale parę scen utknęło mi w głowie mam inną propozycję na kategorię popieprzony, ale straszny i ten faktycznie mnie trochę przeraził... brrr... ,,Martyrs'' z 2008 r. to jest dobry film, pokazujący, co niektórzy chory ludzie mają w głowach
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
little angel odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
nawet jak ktoś ma kompleksy, to niech sobie z nimi poradzi wewnętrznie, a nie przerabiając siebie zewnętrznie wygląd nie jest żadną wartością, a wynikiem loterii genetycznej im prędzej się to zrozumie, tym lepiej na duchu, można wtedy poświęcić energię rzeczom naprawdę ważnym ciało to tylko pudło można se te pudło pomalować i ubrać, ale nie zmieni to jego roli -
ooo, to chyba będzie mój ulubiony temat 1. ,,Martwica mózgu'' (1992) 2. ,,Antychryst'' (2009) 3. ,,Chirurgiczna precyzja'' (2012)
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
little angel odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
ja boomerem nie jestem, a też tego nie rozumiem wlewanie tuszu pod skórę i organizm ma się dostosować do tych fanaberii... dziury w policzkach, nosie, nie wystarczy dziur w nosie? może mają problem z oddychaniem i dlatego sobie to robią, ale raczej problem mają z mózgiem tak samo wszelkie operacje plastyczne i zabiegi, implanty, botoksy, kwasy... ludzie sami siebie niszczą, nawet nie myślą o tym, co tam w środku musi się po takich rzeczach dziać! koszmar dla tych małych komóreczek, które harują całe dnie i noce, by podtrzymać naszą marną wegetację -
Piękne umysły czyli spam działu Schizofrenia
little angel odpowiedział(a) na PJT temat w Schizofrenia
Zawsze w takich stanach obawiam się zasypiać. Czy obudzę się następnego dnia? Czy kiedykolwiek się obudziłam? Bardzo wyraźnie czuję, jak serce mi pompuje... gdzie ta moja świadomość w nocy odlatuje? Śniło mi się, że jeden z tutejszych forumowiczów, ale nie będę go wołać, odpisał w tym temacie, że moje słowa mogą być krzywdzące dla czytających, że mogę u innych wywołać PTSD. Tylko... dlaczego to ja mam się dostosować do innych? Tutaj wyrzucam z siebie swoje, wydaje mi się, że prawdziwe, emocje. Jeśli komuś to nie pasuje, to czytać nie musi. To ja do starości będę zmagała się z PTSD, a czy u innych coś z moich słów wywoła przykre wspomnienie, to mnie nie obchodzi. I tak, pomimo nienawiści, jaką darzę świat i ludzi, pracuję nad Miłością i uważam, by nikogo nie zranić. Mam cały język pogryziony. Kolejny dzień w cyrku odhaczony. dalej mnie w sercu i głowie boli, mało spałam, a przez ten sen, to myślę, że w ogóle nie spałam, tylko przeżywałam dzień z innego życia, bo moje działania w jednym życiu mają odnogi w innych, a te w jeszcze innych... cały czas to kłucie występuje, śmiem teraz podejrzewać, że to nie przez jedzenie, a znowu jakiś stres, bezsilność, niemoc kiedy się coś poprawi... trzeba myśleć intensywniej, a nie uciekać wziąć to życie za rogi rodeo -
nie, przepraszam, jeśli źle się poczułaś po tym, to nic personalnego, nie odnosiło się do ciebie, a do tego, że chwilę przed myślałam i napisałam o bumerangu, a tu nagle widzę jak bumerang się pojawił często myślę o czymś i nagle widzę tego odzwierciedlenie w świecie rzeczywistym dlatego jak mam myśleć, że życie nie jest symulacją albo jakimś Truman Show'em? ale wracając do tematu, żeby nie wrzucono naszych treści w odmęty spamu i ot... nigdy chyba nie trafiłam na takie krótkie filmiki, o jakich piszesz... w sensie to są takie gify z reverse, to by się dało zrobić samemu, ezgif ma wiele takich funkcjonalności na przykładzie tego gifa pokażę, jak zrobić: opcja reverse: po połączeniu (merge): i wychodzi taki bumerang
