Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lariana

Użytkownik
  • Postów

    463
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lariana

  1. Gosiulka, To dobrze że widzisz u siebie poprawę.. Najważniejsza jest poprawa naszego myślenia i potem poprawa czynów. To strach Cię blokuje? Co masz do stracenia by przestać to robić? Może nie zastanawiałaś się nad swoją przyszłością i nie widzisz w niej nic kolorowego .. adam454, powinieneś być przy niej i ją wspierać .Dobrze że szukasz dla niej pomocy.. Nakłoń ją do wizyty u specjalisty ,to powinno jej pomóc .
  2. Racja .Nie można na siłę szukać .. Gdy będziesz chciała zrozumieć lęk,pustkę ,beznadzieje pojawi się i pozytyw. Jeśli będziesz usilnie krzyczeć że sobie nie radzisz i jest Ci źle z samą sobą to wiedz że krzyczysz do siebie ,inni Cię mogą wesprzeć ale nie odwalą całej roboty jaką jest poprawianie swojego stanu rzeczy. Jeśli tylko chcesz .. :)
  3. Czasem śnią mi się mało istotne szczegóły z dnia.. Jedno mi się sniło ciągle i rozwiązałam pewną sytuację z pewna osobą i jest ok w tej sprawie.
  4. Niech pomyślę.. podobała mi się Lalka również ale bardziej Cudzoziemka .Jest tak perfidnie prawdziwa. Nie chcę wyglądać jak główna bohaterka i zachowywać się tak.. Cierpienia młodego Wertera jakiegoś czasu mi się podobały ,nie sądziłam że o takich sprawach mogą powstawać książki w toku epok.. Granica też jest niezła. Tango ,Mrożka jest ciekawe ,Zdążyć przed Panem Bogiem. Polska rzeczywistość?
  5. Ludzie piją bo jest impreza ,radosny czas i chcą się bawić. Piją by zagłuszyć smutek ,wzbudzić się do śmiechu i radości. Niestety ten drugi typ bardziej mnie opisuje z przeszłości niedalekiej.. Dlatego też nie pije. Pewnie wypije kiedyś toast, 1 piwo.. Najogólniej piję szybko ,za szybko i za dużo. Mieszałam ,czasem skończyło się nie najlepiej. Nie wiem kiedy skończyć pić .Najczęściej piłam do oporu ,do momentu gdy już czuję że nie mogę a czasem po prostu do oporu..
  6. Sny odzwierciedlają teraźniejszość i nasze lęki podświadome .Tez mi się coś śniło dziwnego.. Jechałam autem z najbliższą przyjaciółką i jej rodziną ,w ciemny ,deszczowy wieczór i widziałam znajomych zza szyby .Nie poznawali mnie .Chciałam wyjść z auta i czułam hmm dziwny nastrój snu.
  7. Poprawka nie piję już ho hoo xD Teraz będzie hm.. może 2 miesiące albo ponad.. Jak traktujecie alkohol?
  8. Efekty nie przyjdą po tygodniu.. Nie łudźmy się że wszystko minie po lekach, one maja wspomagać leczenie a nie być pigułką szczęścia.
  9. Po przemyśleniu dzisiaj tego co napisałam i w ogóle ,stwierdzam że wole poczytać książke /ogladnąc film niż zapijać się i widzieć jak niszczą się inni ,tylko po to by poczuć na parę godzin obecność innych osób i zadusić wewnętrzny ból .Dziękuje za uwage :) Ostatnio polubilam lektury. Tylko mam problem z pamięcią i niewiele potem pamiętam tych szczególików o które tak wnikliwie nas pytają. Czytam nie dlatego żeby się dowiedzieć w którym roku ,jakim mieście i jakie nazwisko tylko żeby zagłębić się w temat, psychikę postaci i zarysu książki .Tak mam .Ale to nie wątek o książkach xD U mnie ze związkami jest dość zawile ale widzę ze nie tylko ja tak mam .Posługując się Enneagramem widzę że nie jestem sama. Ze mną jest jak zabawa kotka z myszką. Gdy widze obiekt westchnień to tak mogę sobie wzdychać i gdy zrobię pierwszy krok /ta osoba zrobi to czar pryska.Poznając ją bliżej już nie jest intrygująca bo się mną zaczyna interesować. Gdy to mija i tej osobie też to mnie zaczyna na nowo intrygować .. Jak ona krok do przodu to ja dwa do tyłu ,jak ona do tyłu to ja krok do przodu.. ---- EDIT ---- samotna_zagubiona ,tez za często się skupiam na komputerze i przesiadywaniu bezczynnym gdy wiem że mogę zrobić cos porzytecznego .Czasem trzeba się samemu zmobilizować.
  10. Znam te huśtawki. Szamotamy się jak coś kruchego. Powiew wiatru i my lecimy ,potem się podnosimy by znów polecieć.. Opętani własnym umysłem heh..
  11. Jeśli chcecie ,to nie żaden przymus ^^ Myślę że byłby pomocne do zrozumienia siebie i swoich zachowań. Tak ,pytanie i odpowiedzi. Nie mówię o publicznym odpowiadaniu na pytania cos ty
  12. Dlaczego myślę że jestem beznadziejna? Co sprawia że tak myślę? Czego się boje? Czemu to robię choć wiem że mnie to niszczy? Jacy są inni ? Są lepsi ode mnie ? Czemu tak myślę? Co sprawia że tak myślę? Polecam takie pytania sobie i wam ..
  13. Czytam resztki lektur bo na wakacjach oprócz nic nie robienia przeczytałam 90% lektur. Dziwne co? Nie to nie tak. Czytam bo lubię i widzę że książka niezła. Chociaż lektura to powieść psychologiczna a takie lubię ,oj bardzo.. W szkole gadam z ludźmi i przebywam z nimi ,w domu ,samotności czytam .Nie wiem czy to jest uciekanie. Już taki mam typ osobowości ^^
  14. Droga do wyzwolenia nigdyu nie była łatwa. Niewielu się udaje przezwyciężyć swoje słabości i strach .Tak strach .Przed działaniem ,przed zmianą siebie. Lepiej jest siedziec i narzekać ,mieć wymówki na wszystko. Wybaczcie za słowa ale tego się nie da inaczej opisać.
  15. Lariana

