Skocz do zawartości
Nerwica.com

ProstyUser

Użytkownik
  • Postów

    287
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ProstyUser

  1. Może po prostu lubisz dźwięk muzyki i trochę się tym interesujesz. Nie ma co się nadmiernie przejmować tym co mówią inni. Jak coś lubisz to po prostu rób swoje Jako byłego audiofila, nie dziwi mnie co piszesz o fortepianach.
  2. W odpowiedzi na tytuł i potrzebę energii do pracy umysłowej, nasuwają mi się sertralina i fluoksetyna. Paroksetyna w porównaniu z nimi, usypia. Sertralina i fluoksetyna to też SSRI.
  3. Tylko dosłownie unikatowe neuroleptyki go nie powodują. Z tych co znam, to klozapina i pimawanseryna. Klozapina ma niestety bardzo dużo skutków ubocznych, a pimawanseryny nie ma w Polsce. Więc czy każdy powoduje wzrost prolaktyny? W zasadzie tak, ale niektóre robią to mniej niż inne. Największy wzrost jest na neuroleptykach 1 generacji. Na neuroleptykach 2 generacji jest zwykle lepiej. Jeśli bierzesz sulpiryd, to on akurat mocno ją podwyższa.
  4. Senność po pramolanie może występować. Z rzeczy które nie usypiają zamiast Paro i sulpirydu, może być inny SSRI lub SNRI.
  5. Nie wiem czy to cię pocieszy ale mi się fluoksetyna bardzo długo załączała, ze 20 tygodni łącznie z okresem zwiększania dawek.
  6. Jeżeli największym problemem jest się przemóc i poznać nowych ludzi to może warto spróbować? Chociaż domyślam się że nie tylko o to chodzi... Z tej odpowiedzi nie rozumiem, masz 29 lat, czy więcej?
  7. Jesteśmy w podobnej sytuacji. Też biorę fluoksetynę, też jestem studentem na urlopie zdrowotnym i też po odstawieniu wenli zacząłem wszystkie problemy od nowa. Słowa wcale nie oddają tego jak nam jest ciężko... Trochę czasu warto poświęcić żeby zadbać o siebie.
  8. Unormowanie to myślenie czarno białe, zero-jedynkowe. Moim zdaniem stan musi być wystarczający ale niekoniecznie idealny, by sobie radzić. Sama musisz ocenić czy masz tyle samozaparcia i motywacji że dasz radę. Pamiętaj jednocześnie że robienie czegoś za wszelką cenę, kosztem zdrowia, też nie jest dobre.
  9. Przez wolny rok byłoby dobrze zaliczyć też jakąś solidną psychoterapię. Byłaby szansa że mocniej się unormujesz.
  10. Jak ty czujesz. Jeżeli masz przekonanie graniczące z pewnością że to cię przerośnie, a finansowo dasz radę to nic złego się nie stanie jak zaliczysz studia rok później Na studia idą ludzie w różnym wieku. Niekoniecznie tylko 19-latki.
  11. Tak się czasem robi z SSRI/SNRI o krótszym czasie działania. Odczekać trzeba głównie gdy przechodzisz z fluoksetyny na inny SSRI/SNRI. Abstrahując od tego, wortioksetyna to nie jest SSRI. Wortioksetyna to SMS (Serotonin Modulator and Stimulator). Słabiej niż SSRI i SNRI blokuje wychwyt zwrotny serotoniny zwłaszcza w niższych dawkach. Ma za to wpływ bezpośrednio na receptory serotoninowe. Podsumowując - tak można.
  12. Jak to czytam to myślę że tym bardziej psychoterapia mogłaby być dobrym pomysłem. A może grupowa?
  13. Edit: W ulotce afobamu widzę max 4mg/d ale według stron medycznych np: mp.pl, nie powinno się przekraczać 10mg/d
  14. W ulotce max dawka dobowa to 10mg. To dlatego że tolerancja rośnie szybko i mocno. Niestety, witaj w świecie benzodiazepin.
  15. Przestał działać tak jak wcześniej. Na benzodiazepiny szybko rośnie tolerancja i ich efekt na tej samej dawce słabnie.
  16. Z nietypowych pomysłów to jeszcze są IMAO. Selegilina, moklobemid i słynna fenelzyna którą trzebaby sprowadzać.
  17. Syn też bierze seronil czy amitryptylinę? Na co choruje córka - amitryptylina dla dzieci to rzadki wybór?
  18. Tak swoją drogą przy lekooporności (bo ty masz chyba depresję lekooporną?) amitryptylina to jest jakiś pomysł. Może być skuteczna tam gdzie SSRI i SNRI nie pomogły.
  19. Sedacja na poziomie zagięcia czasoprzestrzeni to mają TLPD. Zwłaszcza amitryptylina lub doksepina. Paroksetyna to przy tym lekka senność
  20. W SSRI siła działania to bardziej kwestia osobnicza niż konkretnego leku. Dla jednego najmocniejsza będzie paroksetyna, dla drugiego escitalopram. Ponadto skuteczność SSRI w depresji jest taka sama lub bardzo porównywalna między lekami z tej grupy. Innymi słowy, jak Paroksetyna działała ale przestała to escitalopram może okazać się lepiej tolerowany i skuteczniejszy dla ciebie niż Paroksetyna. Jest też opcja że nie zadziała i pomoże dopiero coś jeszcze innego. W psychiatrii nie ma innej opcji, trzeba szukać metodą prób i błędów. Myślę natomiast jedno: jeśli twoje antydepresanty nie działają to szukaj innych, które pomogą. Paroksetyna mocniej usypia niż inne SSRI i głównie na tym polega jej wyjątkowość na lęki. Usypianie może być też niepożądane więc wszystko zależy od pacjenta: czego on potrzebuje. @Umpero
  21. Może to zaburzenie obsesyjno kompulsyjne? W nim pojawiają się chęci robienia czegoś bo inaczej myślisz że coś się wydarzy. Ja mam OCD i mi pomogło SSRI+rispolept
×