Zgłosiłem się sam do zwykłego szpitala, bo byłem przekonany, że zostałem otruty (dostałem biegunki po pizzy) i umieram i chciałem, żeby mnie przyjęli na oddział i zrobili szczegółowe badania, dalej można się domyślić jak się skończyło
A, zgodę podpisałem sam, bo się bałem policji.