-
Postów
2 946 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Szczebiotka
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Za to są nowe osoby, i nie jest aż tak źle czy pusto -
Po prostu musiał byś podać więcej szczegółów może wtedy było by łatwiej, albo przejrzeć wątki na forum. Tylko dlaczego chcesz psychotropy brać? To nie witaminy i mają sporo skutków ubocznych, często np spadek libido tycie, itp. napisałeś o szyi, czy robiłeś badania na kręgosłup? Ja mam częste bóle kręgosłupa w różnych miejscach i jest to związane nie tyle z nerwobólami co ze zwyrodnieniem kręgosłupa.
-
Czuje że nie jestem nic warty
Szczebiotka odpowiedział(a) na Przerażony234 temat w Pozostałe zaburzenia
A to ja widzę w drugą stronę " skoro mi się powodzi, mam dużo kasy to dlaczego mam się nią dzielić z innymi? Niech się do roboty wezmą" oczywiście nie szufladkuje tutaj wszystkich, bo są też takie osoby które naprawdę pomagają i przeznaczają np duże kwoty na badania nad daną choroba/ leczeniem, itp. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
No on chciał mnie ostatnio w kwasie rozpuścić więc no Ale to było straszne, bo jak już znalazłam jakiś widelec to był brudny a ja nie mogłam go umyć bo nie miałam wody to pewnie przez to że wczoraj faktycznie nie miałam w domu wody ale nadal nie wiem jak mnie namierzył i przyjechał tam -
Czuje że nie jestem nic warty
Szczebiotka odpowiedział(a) na Przerażony234 temat w Pozostałe zaburzenia
No nie znasz mojego życia, nie pisze też tutaj wszystkiego co się dzieje w moim życiu. Dlatego napisałam że przegrałam swoje życie, bo mam świadomość tego że mogła bym to zmienić i być szczęśliwa. To jest akurat coś innego. Ja napisałam o własnych doświadczeniach tutaj u nas. Takich z " podwórka" że prędzej ci pomoże osoba która ma mniej niż osoba bogata. I nie mówię tutaj o dawaniu kasy itp, tylko o takie typowe wsparcie chociażby psychiczne, bezinteresowne itp -
Na każdego działa coś innego do tego nikt z nas nie wie czy masz jakieś inne choroby, czy leczysz się innymi lekami itp itd. Więc jak ludzie mają doradzić
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Dzień dobry Kto dzisiaj stawia kawę? Nie mam sił wyjść z łóżka. Alergia i astma mnie zabije jak tak dalej pójdzie Dzisiaj u mnie pochmurno i zimno, a miałam iść sadzić pomidory Miałam też straszny sen śniło mi się że @DEPERSdo mnie przyjechał i chciał pożyczyć widelec a ja jak na złość nie mogłam żadnego znaleźć do tego zbiłam dzbanek gotując wodę na kawę już nie powiem o tym że ogólnie to mnie obudził a ja taka nie ogarnięta byłam i bałam się wyjść do niego -
Czuje że nie jestem nic warty
Szczebiotka odpowiedział(a) na Przerażony234 temat w Pozostałe zaburzenia
Rozmnożyć może się niemal każdy, to nie jest jakiś większy problem. Ja chciałam założyć rodzinę, urodzić dziecko/dzieci a nie tylko się rozmnożyć jak to napisałeś. Nad tym to raczej bym się zastanowiła. Życie nie zawsze układa się tak jak powinno, i nie zawsze wygląda tak jak inni to widzą. Nie uważam że jest to przegryw. Każdy człowiek jest coś wart, i każdy zasługuje na szacunek. To że ktoś jest niepełnosprawny nie oznacza że jest przegrywem. Mój syn właśnie pisze matury, ma już skończone egzaminy jako technik, uczy się dobrze. Zastanawia się czy nie iść na studia. To twoim zdaniem jest przegryw? A dlaczego tak jest? Bo dorośli tak uczą swoje dzieci, powielają często to co wynieśli z domu. Nie mówię tutaj o wszystkich, ale są tacy. Po za tym teraz dzieci tak naprawdę wychowują się same, bo rodzice często są zabiegani, albo zwyczajnie nie interesują się swoim dziećmi. Tutaj nie za bardzo się zgadzam z tym Bzdura. Najszybciej pomoże ci osoba która ma najmniej. Takie osoby są bardziej empatyczne i skłonne do pomocy niż bogaci. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
