@Kiusiu zgadzam się co do ogółu, ale ty już zaatakowałeś tego znajomego Dalii i już wiesz w 100% jakie on ma zdanie na temat idei dziewictwa i z jakiego powodu marzy o dziewicy.
No przesadzasz. Każdy ma jakiś ulubiony zestaw cech, które widzi u jego wymarzonej kobiety. Jedni wolą szalone napalone, cycate blondynki, inni nieśmiałe, dziewicze szare myszki. Nie róbmy z tego ideologii.
Nie przesadzasz? To że marzy mu się dziewica nie sprawia, że innymi gardzi i jest mizoginem. To jest naturalne marzenie wynikające z natury ale nie oznacza z automatu niechęci do niedziewic. Ty za to teraz brzmisz jak jakiś białorycerz
Chodzi mi o to, że nie wyobrażam sobie żeby ktoś dysponował moją osobą jak narzędziem, a tak byłoby w wojsku zwłaszcza z przymusu. Ja bym na to nie pozwolił. A jeżeli poszedobym na ochotnika to na droniarza. I dla najeźdźcy nie miałbym litości nakierowując drona kamikadze na jego łeb.
I koniec bo offtop się zrobił.
Ja nie wyobrażam siebie w wojsku jako narzędzie natomiast cokolwiek zrobię będzie to moja decyzja a nie urzędnika. Droniarzem mógłbym być, zgłosiłbym się na ochotnika do naszego dronopadu.
A wiecie, że wczasie mobilizacji przestępstwem jest nawet doprowadzenie się do jakiejś choroby albo spowodowania uszczerbku na zdrowiu w celu uniknięcia powołania. To jest chore, człowiek dosłownie staje się własnością państwa.