Skocz do zawartości
Nerwica.com

Grouchy

Użytkownik
  • Postów

    7 731
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Grouchy

  1. A kilka miesięcy temu sama do mnie napisałaś co to się stało, że nagle nie odpisuję albo dopiero po kilku godzinach zamiast od razu i czułaś się taka zignorowana i porzucona
  2. Czasem mam deżawi Jak obchodzisz dzień niepodległości?
  3. Grouchy

    Synonimy

    Zegarek - czasomierz Kaftan
  4. Grouchy

    Czy masz?

    Nie. Ale to pytania czy masz Masz etui na telefon w kolorze cyjanowym?
  5. Grouchy

    Czy masz?

    6, z czego 4 z lat 80-tych Masz wysuwany blat na klawiaturę?
  6. Jak zawsze Kiedy ostatni raz robiłeś badania krwi?
  7. Grouchy

    Czy masz?

    Nie bo to szansa Masz radiomagnetofon?
  8. Nie Czekasz na pierwszy śnieg?
  9. Przyjaciół czy wrogów? I o jakie miejsce chodzi?
  10. Ja dorzucę się do pytania od Fuji. Masz kogoś, z kim mogłabyś robić coś fajnego? Bo w moim wypadku przyczyną porzucania zajęć i braku chęci na różnego rodzaju aktywności jest samotność, a niedawno przyszło mi odkryć, że gdy mam towarzystwo odpowiedniej osoby, to mogę robić rzeczy, które do tej pory mnie wręcz przerażały.
  11. To zupełnie jak ja. Witaj w klubie. Mam słomiany zapał i po krótkiej chwili ekscytacji jakimś zajęciem staje się ono uciążliwe, nudne bądź frustrujące i porzucam.
  12. Tak, i polecieć na słońce w nocy, żeby mnie nie spaliło.
  13. A zrobimy szturm na sejm? Najpierw to się zapisz
  14. Mnie też zależy na tym, aby w pracy mieć grupę z którą beztrosko można porozmawiać o dupie maryni, tak jak w szkole, żę ma się paczkę a nie jest odludkiem i do szkoły chodzi się z przyjemnością. Nawet jak są stresy związane z samą nauką. to chociaż ma się paczkę i miło spędza się czas na przerwach a nie stoi samemu i tylko nasłu/cenzura/e czy ktoś nie wyśmiewa albo obgaduje. No ale ja mam z tym problem bo sam tworzę blokadę i strefę ochronną wokół siebie i to takie błędne koło. W pracy właśnie najbardziej boję się, takiego wyobcowania, doświadczyłem tego w szkole i do tej pory się to za mną ciągnie. Dlatego mam lęki przed pracą. Dochodzi jeszcze dopasowanie się do wymogów szefa, że nie robi się czegoś dla siebie a dla innych na ich zasadach (lęk przed oceną) a ja mam dość wysoki egocentryzm(nie mylić z egoizmem) i przez to czuję się ciągle jakiś niepasujący do otoczenia.
×