-
Postów
1 042 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez You know nothing, Jon Snow
-
Dzisiaj czuje się...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na katrin123 temat w Depresja i CHAD
Jestem głodna. Nie można mnie odtruć, nie pozwalają mu korzystać z komputera. Wszystko zatrute w trondzie babska, którego nienawidzę za zniszczenie mi dzieciństwa, lat nastoletnich. Jak mu niewstyd. Miał to oczyścić, oczyścił i na nowo ten jej syfilim wraca. Czuję obrzydzenie do własnego organizmu wewnątrz. Na zewnątrz nic nie widać, we wnętrz czuję to cały czas. Tak zaprogramował, że mogę jeść do pewnego momentu, nie mogę się najeść. -
Mnie tak te e-papierosy nie za bardzo odpowiadają, chociaż to jest raczej kwestia przyzwyczajenia, można by się w to wdrążyć i tak sobie palić. Ja nie potrafię, wciąż myślę o paczce papierosów normalnych i wypalam ich bardzo dużo. To uzależnienie nigdy mi nie minie, pewnie dopiero, gdy zostanę matką palenie ograniczę, ale i tak palić będę przez całą wieczność.
-
Ukochany z nerwicą - jak mu pomóc?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na googoodoll temat w Uzależnienia
Mój ukochany też cierpi na nerwice i się zastanawiam, gdyż pomaga mu tylko jedno, ale nie tak jak mi odpowiada. I w ogóle się zastanawiam nad tym wszystkim, gdyż jest ofiarą i przestępcą jednocześnie. Czeka mnie ciężka rozprawa. A to jest tak czy inaczej moja największa miłość choć go przeklinam za to co z sobą zrobił. -
Nigdy mi jakiejś szczególnej energii nie dodały, podobnie kawa. Czułam tylko podwyższone ciśnienie, miałam większe oczy od tego ciśnienia i to na tyle, nawet smak jakoś szczególnie bardzo mi nie odpowiadał, chociaż takie wywietrzałe trochę gdy gaz już zejdzie nawet całkiem dobre, ale i tak chemię w tym czuć, podobnie jakaś mocna kawa choć naturalniejsza. Lubię tylko cappuccino w smaku, a większą energię do działania odczuwam, gdy napije się piwa.
-
Poker , hazard , ciągłe myśli
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na smaku12 temat w Uzależnienia
Potrafi bardzo uzależniać poker nawet grając sobie tak tylko dla rozrywki, a co tu mówić o pieniądzach, gdy się wygrywa. Mam znajomych, którzy stracili wiele i narobili sobie strasznych długów przez to. Można grać, w taki sposób z gier też się przez jakiś czas utrzymywałam, miałam do tego szczęście, ale trzeba wiedzieć kiedy grać i przestać grać. Wszystko z umiarem i w granicach możliwości finansowych by sobie problemów nie narobić. Dla mnie miłość jest najważniejsza, nawet traktując to jak pracę, jeśli są z tego korzyści materialne to i tak miłość jest najważniejsza. Jeżeli ktoś myśli bardziej o kartach grach niż swojej miłości to te karty, gry są bardziej Jego miłością i tak też można, ale jeśli stworzył jakiś związek to ta druga strona jest pokrzywdzona, podobnie jakby była z osobą uzależnioną od alkoholu, narkotyków czy czegoś innego. -
We mnie żyje raczej jakaś stara dusza ale mój stan ducha, mój wygląd jest wciąż młody. Zawsze byłam za poważna w rozmowach z rówieśnikami na poważne tematy, ale też w porównaniu z nimi zbyt dziecięca jeśli chodziło o takie tematy jak małżeństwa, dzieci w młodym wieku, choć mając 16 lat, wyprowadziłam się z domu na wsi do miasta i tak sobie żyłam utrzymując się sama, nawet nikt szczególnie się tym nie interesował ze strony państwa, że jestem niepełnoletnia.