To już wiem dlaczego co roku tutaj są kiedyś miałam dzikie kaczki na stawie, co roku były ale odkąd sąsiad sobie zrobił stawy niżej tak z mojego poszła woda tam była też czapla tutaj, obok zawsze są żurawie na polach, koło okna często chodzą i ogólnie siedzą u mnie na łące bażanty a rano budzą mnie słowiki -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Tak a co -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
A to bardzo ciekawe bo raczej zasady są wszędzie takie same jeśli chodzi o szkoły. Ale mniejsza z tym. Twoje dziecko Twój wybór, oby tylko dziecko na tym nie ucierpiało bo to ono jest najważniejsze. .... Powinnam to zostawić bez komentarza .... Ale widocznie ja jako matka jestem inna, bo szukała bym wszystkich możliwych rozwiązań dla swoich dzieci. Napisałaś że jesteś samotną matką, czy w takim razie będziesz miała czas na tą naukę z córką? Bo raczej sama się nie będzie uczyć, a jak dobrze wiemy takie dzieci są różne i nie są łatwymi dziećmi. Owszem koniec tematu. I życzę powodzenia twojej córce. Gołębiem mam takie dwa co sobie siedzą ciągle u mnie -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Nie prawda że w specjalnej są tylko dzieci z upośledzeniem umysłowym aby dostać się do takiej szkoły trzeba mieć po prostu zaświadczenie o potrzebie kształcenia specjalnego z PPP. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
A myślałaś może o zmianie szkoły na inną? Np integracyjną? Albo specjalną gdzie mają inny personel który na codzien ma do czynienia z takimi dziećmi? Nie wiem czy mieszkasz w mieście czy na wsi, ja obecnie na wsi więc wszędzie mam daleko. Teraz przecież będą dni otwarte w szkołach to może akurat córce coś by pasowało. Ja tak zrobiłam ze swoimi a powiem ci że ciężko mi było to zrobić, bo to jednak inna miejscowość, brak dojazdu itp. Kurcze trochę szkoda. Ale ważne jest dziecko i jej potrzeby. A jak ona na to się zapatruje? I na moje po prostu idź z nią też do lekarza, być może tam ci też coś doradzi. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Ja tam się odniosłam do tego, że sama przeżywam wszystko inaczej odkąd mam dzieci często sama bardziej się denerwuje niż oni, tak jak np teraz ja mam stresa maturami a mój syn podchodzi do nich na luzie . No i mi się ogólnie wydaje że szkoła w chmurze to chyba jednak coś innego niż ed mogę się mylić, ale ja jak szukałam takiej szkoły to musiałam szukać po prawdziwych szkołach które oferują coś takiego jak ed, wtedy po zapisaniu tam dziecka dostalibyśmy materiał który musimy przerobić, i dziecko musiało by jechać do tej szkoły na egzaminy potwierdzające jego wiedzę. No ale to było już jakiś czas temu więc może teraz się coś zmieniło ja wiem jedno że cieszę się że ten pomysł został mi wybity z głowy. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Aaa dobra jak uda mi się znaleźć to ci wyśle Zostanę twoją sąsiadka na chwilę Oj to prawda. Szczególnie jeśli chodzi o własne dzieci -
Nikt ci nic nie poleci bo jest to niezgodne z regulaminem forum. Z takimi pytaniami niestety do lekarza trzeba iść.
