Skocz do zawartości
Nerwica.com

You know nothing, Jon Snow

Najciekawsza osobowość na forum
  • Postów

    3 174
  • Dołączył

Treść opublikowana przez You know nothing, Jon Snow

  1. W ogóle nie używam, kiedyś lubiłam bardziej w sprayu. Ulubione mydło?
  2. Monte Serek truskawkowy, waniliowy czy brzoskwiniowy ?
  3. Po wyjęciu z szafy przed założeniem. Ulubiony materiał?
  4. Cornflakes Płatki z mlekiem, jogurtem czy na sucho?
  5. Odśnieżanie chodnika Liście dębu, klonu czy brzozy?
  6. Dasz radę ; ) Będzie miło. U mnie to samo, dziś akurat boli mnie brzuch. Reszty ciała nie czuję.
  7. A Ty jesteś bardzo ciepłą dziewczyną, wyjątkową również Mam nadzieję, że będziesz trafiać na same życzliwe osoby wokół siebie.
  8. Ja życzę wygranej Wam. Kiedyś gdy byłam dzieckiem bardzo chciałam być przewodniczącą klasy, nigdy mi się to nie udawało z racji na to, że i tak klasę i szkołę reprezentowałam we wszystkich konkursach i z tego powodu jako 7 lata, 8, 9 bardzo plakałam, że skoro jestem tak otwarta, rozmowna, władcza, wyjątkowa czemu nie mogę pełnić najwyższe w funkcji w klasie i zostaje nią osoba za spokojna i wstydliwa, nie rozumiejąca tak jak ja wielu spraw. Wychowawczyni mnie wtedy pocieszała, że i tak ona to wie, wszyscy to wiedzą i ja muszę w to uwierzyć, uwierzyć w siebie. Wiara w swoje możliwości w swoją osobowość to największa wygrana, miłość do siebie, akceptacja siebie. Gdy byłam starsza zostałam przewodniczącą całej szkoły, mogłam w końcu głosić swoje mowy ; ) A lubię to robić, słowa wypływają ze mnie tak po prostu, inni czytali z kartki nawet dobrze nie potrafili odczytać co im nauczyciel napisał i kazał przekazać.
  9. Nie lubię ludzi, mało kogo szanuję więc ich opinią się nie przejmuję. Tych podobnych do siebie tak, o ile coś jest wypowiedziane w kierunku do mnie słusznie. Krytyka sprawiedliwa czasem mnie urazi, niesprawiedliwa mnie zrani i wtedy wybieram samotność. Najbardziej lubię swoje własne towarzystwo. Ja na siebie patrzę z miłością. Ogólnie na innych starałam się też, ale przestali być ludźmi. Ci nie czujący mojego klimatu są mi obojętni, chyba że mimo to są dla mnie mili. Odczuwam czasem nienawiść do kogoś jak ktoś już bezczelnie przekracza granicę mojej cierpliwości, a cierpliwa potrafię być długo. Kiedyś byłam zbyt naiwna wierząc w ludzi, pomagając im, poświęcając więcej czasu niż sobie. Nie do końca to przyniosło jakieś efekty, ludzie znikają, zapominają, nieliczni zostają. Ci wrażliwi, empatyczni mają trudności potem by pogodzić się z tym. Musiałam przejść ciężką szkołę życia, uczuć by to zrozumieć i nabrać dystansu, bo kiedyś reagowałam płaczem, gdy ktoś nie potrafił odwzajemnić moich towarzyskich relacji. Po starcie mojego futrzanego przyjaciela tylko słowa mojego ukochanego mogą mnie naprawdę bardzo zranić, innych przyjmę, podenerwuje się najwyżej trochę, ale jestem w stanie żyć dalej.
  10. Nic z mendą nie można, chciałam porobić zdjęcia nie, żeby konkursu nie wygrała, chce się ogarnąć, nie bo będziesz za ładna, pospać, nie bo za bardzo będziesz wyspana, mogę tylko wiadomo co.
  11. Nie będziesz mnie nękał jakimś gościem z którym mieszkałam kiedyś, nie mam ślubu, dzieci i go nie kocham. No niezły odot ma typ, że chce mnie do śmierci przyszyć do kogoś a te co brały śluby rozwody, mają o kilku mężów dzieci z innymi z dzieci swoje zostawiają są lepsze i Ty będziesz się im kłaniał. Ja kocham brata Nelyssy ze świata relica z Alone i tylko Jego. Najmocniej na świecie, nie znasz i nie pojmujesz tak miłości wielkiej. Ciebie nie da się kochać z tym Twoim prostactwem i wsią jaką w sobie nosisz. Ja jestem d z i k a , jestem WOLNA i chcę być brata Nelyssy tylko, dociera? A jak mnie wkurwi to sobie pójdę, ale i tak go nie zdradzę z nikim. Mieszkając z Nim kochałam Waldka przez wiele lat do mojego przyjścia na forum, On wiedział że mieszkamy po przyjacielsku, bratersku. Ty jesteś sto lat za murzynami w myśleniu.
  12. Przegrałeś cieniu wiatru, wynoś się z mojego życia na zawsze. Ty Acer, Martwy Duch, Willow jej dzieci, Nanny, Dalile i Szczur. Jutro Was zgłaszam, wypad prostaku odlocie, zboczeńcu, gwałcicielu.
  13. Diagnozę zawsze można zmienić, jeżeli ktoś się z nią nie zgadza. Czasem diagnozy bywają krzywdzące i niesłuszne. Po jednej dwóch wizytach u psychiatry czy nawet w szpitalu, nie można postawić dożywotniej diagnozy.
  14. Skończ frajerze hipokryto z tymi samochodami, poniżeniami, chwałami. Już Ci mówiłam głupi odlot masz a ludzie spoza w dupie to mają zajęci robotą są od rana do wieczora. Ty mnie z Acerem tylko gwałcisz, pstrykasz mi w organizmie i wykorzystujesz do tego cienia wiatru. A mało tego wypuszczasz we mnie ludzi, którzy pojęcia nie mają o co chodzi. Mnie też to gówno obchodzi. Nie ingeruj mi w organizm, bo osaczyles 40 kg i nigdzie się dotknąć nie można, bo wszystko ukochanego zdradza albo płód zabija. Wal się mendo, idź z tym swoim głupim myśleniem stąd. Nie nasikam nie nasram, spie*dalaj.
×