Skocz do zawartości
Nerwica.com

namiestnik

Użytkownik
  • Postów

    5 107
  • Dołączył

Treść opublikowana przez namiestnik

  1. A ja zwykle tu nie jęczę - bo albo mi dzień ujdzie, albo jest tak, źle, że wcale nie kontaktuje się z otoczeniem. Teraz jest o tyle lepiej, że mam coś siły. Tyle, że jestem przerażony. Nie wiem co mam robić. Z jednej strony ochota wzięcia jeszcze benzo i pójścia spać, a z drugiej obowiązki które muszę zrobić choć nie wierzę, że się uda. Nic to - poczytam chwilę książkę. Może się odstresuję i zacznę coś robić.
  2. jeste zupełnie pokręcony. Nastrój mi się zmienia kilka razy dziennie. Może mi się walić na głowę, a cieszę się jak głupi bo mogło być gorzej, albo jakaś pierdoła a ja się zamartwiam
  3. linka656, dogłębnie tak??? ehhh - czy Ty zawsze musisz myśleć o seksie? Majster, ja też tak chce!
  4. namiestnik

    Skojarzenia

    najwspanialszy widok na świecie - chcę go zobaczyć
  5. A jakie klucia masz na myśli? Ja mam jakieś zawroty - ale nie wiem czy od tego. Poza tym są bardzo przyjemne. Z samochodem też tak mam - czasami dziwnie się jedzie. Szczególnie w stanie zmęczenia. Ale ponoć z zewnątrz nie widać różnicy. Natomiast ze spaniem to nie mam problemów. O ile wcześniej spałem cały dzień to teraz już prawie tak nie ma. A jak nie mogę spać to raczej tylko z powodu innych stresów. Ogólnie mam wrażenie, że sprawy spania i ew. przemęczenia to mi ten lek bardzo wyregulował.
  6. Oni sobie robią jakaś własną orgię - samoluby. A jak widzicie po ostatnik kufajkowym spotkaniu dziewczyny okresy mają nadal więc jest ok. Ja natomiast nie mam ale kres.. już chyba dłużej nie pociagnę
  7. To ja też tak chce. Chyba, że Shad to się da zrobić tylko kobietom
  8. A to ja nawet nie wiedziałem, że to od prawo czy leworęczności może zależeć. Myślałem, że zawsze jest na lewej.
  9. namiestnik

    Skojarzenia

    Czarna ręka - sadomacho [Dodane po edycji:] spóźniłem się mój koszmar z dzieciństwa - nie sadomacho
  10. Ale to jaka oszczędność kasy! A co do prezentów nie martw się. Ja też nic nie kupiłem. Nie byłem nawet kupić. No wczoraj w sklepie byłem. Kupiłem sobie coś do jedzenia. A o prezentach nawet nie pomyślałem. Ale jak już będziesz coś kupować to ja chce coś ładnego :) I najlepiej by za free było :) magdalenabmw, nie ma ci się przejmować modami. Byle siostrze się podobał prezent - nie ważne modny czy nie. Bycie nie w modzie też bywa modne. A co siostra lubi? Może w taki sposób wceluj?
  11. namiestnik

    zadajesz pytanie

    nie mam postanowień noworocznych chcę by to bagno się skończyło chcę działo się to co dobre to tyle. akurat jest nowy rok - ale ogólnie jak najszybciej Woooow! Ja też chcę! Tzn. nie z Twoim mężem. Tzn. nic nie mam do Twojego męża, i pewnie było super, ale mam na myśli, że w windzie i ogólnie lubię facetów - ale nie jako partnerów do seksu No i coś tam też mam z wind - ale tak się nie odważyłem. Co innego na plaży, w lesie czy w muzeum. Ale w windzie to jeszcze nie. Ale rozumiem, że nikt nie jechał oprócz Was? :) Eh - zdarza się, że oglądasz zdjęcia porno? A kiedykolwiek? [Dodane po edycji:] no jak z tymi zdjęciami - nikt nie chce się przyznać?
  12. wiola173, a może spróbuj odstawić? Może będzie łatwiej - to w sumie lek do pomagania w odstawieniu palenia. Mi się jakoś wiedzie. Gdyby nie to bagno co mnie spotyka co dzień w życiu to by było znośnie.
  13. namiestnik