-
Kiepsko. Oczy łzawią, duszno, suchy kaszel, lejący katar piękna ta alergia
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Oj tak nigdy więcej. Ja myślałam że zwariuje w tym czasie. Mój syn robił takie cyrki że szkoda mówić. Kiedyś mi prawie dłoń ołówkiem przebił ze złości, gdybym nie cofnęła jej w odpowiednim momencie ogólnie robienie z nim lekcji to było najgorsze co mogło być. Później powrót do szkoły koszmar, bo wypadł z rytmu, nie chciał się uczyć, robił na złość wszystkim. Naprawdę to był mega ciężki czas. Nawet mój najstarszy syn który miał dłużej zdalne niż szkoły specjalne bał się wrócić do szkoły, sam był w szoku bo on ogólnie w szkole dobrze się czuł. Niestety po zdalnych gdy miał iść na autobus to dopadała go panika, wymioty, zawroty głowy itp. Już myśleliśmy że ostatni rok będzie nie do ogarnięcia. Dokładnie tak. Ja naprawdę kiedyś myślałam mocno o ED ale teraz wiem że to był mega błąd. Nie wyobrażam sobie by moje dzieci nie chodziły do szkół gdzie spotykają się z innymi. Oni już i tak mają ciężko by nawiązać relacje, a co dopiero jak są zamknięte w domu. Dla mnie to mega krzywda taka izolacja. -
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Cześć. Mam dwóch synów z zespołem Aspergera, i córkę z podejrzeniem autyzmu. Do jakiej szkoły chodzi twoja córka? Normalniej? Ja przeniosłam swoje dzieci do szkoły specjalnej, ale synowie mają/ mieli nauczanie z normą, czyli tak jak w normalniej szkole tylko tyle że nauczyciele specjalnie wyszkoleni. Starszy syn miał przez lata indywidualne nauczanie, w szkole podstawowej zwykłej była wielka porażka nie stosowali się do zaleceń z PPP itp. Teraz właśnie pisze matury. Więc jak widać czasami warto zmienić szkołę. Ja mimo że zwykła szkole mam niedaleko, to wszystkie swoje dzieci dałam do szkoły w innej miejscowości bo tutaj nie mogę patrzeć na nauczycieli Chodzisz do psychiatry z nią? Ja ze swoimi dziećmi jestem minimum raz w roku aby mieć zaświadczenie w razie co. Tutaj niestety będę stać po stronie szkoły. Jeśli dziecko nie chodzi do szkoły to oni są zobowiązani to zgłosić. Widocznie jest coś o czym tutaj nie napisałaś. Mój syn miał jeden rok w którym bardzo dużo opuścił szkoły, ale mieliśmy na to wypis ze szpitala psychiatrycznego, oraz od psychiatry i szkoła nigdy sądem nas nie straszyła bo doskonale wiedzieli co się dzieje ponieważ mieliśmy stały kontakt ze sobą. Fakt tylko taki że syn musiał powtórzyć rok bo nie dam rady przerobić całego materiału. Jeśli nie masz zaświadczenia od lekarza że leczysz córkę na depresję/ nerwicę itp to niestety taka jest ich reakcja co do dzieci z autyzmem z racji tego że mam z nimi do czynienia dosyć często, często też pisałam różne pisma do kuratorium itp itd to napiszę tak, faktycznie dzieci z autyzmem lubią szkołę, kontakt z rówieśnikami mimo że często nie potrafią tego okazać czy też nie wiedzą jak się zachować. Mój młodszy syn wpada często w szał, gryzie, uderza się, płacze, krzyczy itp itd, na szczęście jest w małej klasie w której są tylko w trójkę, dlatego bardzo lubię tą szkołę bo wiedzą jak oddzielić dzieci, jacy nauczyciele są najlepsi dla danych dzieci itp. Jego wychowawczynia to złota kobieta, potrafi przeczekać jego jazdy, bo on nie jest głupi i często takie zachowanie wykorzystuje po to by nie robić lekcji. Robi też tak jak twoja córka, płacz, krzyk itp by nie iść do szkoły. Mój starszy syn np faktycznie ma fobię społeczną, lęki itp, a mimo to poszedl do technikum. Miał odpowiednie zaświadczenie z PPP w którym miał dodatkowe rzeczy, jak np dłuższy czas na pracę klasowe, kartkówki czy maturę. Np maturę pisze sam w sali bez innych. Tylko żeby pomóc dziecku to trzeba chodzić do lekarza psychiatry