Skocz do zawartości
Nerwica.com

94.

Użytkownik
  • Postów

    959
  • Dołączył

Treść opublikowana przez 94.

  1. Warto zamawiać sobie tzw. dietę pudełkową? Na tygodniu zwykle biorę sobie coś na wynos (jak dobrze że dożyłem czasów, w których można wszystko załatwić online), ale w weekendy nie lubię wychodzić z łóżka, a za dostawę przepłacam.
  2. lęk przed tym ze nie bede rozumial polecen przelozonego. Nie dowiesz się dopóki nie spróbujesz.
  3. 94.

    Czy masz?

    tak, gdyby nie oszczędności to bym aktualnie chyba żył na ulicy masz niedoczynność tarczycy?
  4. 94.

    Czekam na...

    na siostrzeńca (według prognozy 26.12)
  5. Cicho tutaj dzisiaj Ja dzisiaj cały dzień w łóżku, pizza carbonara 45cm też zjedzona w łóżku
  6. 94.

    NOWE Czy masz?

    nie masz w domu kaktusa?
  7. 94.

    NOWE Czy masz?

    nie, bo mieszkaw w bloku? masz telefon marki xiaomi?
  8. 94.

    zadajesz pytanie

    nie o której godzinie zwykle jesz obiad?
  9. nie jaki najbardziej lubisz smak lodów?
  10. 94.

    Czy masz?

    nie masz zamiar dzisiaj wyjść z domu?
  11. 94.

    Skojarzenia

    niepewność
  12. Miałem kiedyś kolegę w podstawówce, którego uważałem za przyjaciela, a potem okazało się, że był fałszywy i nastawiał innych przeciwko mnie i ośmieszał mnie w ich oczach, ale na szczęście trwało to krótko (koniec podstawówki), i do żadnych większych tragedii nie doszło. Potem w gimnazjum sytuacja nie dotyczyła mnie, ale jednak została mi w pamięci. Chłopak od nas ze szkoły był prześladowany za to, że nie umiał grać w piłkę, był bity, poniżany, jeden typ wsadził mu głowę do kibla do którego wcześniej nasrał (naprawdę) i koniec końców chłopak zaliczył próbę samobójczą, na szczęście przeżył. To mocno mną wstrząsnęło i uświadomiło w przekonaniu, że trzeba być ostrożnym. Planuję iść na terapię, ale na razie niestety finansowo nie mogę sobie na to pozwolić, może kiedyś znajdę lepiej płatną pracę, to pójdę
  13. U mnie zaczęło się od tego, że znowu miałem doła, zacząłem się mocno izolować od ludzi, w pracy znajomi się pytali czy coś się stało i bardzo mnie to denerwowało, stałem się drażliwy. Miałam wrażenie, że pytają się celowo, żeby wyciągnąć ze mnie informacje i wykorzystać mój zły nastrój, że knują przeciwko mnie. Miałem wrażenie, że wszyscy chcą mnie zabić, że jestem ofiarą "wielkiego planu", że samochody chcą we mnie wjechać, że w restauracjach dosypują mi trucizny do jedzenia, słyszałem jak ludzie w miejscach publicznych szepczą różne rzeczy na mój temat (właśnie to co opisywałem tu), miałem wrażenie, że ludzie robią mi zdjęcia, że szafki w kuchni chcą mnie zabić, że policja mnie śledzi, że mam w liczniku prądu czujnik ruchu i chciałem go zdemontować, co by mogło skutkować pożarem całego bloku. Do pracy się spóźniałem, robiłem błędy, nie przychodziłem do biura tylko pracowałem bez zgody przełożonego z domu. Finalnie z pracy mnie wyrzucili (co utwierdziło mnie w przekonaniu, że "wielki plan" zaczyna się sprawdzać), a mnie zabrali do psychiatryka.
  14. Też tego nie lubię bardzo. Takie budzenie się w "stanie gotowości", z silnym lękiem jest okropne i u mnie zawsze wiąże się ze złymi samopoczuciem. Paradoksalnie jak dobudzenie się zajmuje mi trochę i jak czuję przez kilka minut po przebudzeniu jeszcze senność, to znak że wszystko jest w porządku
  15. 94.

    Jakie masz plany na jutro?

    spanie cały dzień brzmi atrakcyjnie
  16. Kurde. Może masz rację, może naprawdę byłem (jestem?) prześladowany, a to wszystko jest ustawiane? (To mój wątek z poprzedniego konta) Teraz mnie zaintrygowałaś.
  17. Zazdroszczę wam, też bym kiedyś chciał taki stan poczuć.
×