    Fobia szkolna

    Oj znam taką osobę niestety.. Chcesz być najlepsza w nauce by pokazać im że jesteś fajna i żeby Cię polubili .Za bardzo się skupiasz na tym by dążyć do ideału i własnie jak zostało napisane -za bardzo sie na tym skupiasz. Szukasz sobie wymówek by tylko siebie nie zmienić bo to sprawi że stracisz tą wymówke. Wszyscy skupiają się na tym nieustannym pedzie ,nieistotnych sprawach a te najwazniejsze odkladają na potem . Coś w stylu "Jutro zmienie siebie tylko musze jeszcze iśc do sklepu ,pracy itd." Szukamy bliskiej osoby ,czesto nieświadomie dlatego by pozbyć się uczucia tej pustki wewnętrznej. Gdy sie zakochamy będziemy dla kogoś wszystkim niezaleznie od naszych wad . Wtedy też pojawi się u nas myśl że nie musimy zmieniać tego co nam przeszkadza.. przecież ukochana osoba nas wspiera i to nam wystarcza .
  16. W jakimś stopniu spełniłam swoje marzenie. Czytając na przystanku i jeszcze dzisiaj poczytam.. Co do przyjaźni damsko-męskiej to co chwila ,co doświadczenia widze że nie jest możliwa. Tylko ranię ich ,gdy oni czują coś więcej .. Poradze coś na to ? Nie sądze by ktokolwiek mógł zapanowac nad emocjami innych. Myslę że taka przyjaźń istnieje gdy jedna strona jest w związku. I nie dochodzi do burzenia tego związku ,po prostu ta osoba szczerze mi może wszystko powiedzieć i wiem że nie czuje do mnie czegoś więcej niż przyjaźni.
  17. bee84 ,też tak mam .Tracę nadzieje że kiedykolwiek spotkam takiego. Znowu wpaść w stan że nie zależy mi na związkach. Wśród znajomych którzy wszyscy sobie zaczynają układać życie ze swoimi połówkami.. Dziś mam ochote się zaszyć w kącie pokoju i czytac. To chyba dobre rozwiązanie ,ale na wieczór bo muszę jeszcze na miasto lecieć ech
  18. Myślę że jak ustalimy sobie cele do poprawy siebie i postrzegania świata i POMIMO intruza na plecach z czasem on nie bedzie nam przeszkadzał i go nie zauważymy a moze nawet przemienimy się na energię dobrą? Jak zdawałam ost. egzamin mówiłam sobie że to nie stres a adrenalina ,o o coś takiego mi chodzi..
  19. Nie bawie się facetami. Nie chce takiego słabego ponieważ nie chce go wykorzystywać. A pewnie on tak będzie myślał gdy powiem mu swoje zdanie a on potulnie przytaknie bo tak będzie mu wygodnie. I ten cierpiętnik sam sobie krzywde wyrządzi ,ale to oczywiście kobieta będzie winna.. Tak własnie taki obraz jest gruboskórnego, jak już wcześniej pisaliśmy róznice między silnym psychicznie a gruboskórnym..
  20. Myślę że jak będziemy robić wszystko pomimo strachu to on w końcu się znudzi i da nam spokój. To jak taki bezczelny intruz na plecach ,trzeba go olać bo za długo nam nami panował..
  21. Pigułki szczęścia hehe Oczywiście jestem świadoma że nie są zabawkami . Tylko jak się ma opinie w domu że jest się lekomanką ( w sumie to niesprawiedliwa ta opinia..)
×