MiśMały

Moja psycholog powiedziała, że w moim przypadku diagnoza jest bez sensu, bo tylko będę miał łatkę. Powiedziała, że mam cechy ZA. Czy diagnozę w wieku dorosłym należy traktować jako ciekawostkę?

Mnie dulcia absolutnie nie sedowała, nawet gdy zaczynałem brać lek. Duloksetyna silniej działka na noradrenaline. Nie miałem uboków typowych dla ssri.

W USA już stosują, ciekawe kiedy zawita do nas. Jest to unikalny lek, gdyż nie działa na receptory dopaminowe, a cholinergiczne.

I nie, fajerwerków, fanfar zstąpienia aniołów nie było przy nawróceniu. Jeśli taki jesteś zgorszony tym moim nawróceniem.

Ja się nawróciłem przed pójściem do zboru. A w zborze byli pozytywni ludzie pozytywne nastawieni do mnie, fajne uwielbienie i to mi poprawiło nastrój i naelektryzowało.

Nietypowo działa na mnie latuda. Brałem ją w wakacje, to powodowała senność i byłem ospały, a teraz nic mnie nie usypia. Taki był zamiar mojej lekarki, by mnie usypiała, bo budzę się o3 rano i już potem nie śpię.

U mnie zmienił się typ bezsenności. Nie mogĺem zasnąć, to teraz zasypiam i wstaję o godz. 4 nie wiem co o tym myśleć.

Nie wierzysz w bóstwa, ja też nie wierzyłem przez 6 lat i myślałem, że z tego już nie wyjdę, więc u ciebie nich straconego Nie chcę nawracać, ale agnostycyzm czy ateizm uważam za depresyjne i warto próbować uwierzyć.

Kochani nawróciłem się, udało się. Ja akurat mam poglądy protestanckie, więc planuję wstąpić do zboru protestanckiego. Czuję się wspaniale, w końcu po dwóch latach. W ubiegłym tygodniu byłem w zborze i wyszedłem naergetyzowany pozytywną energią.

Lek fajnie poprawia u mnie koncentrację, wycisza nieporządek w głowie.

A jakim cudem Ci psychiatra przepisał memantynę? Taki otwarty jest czy może zmienieją się wytyczne lekarzy i memantyna jest dopuszczona do stosowania w zab. innych niż otępienie? Moja psychiatra np. Jest sceptyczna bym ją przyjmował, przepisał mi ją neurolog, który jest w miarę otwarty na stosowanie leków offlabel.

Odczuwasz już jakieś pozytywy memantyny?

Od niecałego miesiąca.

Rxulti w moim przypadku jest pod każdym względem lepszy od abilify. Abilify powodowało u mnie lęki i poczucie stresu, zmęczenie, a na rxulti nie mam żadnych uboków. Rxulti pomógł mi w funkcjomowaniu socjalnym i trochę w objawach negatywnych. Objawów pozytywnych nie mam, więc nie wiem czy jest skuteczny na to.

To dobrze, że ci się poprawiło w tych kwestiach. Liczę, że i u mnie poprawi się zdolność czytania, bo niczego nie pamiętam co czytam. Ten lek wg badań, właśnie ma poprawiać funkcje poznawcze i to wyraźnie. Od wczoraj biorę latudę 75mg I nie mam żadnych skutków ubocznych. I tak samo nie czuję, że jestem na neuroleptyku. Przy rexulti, który biorę również tego odczucia nie mam, a biorę max dawkę.

Odczułaś jakiś pozytywny efekt na funkcje poznawcze i funkcjonowanie socjalne?

Mi pregabalina pomaga, biorę 300mg. Poprawia też nastrój i napęd. Biorę ją też przeciwpadaczkowo.

U mnie światło nie znosiło usypiającego działania agomelatyny i czystej melatoniny.

No ale mechanizmy działania są inne. Czy są więc jeden przeważa nad drugim jeśli chodzi o nastrój?

Jako stabilizator nastroju, przeciwdepresyjnie jest lepsza lamo czy kweta? Lamo mam zalecone od neurologa 200mg.

Jednak powiło się to pobudzenie i jest ono produktywne. Chce mi się czytać, słuchać muzyki, byłem wczoraj w kościele i ogólnke więcej mi się chce, bo już ze 2 lata byĺem w letargu.

Na pregabalinie mam problemy z mówieniem. Muszę włożyć trochę wysiłku w mowienie oraz moja mowa jest niewyraźna i zdaję się mi, że źle intonuję słowa. Czy ktoś miał problemy z mówieniem na tym leku i czy to minęło?

Brałem 4000k. W ogóle nie odczuwałem, żadnych pozytywów witaminy d, a miałem lekki niedobór a potem poziom maksymalny po suplementacji. Kolega miał głęboki niedobór i suplementował 8000k witaminy d otc i również stan zdrowia wcale się nie poprawił. Jak dla mnie ten szum wokół tej witaminy, to zwykłe bajki, że to jest panaceum na wszystko.

Ja mam lampę antydepresyjną i jest to wyrób medyczny. Czy to pomaga na zimowy brak słońca, to nie wiem, bo nie mogę zmotywować się do tej terapii.

Na stany depresyjne i objawy nerwicowe. Miałem do tego jeszcze parox 20mg, ale odstawiłem, bo leżałem odrętwiały, leniwy i gapiłem się w sufit. Po odstawiebiu jest dużo lepiej. Biorę jeszcze rxulti 4mg, pregę 300mg i promazynę 50mg.