Skocz do zawartości
Nerwica.com

namiestnik

Użytkownik
  • Postów

    5 107
  • Dołączył

Treść opublikowana przez namiestnik

  1. namiestnik

    zadajesz pytanie

    Tu i tu - bo jedno nie zastąpi drugiego - ale morze wolę bardziej. Kołysanie na fali. Pływanie, pokład pod stopami. Kocham. Dziwka czy sadystka?
  2. Poszukaj w innym mieście z NFZ - zostaną same dojazdy.
  3. Szukaj w innym mieście. Psychoterapia to bardzo droga sprawa. Wiele spotkań potrzeba więc...
  4. tez mam ochote sobie strzelic. Najlepiej do nieprzytomnosci i nie samo alko. Ale kurcze jeszcze mi tu dom spala albo wysadza w powietrze.Pilnowac musze. A jutro dluga trasa to nie pije. psia mac. Oj oby psia. Nie - ludzka mac. Psy to - przynejmniej te co znam nie maja takich zakminek.
  5. Zapraszamy! :) [Dodane po edycji:] To może do nas na oddział? ;D
  6. Ja też mam dokładnie tak jak mówi bliksa. Jak się nosi ze sobą to wiedząc, że zawsze można wziąć i wiedząc jak działa można go nie brać tygodniami i jakoś znosić stresy, lęki, strach.
  7. Jaa??? A kto mi te bezeceństwa na kartach rysował i kazał opisywać co to jest????
  8. Xanax albo podobny np. Zomiren, Afobam (działają tak samo jak Xanax bez SR). Ew. może Cloranxen - czy co tam innego Tobie poleci. Fajnie jak by było w listku byś nie musiała brać a tylko mieć przy sobie. Acha no i muszę przestrzec byś nie brała zbyt dużo tego - uzależniają.
  9. Koniecznie do psychologa. Co do Xanaxu (czy innego dowolnego alprazolamu, a nawet większości benzodiazepin wogóle) to możesz je nosić w portfelu. Jak widzę wielu osobom pomaga sama świadomość, że w razie czego możesz wziąć. To jest tak jak by mieć koło ratunkowe ze sobą - nie trzeba brać codziennie. Tylko wtedy nie SR, a normalny - szybkodziałający.
  10. Ej jakiś zboczony ten test. W lesie laska, w strumyku laska topless, na polanie same laski nago, w domu też i jeszcze sex na murze... ej - zboczony test :)
  11. Rozumiem Cię doskonale. Aż chce się wziąć sprawy w swoje ręce i samemu wymierzyć sprawiedliwość. Tylko potem się okaże, że to niby tamci święci byli a inny nie... ehh
  12. Musisz znaleźć poradnię z psychoterapeutą a nie psychologiem. Tzn. to może być psycholog czy psychiatra. Ale musi prowadzić terapię. Poprostu udaj się do takiej poradnie w której możesz liczyć na psychoterapię i tam się zapisz. Musisz działać, a nie czekać.
  13. książę z bajki poprostu.... ech ... i bez nerwicy... ech.. :)
  14. Ja tam facet jestem - to na makijazu się mało znam :) ALe w pełni się zgadzam, że na plaży sexy jest dobrze! :)
  15. Musi mieć krótkie włosy??? A jak nie ma wcale? No i nie wiem jak to tam z tym lubieniem wszystkich męskich perfum. IMO niektórych nie da się ścierpieć. :) Nie tylko męskich. No ale z drugiej strony jak już facet kobiecie czy kobieta facetowi się podoba to zapewne wraz z całym dobytkiem swoich zapachów, perfum, etc. No i na plażę czy basen to bez makijażu?
  16. Diagnostyka też jest długoterminowa. Nic nie mylę. Masz prawo się zapisać do psychologa i chodzić tam. Aby mieć zagwarantowane stałe wizyty o tej samej porze u psychoterapeuty to już musisz sprawdzić czy to możliwe w Twojej przychodni i jeżeli tak to na jakich warunkach. Najlepiej zapisz się do niego i ustal na wizycie. No chyba, że nie chcesz iść na terapię a szukasz jedynie wymówki by nie pójść - to wtedy można wymyślić szereg ograniczeń. Jeżeli nie czujesz się na siłach "wywalczyć" terapii dla siebie to może masz kogo poprosić o pomoc? W zależności od przychodni jest to łatwe ub trudne. Nic konkretniejszego nie ma jak poradzić. Nie wiem w jakim mieście chcesz mieć terapię. Jak w Wawie to można coś więcej poradzić. Wiele osób z innych miast też poradzi gdzie się udać i do kogo. [Dodane po edycji:] A swoją drogą to gdzie wymagali od Ciebie skierowania i od kogo miało ono być? Może próbowałeś np. do szpitala? Placówka sama może też Ciebie do siebie skierować.
  17. To już jak Cię będą leczyć w przychodni zależy indywidualnie od przychodni. Zawsze możesz (lub powinieneś móc) się zapisywać do psychologa co jakiś czas. Niektóre przychodnie oferują taką opcję, że zapisujesz się ciągle - np. na jakiś konkretny dzień tygodnia o jakiejś godzinie. To już najlepiej omów u psychologa na wizycie. Acha - i musisz twardy być - czasami trudno może być się zapisać - ale masz do tego prawo o ile jesteś ubezpieczony.
  18. Nie musisz mieć skierowania do leczenia ambulatoryjnego w PZP. To jest jeden z wyjątków. Tak samo jak nie trzeba mieć skierowania do ginekologa czy dermatologa. Placówka kierująca nie ponosi kosztów leczenia - aczkolwiek faktycznie w interesie finansowym lekarzy jest jak najmniej leczyć i badać pacjentów.
  19. No ale podaj te źródła - my nieufni, a i poczytać je byśmy chcieli. No i chyba jeżeli chcesz pisać o seksoholizmie to w jakimś innym temacie (może modzi wyłączą do osobnego wątku jeżeli się coś wyklaruje?). Tu piszemy o lekach, a konkretnie o fluoksetynie.
  20. ej no chyba coś pomyliłeś. Piszesz, że obsesyjny seks byłby najczęstszą przyczyną depresji endogennej. A jakoś lekarze nie zaczynają leczenia depresji endogennej od poradni seksuologicznej. Nawet w przyczynach nie jest seks wymieniany na pierwszym miejscu.
  21. a - czyli mówisz o nadmiarze seksu. No to zmienia postać rzeczy - bo odebrałem to tak, że ogólnie wstrzemięźliwość poprawia nastrój. A to się nijak nie miało do własnych obserwacji. No ja nie wiem ilu na forum jest seksoholików. Może im zmniejszenie by coś dało - bo jak wiadomo wszystko w nadmiarze szkodzi - nawet sport.
  22. Czyli najlepiej pogrążyć się w ascezie, umartwianiu i rozpamiętywaniu tego co nas trapi? Tak... wtedy będziemy mieli zdrowe mózgi. Taaa...
  23. Ty Linka - zazdrosna - w Piotrkowie też możemy zrobić. Ale i Wawie fajno by było.
  24. A nie no jasne :) W ogóle to trzeba kiedyś po się spyknąć Ale tak przy okazji może na żywo w większym gronie.
×