Skocz do zawartości
Nerwica.com

ProstyUser

Użytkownik
  • Postów

    287
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ProstyUser

  1. Nie stosowałem ale chętnie się dowiem jak to połączenie działa. To zdaj potem relację. ok?
  2. Brawo! Czyli pokazujesz że może być lepiej, trzeba tylko czasu ... Jestem tego samego zdania
  3. Kolejny temat to właśnie nie natrętne myśli tylko w pełni świadomy temat.
  4. Nie wiemy co lekarz miał na myśli. Może koleżanka będzie wchodzić na dawki przeciwlękowe? (Off-label na GAD chyba 50-150mg). A że kwetiapinę często stosuje się na sen 25-50mg też off-label, to mnie ten lek wcale nie dziwi.
  5. A to nie jest tak że niektóre leki są niekorzystne metabolicznie i przemiana materii po prostu daje większą tendencje do odkładania tłuszczu? Mam na myśli na przykład olanzapinę.
  6. Tak przy kwetiapinie jest trudniej schudnąć, ale jak masz dużo samozaparcia, na pewno się uda. Generalnie od większości bezpiecznych leków na sen, chce się jeść. Niestety leki mają wady i zalety. Jak mam coś poradzić to po prostu spróbuj leku przez 1-2 tygodnie i obserwuj wagę. Jak będzie rosnąć, zapytaj o coś innego. Sama zauważysz czy więcej jesz, czy nie.
  7. Tak, to że nie pamiętasz jak budzisz się w nocy na moment i robisz coś prostego, typu picie wody, wc, otwarcie okna itp to normalne. Po prostu masz bardzo głęboki sen. Mi też się zdarza wstać przejść po domu i wrócić do łóżka w nocy... I nie pamiętać tego. Lunatykowanie raczej zdarza się rzadko i o ile możesz poruszyć ten temat z lekarzem, ja bym się za bardzo nie martwił.
  8. Moim zdaniem i bez nerwicy na autopilocie można nie pamiętać.
  9. Psychoterapia faktycznie potrzebuje czasu żeby zadziałać. Zwykle trwa parę lat. A może nietrafiony terapeuta? Tak też bywa, że rozmową nie dochodzi tam gdzie trzeba. Z tymi atakami paniki po których dochodzi się do siebie przez parę dni to niestety normalne. Też tak miałem jeżeli cię to pocieszy... Niektóre ataki paniki, a konkretnie jeden był tak traumatyzujący że nabawiłem się patologicznego lęku wysokości. Terapia i rozmowa z najbliższymi to najważniejszy oprócz leków sposób na leczenie takich problemów. Fajnie jak bliscy mają świadomość przez co przechodzisz żeby nie dziwili się twoim zachowaniem (pesymizmem). Wenlafaksyna to dobry lek, ale jak bardzo się męczysz na początku to może warto doraźnie brać hydroksyzynę lub lorafen? One mogą bardzo pomóc. Jak będziesz chciała jeszcze pogadać o objawach to możesz pisać na priv. Ja mam mieszane zaburzenia lękowe i OCD. No i 21 lat.
  10. Wiem jak to trochę wytłumaczyć. Kiedy czuję że myśl natrętna trwa za długo, próbuje wymusić na mózgu zmianę tematu. To trudne ale im częściej się tak ćwiczy tym łatwiej przychodzi. Właśnie relaksacja oddechowa to jeden ze sposóbów na zmianę tematu.
  11. Powoli coraz bardziej. Uczę się wyciszać umysł kiedy czuję że nie chcę dalej myśleć. Trochę też leki mi pomogły, a nawet sporo. Potrafię przyłapać siebie że w pewnym sensie celowo pogłębiam natrętne myśli, wtedy trzeba się zatrzymać i spróbować trochę uspokoić. Wtedy jest lepiej.
  12. Głównie tą: https://wuj.pl/ksiazka/zaburzenia-obsesyjno-kompulsyjne Po prostu pozwalasz myślom przyjść i szybko odejść jeżeli cię one nie poruszą.
  13. Ja to rozumiem tak że akceptujesz to że myśl się pojawia więc się tym nie martwisz, więc łatwo ci ją zapomnieć.
  14. Tak może być zwłaszcza na początku i przy odstawianiu leku. Możliwe że wszystko się unormuje po kilku tygodniach. Ale Zoloft to bezpieczny antydepresant, stosuje się go nawet u dzieci od 6 roku życia.
  15. Według książek które czytałem (mam OCD) sposób to akceptowanie niechcianych myśli pomimo ich pojawiania się. Blokowanie myśli raczej nie działa.
  16. Takie kuleczki są w preparatach o wolnym uwalnianiu, czyli takiej fluoksetyny nie ma. Jedyne co możesz zrobić to kupić tabletki 10mg i kroić je na dwie 5mg części.
  17. Następcą SSRI są SNRI, a następcą SNRI są już tylko antydepresanty atypowe. Z nowych relatywnie grup to na przykład SMS (Serotonin Modulator and Stimulator): wortioksetyna i wilazodon, NDRI (bupropion), nowość - ciekawostka - auvelity, tianeptyna, agomelatyna. Może jednak pomocne byłyby też leki starej generacji? Można na depresję z lękiem spróbować MAOI - Moklobemid lub na depresję bez lęku - selegilinę.
  18. Ja przy paroksetynie piłem 1 litr monstera i dalej byłem senny. Dlatego Paroksetyna nie jest dla mnie... Na fluoksetynie jest mi dobrze :D
  19. Ciekawe że według Wikipedii dextrometorphan jak dotąd był lekiem przeciwkaszlowym. Ogólnie różni się farmakologią od esketaminy. No ciekawe, co z tego będzie. Ale przy tempie wprowadzania leków do Polski, ja strzelam że zobaczymy go najszybciej w 2024
  20. @acherontia styx że sertralina+buspiron+stabilizator to dobre połączenie, to wiem, ale głównie zdziwiło mnie to połączenie 2 SSRI + trazodonu. Jakby lekarz dał komuś takie połączenie na stałe i w średnio-dużych dawkach to są chyba tylko 2 opcje: lekarz jest z Ameryki, albo pacjent lekooporny... Albo oba na raz To combo 6 leków od paro po BetoZK faktycznie mocne, ale widzę w tym jakiś sens... W kontraście do 2 SSRI i trazodonu gdyby to było na stałe.
×