-
Trafiłam do ośrodka dla opętanych przez diabła
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Liber8 temat w Socjologia
Moim zdaniem najbardziej opętani przez diabła są sami egzorcyści, nawet bardzo silni. Jeden z nich jeden z najlepszych w Polsce uczył mnie religii i ja patrząc na Niego, wciąż widziałam diabła, który mnie obserwuje. Podobno diabeł najbardziej boi się swojego własnego oblicza. Mam przyjaciela o takiej diabelskiej urodzie, choć i cechy takie posiada i gdy ten egzorcysta go widział, przechodził obok Niego, a ten mierzył go wzrokiem, pochylał głowę tak nisko, że nawet sam nie rozumiał o co mu chodzi. -
BÓG - czy istnieje,jaki jest,nasze wyobrażenie
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na sbb88 temat w Socjologia
Tak w ogóle mam chorego brata, Jego matka nadużywała alkoholu podczas ciąży, urodził się bardziej pijany niż Ona, bardziej pijany niż dorosły mężczyzna. Nie chcę tu teraz Jej oceniać, ponieważ zrozumiała swój błąd się leczyła i pić przestała, syna wychowuje, opiekuje się Nim jak może, ale zastanawiałam się nad Jego losem, życiem, nad Jego rehabilitacją i uznałam, że nakładanie mu nacisku na to by za wszelką cenę potrafił chodzić a nie by potrafił mówić było głupie ze strony lekarzy. Osoby niepełnosprawne, jeżdżące na wózku są w stanie sobie poradzić, jeździć samochodami, autobusami, pociągami, pojechać na zakupy a gdy pada na mowę, na mózg, który funkcjonuje na etapie zwierzątka, po prostu zwierzątka nie za mądrego, ale też nie głupiego to dramat dla takiego człowieka jak On ma sobie samodzielnie poradzić w życiu. Coś tam potrafi, jest utalentowany muzycznie, po swoim ojcu, po mnie, ale nie potrafi mówić, dobrze pokazać o co mu chodzi poza prostymi czynnościami typu potrzeby fizjologiczne. I tacy ludzie żyją, swój świat mają, ale tak naprawdę wymagają wciąż opieki kogoś z boku. Dlatego też myślę, że właśnie w takich przypadkach, gdy pada na mózg, na komunikację ze światem, rozumowanie tego co ktoś do Ciebie mówi, lepsza jest aborcja, albo stanowcze, konkretne rehabilitacje pod kątem tego co jest nam najbardziej niezbędne, czyli właśnie mowa, komunikowanie się ze światem, jakkolwiek. On jest już nastolatkiem a na kartce nie potrafi napisać o co mu chodzi, ma ciężki FAS, a widywałam też często dziewczynkę nastoletnią podobnie jak On, na osiedlu, która potrafiła sama robić sobie zakupy. Źle wyglądała, też miała problemy z chodzeniem, ale była bardzo jak na tą chorobę wygadana. Mam nadzieję, że i On do tego etapu kiedyś dojdzie. A gdy u takich dzieci pojawia się jeszcze podniecenie seksualne to już w ogóle jest ciężko je uspokoić jak w Jego przypadku, choć i w to ktoś ingerował, podobnie jak z moją osobą czy innych. -
Rybki Miałam w dzieciństwie papużki, gdy wykluły się małe wciąż zaglądałam do nich były takie słodkie, że nie mogłam się napatrzeć, ale podobno nie wolno zaglądać i dotykać, bo matka może je odrzucić. Tak też zrobiła wyrzuciła je na zewnątrz z klatki, sama umarła, a jej partner uciekł z tęsknoty za nimi. Smutna historia, potem już nie chciałam. Sarna, jeleń, łoś?
