Rock19

Cześć, przestałam brać leki i zaczynają wracać mi natrętne myśli, a raczej analizowanie wszystkiego non stop. Myślenie o tym że nikt mnie nie lubi, że mnie obgaduje, że każdy patrzy mi na ręce, że mnie ocenia. Zadręczam się też jakimiś drobnostkami nic nie znaczącymi. Że coś źle powiedziałam, że czegoś nie zrobiłam a mogłam, że ktoś coś znowu na mnie powie. Macie jakieś metody na odegnanie takich myśli? Co robić żeby za dużo nie myśleć. Nie chce wracać do leków, na psychoterapię nie potrafię się zdecydować.

Krew

To co doświadczam po odstawieniu sertralina i pregabaliny to chyba Brain zaps. To trwa już drugi tydzień. Kiedy to minie, co może pomóc? Ja już nie chce brać nigdy żadnych leków.

@localhost85 dziękuję za odpowiedź. Objawy psychofizyczne przed rozpoczęciem leczenia miałam zupełnie inne. Te czucia które teraz mi towarzyszą są bardzo dziwne i nigdy czegoś takiego nie czułam. A mając nerwicę lękową na tle zdrowia każdy objaw analizuję z doktorem google:) Dziękuję że podzieliłes się swoimi objawami, trochę mnie to uspokoi i da nadzieję że to minie.

Cześć, Po roku brania sertralina 50 mg na dobe i pregabaliny 37,5 mg na dobę zdecydowałam się przestać brać leki. ( Z założenia leczenie miało trwać rok). Stopniowo przez 2 tygodnie zmniejszał dawki i już niecały tydzień nie biorę nic. Bez leków zaczęłam się dziwnie czuć, czasem mam wrażenie bardzo delikatnego mrowienia w rękach, czasem mam takie uczucie jak przy jeździe windą, że z tyłu głowy tak się dziwnie robi. To wrażenie przechodzi tak jakby z głowy do rąk. Przy ruchu ciala albo nawet przy ruchu oczami co chwilę tez się takie dziwne uczucie pojawia. Nie potrafię dokładnie stwierdzić kiedy to się zaczęło. Na pewno trwało przy schodzeniu z leków i trwa teraz. Nie pamiętam dokładnie czy wcześniej, bezpośrednio przed przestaniemy leczenia też tak się mi robiło. Głowa podpowiada mi że to efekt odstawienia leków i wszystko minie. Ale jaja już się zastanawiam czy to nie wylew, guz mozgu, albo coś z błędnikiem. Czy ktoś z was spotkał się z takimi objawami przy zaprzestaniu leczenia?

Jak nie pada to tak. Lubisz deszcz?

Tak. Czy masz zadbane stopy?

Tak. Uderzyłeś kiedyś kogoś bliskiego w złości?

1. Z jakim zwierzęciem się utożsamiasz? Kapibarą 2. W jakim kolorze najczęściej się ubierasz? Ciemny, szary czarny, granatowy 3. Co jesz na śniadanie? Kanapki, parówki, tosty 4. Gatunek muzyczny, którego nie znosisz Techno 5. Ulubiona kreskówka Smerfy, gumisie 6. Ulubiony superbohater Marvela Nie wiem czy to Marvel bo zawsze mylę z tymi drugimi - Ironman 7. Ulubiony kwiat Różowe tulipany albo zielone goździki 8. Ulubiona marka samochodu Opel 9. Gdzie trzymasz oszczędności W banku 10. Najlepsze miejsce na ciele na tatuaż? Bok 11. Najlepsze miejsce na kolczyk? Ucho 12. Jaki lek przeciwbólowy stosujesz? Paracetamol 13. Jaką miałeś/as ksywę w szkole? Nie miałam 14. Twoje motto życiowe? Bądź szczęśliwy 15. Kim chciałeś zostać w dzieciństwie? Nauczycielem 16. Twój ulubiony miesiąc? Maj, czerwiec 17. Twój ulubiony smak lodów Sorbet malinowy i pistacjowe 18. Masz jakąś fobię? Pająki 19. Masz jakiś nałóg? Nie 20. Jakie masz hobby? Malowanie 21. Wymień swoje 3 zalety Dzisiaj mam taki nastrój że nie wiem jakie mam zalety 22. Wymień swoje 3 wady Nie mam

Cześć, fajnie że tu trafiłaś. Jak mam źle chwile to tu zaglądam. Zdobyłam się na odwagę i poszłam do psychiatry. I nie żałuję.

Kiedyś hit, ostatnio myślę że jednak kit. Eurowizja?

Buraka A ty?

Kit. Szklana pułapka?

Hydroksyzynę w syropie biorę doraźnie na sen. Jak mam kilka nocy pod rząd że się wybudzam i śpię niespokojnie, krzyczę przez sen to wtedy biorę hydro żeby się wyspać jeden czy dwa dni.

