Skocz do zawartości
Nerwica.com

You know nothing, Jon Snow

Użytkownik
  • Postów

    1 249
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez You know nothing, Jon Snow

  1. Tokio Aktor amerykański na P.
  2. Z opinii tych, którzy tak postępowali, ale to już raczej nie aktualne w tym przypadku, który miałam na myśli.
  3. Tak czy inaczej ochroniarz, to zawód poważny, powinien szybko działać w razie czego. Jako kasjer też trzeba w miarę szybko czasem towar podawać, może bardziej coś w stylu magazyniera jak już. Najspokojniejsze pracę są zwykle w muzeach i bibliotekach. A jaką szkołę skonczyłeś co potrafisz? Przy szukaniu pracy to jest priorytet, a nie dzień dobry, cześć, jestem wrażliwy, wolniej myślący i szukam pracy.
  4. Frankfurt ładniejszy, chociaż ładniejsza jest nazwa dla mnie Dusseldorf, fajnie brzmi. Toruń czy Łódź?
  5. Pieprz Kiełbasa, parówki, kabanosy?
  6. Życie samo w sobie nie, ale ludzie w nim tak. Zamieniejące się w istoty nieludzkie. Czasem jedynie warunki atmosferyczne, klimatyczne, czy dzikie zwierzęta mogą nam zagrażać, jakieś choroby, wirusy itp. ale to i tak najczęściej z ingerencji ludzkiej.
  7. Tak samo jak placki ziemniaczane, obrać, zetrzeć cukinie, można też ziemniaków dodać, ale nie trzeba. Pyszne są, nawet lepsze, polecam.
  8. Dobre są placki z cukini, dobrze mieć ją na polu / w ogródku.
  9. Ładne serduszko @Maat, nie widziałam tu w opcjach zielonych. U mnie samopoczucie fizyczne jak wczoraj, psychicznie odczuwam smutek z wiadomych powodów.
  10. Nie mam takiej funkcji w telefonie, żeby to wyłączyć.
  11. Jako zwycięzca w kilku konkursach recytatorskich, muszę stwierdzić, że i do recytacji masz talent. A najbardziej podziwiam za odwagę. Przypominasz mi tak w ogóle, pewnie nie tylko mnie tego chłopaka, który palił sobie trawkę i opowiadał szkolne lektury. Reszta też fajnie rymuje, ja wprawdzie zarecytuję, zarymuję, ale wierszy pisać nie za bardzo umiem.
  12. Optymista, chociaż dobrze być optymistą i realistą jednocześnie. Ciastka czy cukierki?
  13. Zastanawiam się, tak szczerze mam mdłości, smaki różne w dalszym ciągu, temperaturę ciała podwyższoną. Ale zaraz ktoś może stwierdzić, że to obsesja. Wcześniej tak się nie czułam.
  14. Wszystko napisane jest spokojnie i chaosu w nim nie widzę. Na niemiłe zaczepki mam w stylu szerzej opisać co myślę, a tak właśnie myślę. Może sen był dziwny no i zwykle snów dokładniej opisać się nie da. Jestem w trakcie rozprawy jak pisałam dość poważnej i są to też przestępstwa internetowe więc tak zareagowałam. Zbyt wiele wycierpiałam. Ciebie też by denerwowało, że byle dziewczyna w młodym wieku, która ma dziecko, dzieci jest poważniej traktowana niż ja. Bo co mój ukochany też jest zatruty i miał z tym problem, byśmy dziecko mogli mieć ? Może Go czasem wyzywam, On to widzi i wie za co się żale. Gdyby mu to przeszkadzało to by wszedł na forum i napisał. Jego siostra jest tu na forum, wie jak jest i jakoś Ona nie komentuje a wszyscy wokół tak. No może nie wszyscy, ale zawsze ktoś się znajdzie. Do administracji problemu nie mam, taka funkcja, trzeba zareagować. Rozumiem i postaram się tego unikać.
  15. Nie wiem, zależy od stanu zdrowia człowieka. Ale tym co zabijają niewinnych, gwałcą, terroryzują ścinałabym łby kosą, mogłabym być katem. Co myślisz o karze śmierci?
  16. To jest prawdą, że są to geniusze o ile wykorzystują to do właściwych celów.
  17. Jak dobry polityk to polityk, a jak lepsza prostytutka to prostytutka. Autobus czy taksówka? Na odwrót w sumie, nie ta zabawa. Jak zły..
  18. No i co takiego zignorowałam według Ciebie? Napisałam co myślę. Nie moja wina że w dwóch wiadomościach wyszło. Ja tu nikogo nie obrażam, ogólnie stwierdzam. Moja kultura języka jest z pewnością lepsza niż nawoływanie do zabijania dzieci. Ja nie jestem nastolatka bym się miała zabezpieczać. Jako Ojciec, powinieneś zrozumieć. Też całkiem zdrowy psychicznie nie jesteś.
  19. Napisałam Ci, że piszę z telefonu i słownik mi przekręca czasem słowa. To jest forum psychologiczne, gdzie mogę napisać co czuję. Tu osoby też dzieci mają i co? Na Facebookach lepsze rzeczy wypisują i nic w tym psychologicznego nie ma. Nie ja sama sobie kotka zabiłam, życie strollowałam w ciało śmieci wpuszczałam się zgwałciłam itd. To nie oznacza, że dziecka/dzieci mieć nie mogę, jeśli będą tak dojrzałe, świadome i odważne jak ja to zrozumieją i sobie poradzą. Ja żyłam w domu gdzie matka w ogóle się mną nie interesowała i taki troll mnie nią terroryzoewł. Gdy miałam lat 16 wyprowadziłam się z tego domu, sama w mieście zamieszkałam, mieszkając wcześniej na wsi. I co gdybym patologiczna była to bym już te dzieci miała i gdzieś je miała. Ja uczyłam się i pracowałam i to nie były zwykle szkoły tylko artystyczne. Pracowałam i jako opiekunka dla dzieci i nauczyciel jazdy konnej, ja nie jestem nienormalne tak by ktoś mi dzieci zabraniał. Nawet taka ku*wa matka śmieje się że mnie, że jeszcze ich nie mam, taka porządna, inteligentna a ona bez tego je miała.
  20. Nie rozumiesz mojego poczucia humoru i w ogóle, ale to jest Twoja sprawa. Nie rozumiesz mojej sytuacji, ale jaka by nie była, nawet gdyby to dziecko z gwałtu powstało to bym je urodziła. Jakbyś uważnie czytała to byś rozumiała, że ja oczekiwałem poważnej miłości. I nie ja odklejkę mam tylko Ci, Ten w których się zakochałam. Zabezpieczać to się mogą dziewczyny do 25 roku życia, młode są na dzieci przyjdzie czas gdy dojrzeją, albo kobiety po 60, bo w tych czasach i do tego wieku niektóre są sprawne seksualnie, młodo wyglądają, są zdrowe i przez te 18 lat conajmniej dzieci mogą jakoś wychować. Ja tak uważam takie powinny być normy, świat się zmienił. A najlepiej urodzić dziecko i 2 razy je ochrzcić, albo podawać gdzieś na facebooku że dwa razy zachorowało i umarło. To jest dopiero zdrowe. Więc się na ten temat lepiej nie odzywaj. Póki co nie krwawie, ostatni okres miałam 4 dni czyli za krótko bo zwykle mam 6, a nawet przy zaburzeniach odżywiania miałam miesiączki regularne. Nikt mi nie będzie życzył bym dziecka nie mogła mieć.
×