-
BÓG - czy istnieje,jaki jest,nasze wyobrażenie
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na sbb88 temat w Socjologia
Do 5 miesiąca się zgadzam, wtedy taki płód nie odczuwa bodźców z otoczenia, ma nie rozwinięty układ nerwowy, ale wykonuje ruchy i kobieta myśli, że dziecko ją słyszy. Z medycznego punktu widzenia jej nie słyszy i nie czuje. Tak jak napisałam o ile wymiary są odpowiednie czyli jest to (DBP do 54 mm i FL do 36 mm). Ale w przypadku gwałtu i zagrożenia życia, zdrowia kobiety, w przypadku nawet, gdy dziewczyna jest za młoda, a nie dla tego, że w innych krajach jest to legalne więc nie ma ochoty dziecka urodzić i dokona aborcji. Znam chłopaka, teraz już dorosłego mężczyznę, też aktywnego tu na forach psychologicznych, uzdolnionego i On urodził się około 6-7 miesiąca tylko nie miał rozwiniętych płuc i całego układu oddechowego, obawiali się że umrze a On w przyszłości nawet papierosy palił i miał się dobrze, choć był typem lękówca. Sama jestem wcześniakiem choć nieznacznie, ale jednak 3 tygodnie to też jest jakaś różnica. Gdy byłam w szpitalu, poznałam chłopaka, który urodził się bez ręki /dłoni, otoczenie namawiało ją do aborcji a On był wdzięczny matce za to, że żyje i przy tym był bardzo inteligentny, elokwentny. Zabicie dziecka w 9 miesiącu ciąży to jest prawie morderstwo żywego, ukształtowane już pod względem fizjologicznym, fizycznym czy nawet psychicznym człowieka. Ukarałabym i lekarza i matkę. Chyba, że miała by urodzić bardzo chore dziecko, które nie było by w stanie w ogóle poradzić sobie w życiu nigdy. Wtedy bym to zrozumiała. -
Mars Warszawa, Kraków, Poznań?
-
Eugenia Roman czy Jarosław (nie mam na myśli żadnych polityków)?
-
Jezioro Z archiwum X czy Skazany na śmierć?
-
Zależy jaki to alkohol i jakie narkotyki. Raczej na równi je mam jeśli chodzi o twarde narkotyki i mocny alkohol. Ale tylko marihuana wydaje być się delikatna więc gorsze chyba narkotyki, alkoholi łagodnych jest więcej piwo, wino, szampan np. Nadpobudliwość czy brak energii?
-
Wojsko Nie zauważyłam pytania powyżej. Papier, kamień, nożyce?
-
Gotowana, a najlepsza taka z ogniska. Ketchup czy majonez?
-
I w realu i wirtualnie. Czy masz przyjaciela, takiego prawdziwego?
-
Azja Słowacja, Austria, Węgry?
-
Pisemnie tak, ale w pamięci nie. Znam na pamięć tylko tabliczkę mnożenia, parę wzorów, definicji i wszystko muszę siebie najlepiej obliczyć na palcach. Czy przeczytałeś/aś wszystkie lektury szkole?
-
BÓG - czy istnieje,jaki jest,nasze wyobrażenie
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na sbb88 temat w Socjologia
Podzielam Twoją radość, ja kocham i dzieci i zwierzęta, ale rozumiem też sytuację kobiet, które zostały pokrzywdzone przez gwałt lub zagraża to ich życiu czy zdrowiu w taki przypadkach, to już jest indywidualna sprawa danej kobiety jakiego wyboru dokona. -
BÓG - czy istnieje,jaki jest,nasze wyobrażenie
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na sbb88 temat w Socjologia
Nie, w 9 miesiącu jest to dla mnie nie dopuszczalne i nie w taki sposób. Ogólnie się wypowiedziałam. Jest dla mnie dopuszczalna aborcja do 3-5 miesiąca zależy od wymiarów, rozwoju płodu. Układ nerwowy rozwija się około 5 miesiąca. Nie jestem za zabijaniem żadnej istoty dla kultów, a to jest dla mnie kult religijny. -
Anion Nauczyć się na pamięć pierwiastków czy tabliczki mnożenia?
-
Dobrze, że Cię odratowali. Nie warto się truć i tak życie jest trujące w sensie powietrze choćby itd.