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
little angel odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
może przepisy się zmieniły od mojej próby oddania krwi minął rok lub półtora, raczej nie więcej widziałam jak wpisuje czerwoną czcionką ten dożywotni zakaz do mojej kartoteki w systemie jeszcze dodała, że gdyby przepisy się zmieniły, to muszę coś tam złożyć, żeby mi ten zakaz usunęli nie zamierzam się z tym bujać, łatwo mnie takie coś zniechęca -
jakie boomerangi? @MlodyKapi i dlatego myślę, że to wszystko jest podstawione nie wydaje mi się, to już w oddzielnym programie sobie przyśpieszysz
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
little angel odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
zależy pewnie jak chorej, ja dostałam dożywotni wpis zakazujący oddawanie krwi autoimmunologiczne zapalenie tarczycy (choroba Hashimoto) -
Piękne umysły czyli spam działu Schizofrenia
little angel odpowiedział(a) na PJT temat w Schizofrenia
Mnie od kilku godzin doskwierają glitche, jakby "rzeczywistość" się psuła, rozwarstwiała. Momentami widzę białe plamy, oślepiająco białe, od których kręci się w głowie... czy to tam naprawdę jestem? pomrugam i przechodzi, ale te myśli... wracają jak bumerang, którym dostaję prosto w twarz. o, a teraz przeleciały białe świdrujące robaki Moje checkpointy to miejsca, w których umarłam. To straszne, kiedy sobie wyobrażę powracanie do tych miejsc przez całą wieczność i to jeszcze miejsc, do których nigdy nie chciałam trafić. dziwnie mi tu, już zawsze będzie dziwnie. Zepsułam sobie życie. Chora symulacja. Czy chociaż Ty jesteś prawdziwy? jesteś, musisz być, wszyscy są, żyją sobie, mają swoje sprawy... przecież ze sobą rozmawiamy. Ale to się wszystko kręci w kółko i kółko! Wszystko wydaje się podstawione specjalnie dla mnie, mogę wyskoczyć przez okno i błyskawicznie tu wrócę! znowu mi się przypomina ten koszmar, znowu, znowu, znowu, zawsze, zawsze, zawsze, jebiemnietojebiemnietojebiemnieto... Chcę płakać, a łzy nie lecą, chcę krzyczeć, a milczę, to nie ma już żadnego sensu. nawet nie wiem co ja chcę przekazać, nic takiego, tylko wylać swoje metafizyczne rzygi, skoro udławić się nimi nie mogę trudno mi o tym myśleć, a co dopiero pisać, chcę tylko zapomnieć, ale do czego bym miała wrócić? zawsze COŚ było nie tak kiedy wszystko się rozpuściło i zniknęło w jednej sekundziefnafjnrwkfjnDSKJngalkhfnkdsn nie mogę nie wiem jak mam sobie z tym poradzić, no nie radzę, niczego już nie traktuję poważnie, skoro wszystko może się ot tak rozmyć "little angel, umarliśmy? hej, ale jesteśmy razem, spójrz na mnie, little angel! wyrzygaj to! wyrzygaj już!" za późno a kim ty teraz jesteś? czy zostałeś tam? tak bardzo tęsknię za tamtym życiem... Ogarnij się, użalanie się mnie nie odrodzi, przystało nam żyć w tym cyrku na karuzeli, po prostu udawaj, że jest ok bądź rozsądna ale mi bluzgi weszły na język... do samej siebie... powstrzymam się nic mi nie da samookaleczanie i Tobie, teraz do Ciebie @MlodyKapi, też nie da, chociaż może na chwilę ból "uziemia" Herbata, rozrywki, co nam pozostało? Zejdź na ziemię, zejdź na ziemię, zejdź Już Chwila oddechu, o, znowu błysnęło mi w oczach, możemy udawać, że nic się nie stało i grać aktorów, trochę właśnie siebie odgrywamy w końcu, ja sobą już nie jestem Kim zamierzasz być jutro, a kim jesteś dzisiaj? wysyłam ten spam, bo mi nie zależy -
