-
Postów
633 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez You know nothing, Jon Snow
-
Zaburzenia odżywiania (anoreksja, bulimia)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na temat w Zaburzenia odżywiania
No na tym drugim zdjęciu to sylwetką mnie przypominasz obecnie, na tym pierwszym trochę z twarzy gdy miałam więcej ciałka. Miałam koszulkę podobną nawet ; ) Mnie bliżej do anoreksji w obecnym stanie, chociaż tak wizualnie, bo ja lubię jeść, zdrowo się odżywiać, ale wpędzić mnie chcieli w bulimię, zjedz i zaraz idź to wydal, zupełnie bez sensu. Wprawdzie mi tego nie stwierdzono, widzieli, że jeść lubię w szpitalu, i w ogóle ale i tak wpisali zaburzenia odżywiania głównie. -
Powiedz prawdę i tylko prawdę :)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Jurecki temat w Zabawy
Znam. Np. u mojego znajomego w stodole powiesił się człowiek i ściągnęły się w to miejsce bardzo negatywne energię. Ludzie bali się wręcz tam wchodzić, aż ją w końcu rozebrali, choć z bólem serca, taka była w niej domowa atmosfera, a widywane były różne postaci na podobieństwo diabłów, demonów. Jeszcze straszniejsza była ta nagłośnieniona przez znanego badacza zjawisk paranormalnych, gdy taka postać zaatakowała człowieka. Wbiła mu widelec czy tam coś innego w ciało, podczas grillowania. Czy widziałeś/aś kiedyś taką postać jak powyżej opisałam? I czy się ich boisz? -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Wzajemnie ; ) I byle do czerwca, będzie jeszcze piękniej, cieplej, pachnąco. -
Jak odczuwacie emocje na lekach ?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na cynthia temat w Leki
Gdy przyjmowałam tylko wieczorem raczej normalnie, gdy rano większą senność i obojętność, zanim na nowo się nie wyspałam. W moim przypadku tylko wieczorem działają dobrze. I w sumie miałam po nich takie piękne, żywe sny, żywsze, bardziej świadome niż zwykle. -
Jak jedzą ludzie z prawidłowym BMI?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na mienta temat w Zaburzenia odżywiania
Ja w sumie trochę przytyłam po tym leku na twarzy, trochę się czułam masywniejsza, ale tak naprawdę dopiero w domu. Jadłam wtedy więcej słodyczy. Niby cukier szkodliwy, ale jednak niektóre organizmy chyba potrzebują go więcej, w formie najlepiej pączków, drożdżówek, ciast. W szpitalu jedząc regularne posiłki o określonych porach waga była taka sama. 43 kg. wtedy, potem znowu spadła do 39,40. I tak do tej pory się utrzymuje mimo, że zaczęłam pić piwo, czy to procentowe czy nie, też mówią że się tyje a jednak bez zmian. FastFoody lubię jeść co jakiś czas pizzę czy frytki, zapiekanki czasem kebab, ale to się i tak szybko trawi, dobrze, ja tak naprawdę nie uważam, że jakoś szczególnie się po tym tyje. Chyba, że ktoś jest większej wagi. Może kiedyś ważąc 50 kg, przytyłam trochę do 55, ale to też przy moim wzroście, sylwetce jakoś nie było przesadne. Wtedy wyglądałam normalnie, odpowiednio moim zdaniem. Dużo w sumie spaceruje, chodzę, czasem jeżdżę na rowerze, ale to z kolei powinno iść w mięśnie, a też jakoś szczególnie tego nie widać. Miałam wysportowaną, ładną sylwetkę i to zostało, ale w wyszczuplonej formie. -
Czy ktoś z was żałuje, że zaczął się leczyć lekami?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na shaam20 temat w Leki
Kiedyś mówiłam, że nigdy pod żadnym pozorem leków nie przyjmę, uważałam że ciało po nich puchnie i się rozlewa, patrząc na znajomych, którzy przyjmowali, nawet sportowców, ale musiałam trochę z przymusu, i były dobrane idealnie do mojego organizmu. Trochę dzięki nim przytyłam więc nie żałuję. Inna sprawa, że ktoś mnie za chwilę znowu wychudził i te same leki już nie były dobrze tolerowane. -
Lech, zdecydowanie. Piwo, wino, szampan?