Niestety tylko tydzień wytrzymałam na tym leku. Spałam dobrze ale nie mogłam się dobudzić i cały dzień byłam przymulona, miałam zawroty głowy, arytmie i bardzo niskie ciśnienie. Nie dałam rady brać dłużej żeby stwierdzic czy skutki uboczne by ustały.

A może te moje zaburzenia tylko mi wydają się takie trudne, może każdy się tak czuje czasem lepiej czasem gorzej. Nie wiem czy te leki coś dają. Jak brałaś leki to czułaś wyraźną poprawę? Bo ja i tak mam czasem gorsze dni, szczególnie gdy za dużo rozmyślam. Np. wczoraj było spoko. Dzisiaj już nie jest. Może to wynika z nudów ? Może moje problemy i odczucia są niczym w stosunku do ludzi którzy mają prawdziwe problemy? Nie wiem czy te leki są mi w ogóle potrzebne. Z jednej strony szkoda przestać brać jak już zaczęłam i lekarz powiedział mi że powinnam je brak przez rok. Z drugiej strony szkoda zachodu z wizytami pilnowaniem leków itd itp.

Tak się ostatnio zastanawiam czy nie przestać brać w ogóle brać leków. Jak tak czytam różne wątki na forum i analizuje swoje samopoczucie to czy bierze się leki czy się nie bierze raz jest lepiej a raz jest gorzej. Czemu mam takie dni że myślę że dużo lepiej po tych lekach się nie czuje. Więc po co je brać? Kasa na to idzie, ciągle myślę o tym czy mi to pomaga czy nie. Ale z drugiej strony boje się że jak przestanę to będę mieć jakieś straszne skutki uboczne i będzie jeszcze gorzej. Ale też nie chce brać tych leków w nieskończoność. Temat tego wątku jest taki czy ktoś żałuję że zaczął brać leki. A czy ktoś z Was żałuję że przestał? Ja mam zaburzenia depresyjne i nerwicowe, od roku biorę sertralinę i pregabalinę.

@Kris0x0000 dzięki:)

Hej, ja może nie mam takiej fobii ale mam wrażenie że jest mi znane uczucie powołania się w trakcie siedzenia na kanapie. Czuje że kiedyś tego doświadczyłam, wiem jak spodnie nasiąkają od sików, że robi się ciepło i wsiąka to w kanapę lub fotel. Nawet czuje strukturę tego fotela. I czasem sprawdzam czy się nie posikalam bo nie wiem skąd mam takie wspomnienie i się zastanawiam czy czasem nie urywa mi się film i czy się nie zesikuję od czasu do czasu ale nikt mi o tym nie mówi.

Proszę o pomoc. Jak odpowiadam w jakimś wątku to wiem jak zacytować jakaś wypowiedź. Ale jak chce napisać posta i podać nazwę któregoś użytkownika w treści to jak zrobić żeby dodany został jego nick w taki sposób aby dostał potem powiadomienie że ktoś o nim wspomniał. Nie potrafię skopiować nazwy. Jak przytrzymuje nazwę to kopiuje mi się adres strony profilowej uzttkownika

Dzięki za odpowiedź. Ja ma właśnie problemy z sercem i ciśnieniomierz wykrywa mi co jakiś czas arytmie, migotanie przedsionków i przedwczesne skurcze komorowe. Poradzono mi żeby iść do kardiologa, ale jak byłam u rodzinnego to powiedział mi że to przez nerwicę i przez leki które biorę. I teraz nie wiem czy jak jest nerwicą to taka arytmia wychodzi, czy badania EKG echo Holtera wychodzą prawidlowo w takich sytuacjach. Tam nie wiem czy to u mnie nerwica czy problemy kardiologiczne. I się zastanawiam jaka jest różnica w objawach sercowych w takich przypadkach. Jak to rozgraniczyć, kiedy konieczny jest kardiolog a kiedy psychiatra. I kolejna sprawa nawet jak ci stwierdzili nerwicę, to takie badania kardiologiczne zlecali? Bo mi nikt tego nie proponuje i boje się że zejdę na zawał.

A jak byłes na sorze to jakie badania Ci zrobili? Jak diagnozuje się nerwicę? Na EKG coś ci wyszło? Czy stwierdza to lekarz psychiatra na podstawie wywiadu medycznego? Chodzi mi o to czy jakieś fizyczne badanie może stwierdzić nerwicę?

Karabin, Delicje czy markizy?

Hiszpański Gupik czy molinezja?

Wkurza mnie mąż od kilku dni. Jestem chora, fatalnie się czuje od soboty a mimo to sprzątam, piorę, gotuje a on wraca z pracy z krzywą miną i się czepia o pierdoły. Np. że pieczywa nie ma na kolację, albo że chce żeby mi podał herbatę. I jeszcze nie chce się zgodzić na psa. Ma szczęście że go kocham.