i robić badania w PPP dzięki temu można bardzo ułatwić dziecku życie w szkole. Może być ciężko, ale życzę powodzenia. Też kiedyś myślałam o ED ale porozmawiałam z kilkoma osobami, w tym z lekarzami i każdy ale to każdy mi odradzał to. Twierdzili że dzieci potrzebują kontaktu z ludźmi, rówieśnikami a już szczególnie takie dzieci i z czasem przyznałam im rację. Mam nadzieję że nie będziesz później tego żałować. Mam tylko nadzieję że nie odbierzesz tego jako jakiś atak bo nie miałam tego na myśli po prostu po części wiem co przechodzisz. I mam nadzieję że uda ci się wszystko ogarnąć tak jak trzeba. Powodzenia. Ogólnie to witam wszystkich u mnie ostatnio trochę się dzieje. Więcej czasu spędzam po za domem Dzisiaj pojechałam z synem który poszedł na maturę chyba bardziej stresowałam się ja ale później poszłam do nowego sklepu, Później jeszcze do dwóch innych marketów w tym do tego nieszczęsnego co w zeszłym roku dostałam w nim ataku panikii przez dłuższy czas unikałam tego miejsca, odwiedziłam też Pepco byłam też dwa razy na rynku, porozmawiałam sobie tam z ludźmi nawet pogoda super była, do tego dostałam od pani melisę do wsadzenia do ogrodu bo jak się okazało kobietka też choruje na nerwicę, i tak od słowa do słowa do sadzonek warzyw głównie pomidorów różnych dostałam od pani w prezencie meliskę już jest posadzona tak jak lubczyk i parę innych rzeczy. Do tego byłam na spacerze z dziećmi, zbierałam kwiaty mniszka, jutro będę gotować go na syrop na zimę taki miodzik. Robiłam też wianki a co tam, córka była szczęśliwa. Ogólnie cały dzień prawie po za domem i uważam go za udany gdyby tylko alergia tak bardzo nie męczyła mimo leków to było by idealnie. @Jureckiwidziałam dzisiaj czosnek niedźwiedzi niestety w mieście w strefie zielonej przy drzewach posadzony także nie mogłam zabrać bo by mnie później szukali za kradzież -
Przerwa techniczna na Forum 26 kwietnia od 11.00
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Forum NERWICA.com
-
W zeszłym roku po ataku paniki który spotkał mnie na mieście po kilku latach miałam bardzo wysokie ciśnienie. Lekarz rodzinny stwierdził że leki na nadciśnienie które biorę już kilka lat przestały działać i dał mi nowy. I zaczęło się. Lęki się pojawiły, myślę dobra minie, nie minęło wręcz przeciwnie. Pojawiły się stany depresyjne, zmęczenie, niepokój ciągły, bóle wszystkiego z suchość w ustach, itp itd aż doszło do krwawienia z dziąseł, skóra szara, nie mogłam jeść, nie miałam sił wstawać itp. Lekarz kazał mi odstawić od razu leki na nadciśnienie myślę sobie " oszalał", wróciłam do starych leków i umówiłam się do psychiatry. To co zrobił mi tamten lek było koszmarem. Ja bałam się wstać z łóżka, otworzyć drzwi od domu, nie miałam sił jeść ale też nawet nie miałam sił gotować czy robić posiłków dla dzieci. Do tego miałam gonitwy myśli oraz myśli samobójcze które zaczęły mnie przerażać, bo ja nie chcę umierać mam dla kogo żyć. I co najlepsze w tym wszystkim to to że wszystko to zaczęło się zanim zaczęłam brać psychotropy, a wręcz zmusiło mnie do ich brania bo przez ten lek moja nerwica, lęki i stany depresyjne wróciły i to z potężną mocą. Więc jak widać takie leki mogła wpływać na nas.
-
Różnie. Ale jest zdecydowanie lepiej. Chociaż są jeszcze dni że jest mi ciężko.
-
Gdzie ty tutaj borówki znajdziesz Nawet nie wiem co to jest ten ług przeczytam później na Google. Mógł wyjść. Dziwna egzaminatorka
-
Zaczynam się ciebie bać matko, ja się ciebie bałam od samego początku, a teraz jeszcze mam cię na kawę zaprosić czy wozisz w bagażniku łopatę i wapno? Bo muszę przemyśleć ewentualne spotkanie Ja też. Ale będąc matką nauczyłam się też walczyć z pewnymi rzeczami/osobami/ instytucjami