BÓG - czy istnieje,jaki jest,nasze wyobrażenie
little angel odpowiedział(a) na sbb88 temat w Socjologia
-
stronę internetową z wymyśloną przeze mnie grą nie wiem po co, nie wiem na co, wygrzebany projekt z kupy wstydu
-
wodę bez elektrolitów
-
nie dziwię się, piękne imiona o pięknym znaczeniu
-
DID/OSDD - czyli zaburzenia dysocjacyjne
little angel odpowiedział(a) na nieprzenikniona temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
cóż, nieskończenie wiele wersji Ciebie -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
little angel odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
-
lubię i nie lubię, z jednej strony dają mi uczucie spokoju, bo wszystko jest na swoim miejscu, wiem mniej więcej którędy się kierować, kiedy znajdę znane mi konstelacje, a z drugiej doskwiera mi nieprzyjemne uczucie zamknięcia w kuli śnieżnej co ostatnio cię zdenerwowało?
-
nie wierzysz w teorię, że jesteśmy w czarnej dziurze?
-
ja się na lekach nie znam, więc moją odpowiedź proszę przyjąć z przymrużeniem oka... ale skoro przepisano Ci te trzy leki, to raczej nie po to, żeby zrobić Ci krzywdę... z tego, co wyczytuję, to każdy z tych leków ma swoją robotę do wykonania, która nie koliduje między sobą, jedynie ta wenfla i fluanxol zahaczają o układ serotoninowy, ale robią i tak co innego, więc nic niebezpiecznego nie powinno się stać skoro taki zestaw leków dostałaś od lekarza, to tego się trzymaj i niczego nie obawiaj, w końcu jesteś pod jego kontrolą
-
trochę fusów z herbaty zawsze zostaje, więc tak pokrzywę można śmiało jeść, najlepiej zanim zakwitnie, jako pesto czy zamiast szpinaku, na co wyobraźnia tylko pozwoli
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
little angel odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
little angel odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
nie reagują, bo się boją, nikt do krzykaczy nie podchodzi, jeszcze kosą dostanie... na Twoim miejscu przekierowałabym tę nadmierną energię na sztuki walki sama czasem pokopię sobie w powietrze, czasem z doskoku, daje to takiego powera, że hej! ręce i nogi potem bolą, nie ma się już siły drzeć, harmonia i wewnętrzny spokój on mam tak samo i mam na to teorię, tylko nie wiem czy sprawdzi się u ciebie, otóż ja żyję w mieście, w którym poziom hałasu sięga nawet do 80 decybeli, dla porównania tyle ma przejeżdżający pociąg, a powyżej 100 decybeli ma motocykl bez tłumika i młot pneumatyczny, więc tylko sobie wyobraź w jakim hałasie na co dzień żyję, łepetyna świdruje, głośna muzyka już denerwuje, kolejny głośny dźwięk z telewizora wysadza czaszkę... sprawdź sobie na mapie akustycznej w jakim miejscu żyjesz, może tak samo jesteś wystawiony na długotrwałą ekspozycję hałasu to akurat dobrze, że jakaś czynność sprawia ci radochę hm, a chodzisz do dentysty? może jakiś grzyb w buzi, wątpię, ale nie wiem, dziwne jest to, co opisujesz może to zgaga, refluks, coś z żołądkiem... warto byłoby to zbadać -
zazdroszczę fuchy same dobroci zjadłaś u mnie pokrzywa i parę kawałków wczorajszej pizzy