No tak - poznanie siebie to większa część drogi do sukcesu. I nie ma co brać leków typu xanax na co dzień, a właśnie tylko wtedy jak czujemy, że trzeba. Tylko właśnie musimy się nauczyć kiedy. Wiele osób też tak ma, że wystarczy sam fakt, że się wie co zrobić (w ostateczności, że się ma lek przy sobie który wiadomo kiedy i jak wziąć) by do ataków wogóle nie dochodziło. A przynajmniej prawie nie dochodziło.