-
BÓG - czy istnieje,jaki jest,nasze wyobrażenie
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na sbb88 temat w Socjologia
Dla mnie zabijanie zwierząt jak np. ofiara z baranka jest podobna do zabicia płodu a nawet i gorsza. Taki baranek żyje sobie, też ma prawo do życia skoro się urodził i ktoś dla jakichś kultów go zabija. Co innego zabić zwierzę dla mięsa tak się przyjęło, tak jest i pewnie będzie. Chociaż wegetarianie, weganie by to podważyli, że można bez tego żyć, ale niektórzy od dziecka są uzależniei od mięsa i to mięso będą jeść. Tak im dziadkowie wpajali, w szkole czy w kościele, nawet niektórzy księża nie poszczą, bo mięso jest zdrowe. Co ma ofiara z baranka wspólnego z krwią Jezusa, to są jakieś brednie dla mnie. Nie różni się od satanizmu, gdzie potrafią zabijać koty. Zabić czystą istotę by ktoś się z tego powodu ucieszył, podniecił. Wątpię by taki płód w łonie kobiety czuł więcej niż żyjące już zwierzę. Najgorsze jest robienie chorych kultów. Czy Bóg istnieje? Nie ma dla mnie jednego Boga, są Bogowie. Zależy kto w co wierzy. -
Ruch NO FAP. Wstrzymywanie się od masturbacji, a korzyści.
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Verinia temat w Seksuologia
Ten kapłan o którym wspomniałam, jest szczególnie dla mnie wyjątkowy ze wszystkich, nie chcę tu rozpisywać się o szczegółach w każdym razie dużo z Nim w życiu przeszłam, nawet dotyczącego mojego zdrowia i życia, potem gdy wróciłam do rodzinnego domu i nastał czas, świat, o którym wspominałam zobaczyłam go ponownie, gdy śpiewał podczas procesji , to było dla mnie ważne akurat w tym świecie wspomnień, pozostałości zobaczyć właśnie Jego. Dwa lata później zjawił się u mnie na kolędzie i gdy w końcu miałam okazję z Nim porozmawiać był zaskoczony, dlaczego wierząc w Jezusa Chrystusa nie mam na szyi krzyża, który zawsze nosiłam tylko pogański symbol. Mimo zrozumienia też go to jakoś zabolało, nie mógł też do końca zrozumieć, dlaczego wierząc w Jezusa, nie wierzę w Jego matkę. Wspomniał właśnie o mieszaniu światopoglądu, religii a ja w tym mieszaniu światopoglądu, po powybieraniu sobie tego co mi odpowiada czuję się dobrze. Są to moje świadome, dojrzalsze niż wcześniej decyzję i wybory. A też było mi z tym ciężko, gdyż jako dziecko lubiłam spędzać czas w kościele, a potem fałsz kościelny był dla mnie nie do wytrzymania. Tak go przekonałam, że aż mnie na koniec uściskał, powiedział, że najważniejsze że silnie w coś wierzę, i mimo mojego zagłębienia się w inne religie, nie odwróciłam się od Jezusa, że coś we mnie pozostało. Uważam, że powinna być większa wolność w tej kwestii, pogaństwo jest dla mnie takie. Nikt mi w nim nie zabrania kochać Jezusa i oddawać cześć Naturze, sam Jezus nauczał by o Nią dbać. Drzew mogę dotknąć, tych postaci religijno - historycznych mimo dowodów na ich istnienie nie. Chociaż Jezus właśnie mi się ukazał, wcześniej Go tylko czułam w pobliżu a potem uratował mi życie, gdy dopadł mnie w Nocy bezdech senny, dlatego w Niego wierzę. Aborcję by zrozumiał, Jezus wiele rzeczy rozumiał był dla mnie największym nauczycielem w historii. Nie wierzę we wszystkie przytaczane słowa z Biblii, ja Go po prostu znam. W sytuacji zagrożenia zdrowia, życia matki, i dziecka, z powodu gwałtu, na pewno w tych dwóch sytuacjach by zrozumiał taką decyzję, tym bardziej, że świat się rozwinął i w godny sposób można tego dokonać.