-
Powiedz prawdę i tylko prawdę :)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Jurecki temat w Zabawy
Pewnie, uwielbiam szyć i tkać. Chociaż to jest dobre pytanie do chłopaków aczkolwiek i kobiety niektóre nie potrafią czy nie lubią. Ulubiony język obcy szkole albo w ogóle i dlaczego? -
Skojarzenia + ostatnia litera
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Grouchy Smurf temat w Zabawy
Muzeum -
Matematyka
-
Powiedz prawdę i tylko prawdę :)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Jurecki temat w Zabawy
Ogniem i mieczem i Stara Baśń z seriali Blondynka i Pitbull albo Stulecie Winnych. Ulubiony polski muzyk/zespół muzyczny? -
Benedykt XVI
-
-
Mój ideał (co cenimy u mężczyzny/kobiety?)
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Don Pablo temat w Off-topic
Mój ideał mężczyzny to mój ukochany mentor relic tak naprawdę i chyba wiadomo, nawet nie mój ukochany relic, za dużo ma na sumieniu choć i tak mniej niż inni. W każdym razie mój ukochany mentor relic to starszy Pan, bardzo mądry tak życiowo, optymistycznie nastawiony do życia. Patrząc na świat Jego oczami widzę najpiękniejsze chwilę z przeszłości, ale i też przyszłości, które za chwilę mają się wydarzyć z przeszłości, błysk w Jego oczach to taki znak, że coś ma się zaraz powtórzyć, i to lśni tak, że nie mogę oderwać wzroku albo czuję Naturę, góry, morze, zwierzęta, koty zwłaszcza, Muzykę. Właściwie czuję go we wszystkim. Ma takie ciepłe, naenergetyzowane spojrzenie w ogóle jest najpiękniejszy na świecie dla mnie, kocham Go najmocniej ze wszystkich istot, chociaż swojego ukochanego tak samo, ale tak naprawdę mentor relic jest taką czystą energią dla mnie, taką szczerze żałującą swoich czynów w środku i starającą się to zmieniać a jednak żyć w przeszłości. -
Czy tęsknicie za czasami dzieciństwa ?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na staram się temat w Off-topic
Bardziej tęsknię za czasem, gdy mi w świecie relica to dzieciństwo otworzono. Jakoś mi się miłej w starszym wieku to wszystko przeżywało na nowo. To był taki powrót do przeszłości nawet z takimi wydarzeniami dnia codziennego, gdy jakiś Pan rolnik, bądź się tym zajmujący tylko, rozwoził owoce, warzywa po domach. Tak kiedyś w mojej okolicy było, i podobnie się wtedy czułam. Nie mówiąc o innych sytuacjach, klimatach jak z seriali filmów, o których pisałam w innych miejscach. Zapach unoszący się w powietrzu był dokładnie taki sam jak w przeszłości i to było najistotniejsze. Gdziekolwiek jestem, czy cokolwiek się dzieje, zawsze zapamiętuje zapach danego miejsca, atmosfery. -
Zapach kwiatów wiśni Koreańczycy czy Japończycy (pod względem osobowości, wyglądu i w ogóle)?