    zadajesz pytanie

    uuuu a czego ja się nie boję. Paradoksalnie to nawet byłego kochanka żony. Choć to on mnie powinien się bać. [Dodane po edycji:] Boję się, że się nie uda. Że nie będzie za co żyć. Że ktoś umrze. Że zdarzy się coś bardzo złego. W sumie mniej boję się, że mi się nie uda - bo z tym jestem raczej pogodzony.
  14. namiestnik

    zadajesz pytanie

    no jasne - egzystencjalne! :) czy takie pytanie na które można dać tylko głupią odpowiedź? [Dodane po edycji:] A lęk ukrywam grając. Śmiejąc się. Mówiąc o czymś innym. Czasami tak dobrze idzie, że sam w to wierzę.
  15. namiestnik

    Skojarzenia

    uraz - ciężkie doświadczenie
  16. A sorry. Ja niekumaty czasami :) No miejsce fajne. Jeszcze fajniejsze byłoby gdzieś na Mokotowie. Bo... bo.. no jaki by tu argument wymyślić. No dobra - bo mi bliżej :) Ale ja i tak przez długi czas chyba nie będę miał szansy być.
  17. dawaj fotki - już i tak gorzej nie będzie (chyba) :) [Dodane po edycji:] Mi bardzo ulżyło. Powiedziałem wreszcie co i jak i tak w otwarte kary to bez porównania lepiej.
  18. namiestnik

    zadajesz pytanie

    Nie mam pojęcia. A bardzo bym chciał by lęk nie pokonywał mnie.
  19. Śnieg. Tu pada i pada i pada. Madzia - coś nie daje mi spokoju. Nie chce byś mnie źle odebrała. A tak wogóle Madzia to nie nikt Cię tu nie krytykuje osobiście - a Twoje pod jednym tylko względem postępowanie. Sama pisałaś tak, że można zrozumieć, że wolisz prawdziwych przyjaciół. A prawdziwi przyjaciele to mówią czasami i niemiłe rzeczy, ale jak trzeba to pomogą i pomocną rękę wyciągną - a o to przecież chodzi prawda? A nie o to by zgadzając się lub nie prawić komplementy i udawać, że jest super, a potem znianacka obgadać i pokazać drugą twarz :) I tak powinno być w jedną i drugą stronę. Zrozum też, że pewne osoby takimi wypowiedziami możesz poruszyć do żywego. Absolutnie nie mówię, że to jest to samo, ale logika ta sama gdyby ktoś tu powiedział, że posunął sobie 11-letnie dziecko i teraz ma dzięki temu dobry humor. A na uwagi, że to jest nie w porządku to ktoś by zastosował tłumaczenie, że jest tolerancyjny wobec tego, że ktoś uważa pedofilię za zło i w związku z tym chce tolerancji dla swoich poglądów. Jakaś racja w tym jest - ale dość... hmmmm.... rozumiesz? Nie obrażaj się przykładem - nie ma co porównywać. To tak by pokazać co może czuć ktoś bardzo przejmujący się losem zwierząt. Więc poprostu trzeba uważać czasami by kogoś innego nie zranić. A tłumaczyć się nie ma co zimnem czy innymi względami. Przecież dobrze wiemy, że obecne technologie pozwalają zrobić dowolnie ciepłe i zdrowe ubranie bez zabijania zwierzaków. No ja rozumiem, że bardzo podobało się Tobie i już. I spoko.
  20. Madzia - to nie tak, że nie ma różnicy czy kupisz czy nie. Jak kupisz to jest popyt, zabiją następne - wieszak w sklepie nie będzie stał pusty. Taka jest prawda. A co do poglądów to można mieć różne. A pewne się innym nie podobają. Ja tu przyłączam się do Linki - bo to biedne zwierzątka - żeby do zjedzenia to rozumiem. Ale tak tylko dla bajeru?
  21. namiestnik

    Skojarzenia

    przyjemność - we dwoje
×