na razie średnio, standardowo nic mi się nie chce, muszę dzisiaj wykonać ważny telefon, bardzo nie chcę tego robić, stresuję się na samą myśl
nie no proszę cię, las jest twoim przyjacielem, a psychiatra daje tylko leki, zależy czego potrzeba
to się nie wyklucza
życie jest beznadziejne, tylko seks, jedzenie i sen ujdą
macałam mu jajeczka, gdy słodko sobie spał, finalnie i ja zasnęłam
no to jest beznadziejne, mnie nigdy rodzice nie dawali spać długo w weekend, jakie to było pojebane!