-
Myślę sobie, że dziś jest jeszcze piękniej, deszcz, burza, wichura. Ale przypomina mi się przy tym wiele miłych wspomnień i przez jakie bagno musiałam później przejść, jakiej tyranii doznałam i jeszcze w pełni nie wróciłam do fizycznych sił, a nie psychicznych. Wciąż o tym myślę, wciąż są we mnie pozostałości tylko te negatywne, które nie wiem jak usunąć z organizmu, nie wiem jak się oczyścić z tego co mi zrobiono. Jak to można poświęcić było tyle wrtościowych osób, tyle pięknych dziewczyn to nic, że z problemami psychicznymi, ale wyjątkowych na pewno, tylu mężczyzn, chłopaków dla tak naprawdę 3 nieznaczących osób dla jakiejś pustej Karolinki mając inne fajne Karoliny, czy rozkrzyczanej baby jakiegoś osiłka Michałka. W ogóle nie rozumiejacych osób na takich forach, zwykłych, nieinteligentnych. Ich samych poniżać w jakichś postaciach, a gdy tylko się odezwli do mnie to już trząść się jakby nie wiadomo kim byli, bo są niby normalni, bo go coś w nich podnieca nic tak naprawdę dobrego. Nie dać mi przez nich jeść, załatwiać potrzeb fizjologicznych funkcjonować normalnie, wychodzić do pracy czy w inne miejsca, poleżeć, posłuchać Muzyki w spokoju, nic zupełnie. Dla chorych kultów zniszczyć życie tylu istnień z takimi talentami i spędzić resztę życia w zamknięciu i tak wcześniej siedząc tylko przed komputerem. Dlaczego mając depresję, nie mogłam uzyskać pomocy na depresji, tylko w tą depresję większą byłam pogrążana. Dlaczego dopiero policja pomogła dojść mi do informacji jakich szukałam, a jakich w zwykłej rozmowie nie mogłam wydobyć, jakby nie wiadomo jaką były tajemnicą wielką. I bez sensu jest to pisać, ale mnie temat męczy, do rozprawy będzie mnie tak męczył a nawet i pewnie po.
-
Namiętność
-
Umiem, nawet lepiej niż w warcaby a zasady prostsze. Aż mnie to dziwi. Co myślisz o Turcji, pierwsze skojarzenie jakie Ci przychodzi do głowy?
-
Praca w fabryce, chyba że jest to fabryka czekolady ; ) Być pogryzionym przez komary czy przez mrówki?
-
Na Słońce choćby, chyba, że nie lubisz, ale aura, pogoda jest przyjemna. Trochę pospacerowałam, popiłam na łonie Natury najlepiej, widziałam urocze widma. Tylko krwiopijcy już atakują, a nawet nie wiem czy ją krew we mnie piją. Jakby mało było zarazy to jeszcze te syfilizm roznoszą.
-
Wiara w siebie jest najważniejsza. Uważam jednak, że bez cierpienia nie ma jako takiej wielkiej mądrości, chyba, że taka wystudiowana, książkowa. Największą mądrość posiada ten, który coś tam w życiu wycierpiał i wyciągnął z tego naukę, wnioski. Ale takie hasło jest tak czy inaczej dobre by sobie powtarzać, wtedy według sekretu powinno przyciągać się tylko to co pozytywne. Jeżeli cierpienie samo nie przyszło z jakiegoś powodu to nie ma co go szukać. Każdy ma chwile zwątpienia, tym bardziej gdy się jest wyjątkowym w jakiejś dziedzinie, innym od innych wtedy potrzeba jest normalności. Też to czasem czuję, ale skoro tak jest to trzeba być sobą, być silnym, z jakiegoś powodu tak jest.
-
Tak naprawdę nie chodzi o to by ktoś Cię za to doceniał, wynagradzał, to Ty powinieneś mieć z tego jakąś przyjemność, satysfakcję iż widzisz więcej niż inni. Dla lekarzy psychiatrów widzieć duchy to od razu schizofrenia lub inna choroba psychiczna, dla badaczy zjawisk paranormalnych, ludzi uduchowionych to coś normalnego, ale i też znak, że ktoś jest naznaczony, wybrany by więcej widzieć. Nie powinieneś się tym przejmować, tak naprawdę i tak jesteś ponad jeżeli szczerze uduchowionych jesteś. Możesz spróbować jakiejś pracy w tym kierunku, może poczujesz się bardziej spełniony, chyba że już się czymś takim zajmujesz.
-
Przez wampira. Być zmienionym w agresywne zwierzę czy w człowieka?