-
Postów
71 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez DDAnia
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
DDAnia odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
@Malina8886 ja niestety mam tak samo. Potrafie nie spac kilka nocy z rzedu bo gdy poloze sie "spać" to zaczyna sie gonitwa mysli. Nawet nie wiem kiedy przeskakuje z tematu na temat, niedokonczywszy poprzedniego. Poprostu jeden wielki chaos ktorego nie moge ogarnać. Gdy zdarzy sie ze zasne to wybudzam sie w okolicy 3 i spowrotem to samo (mysle, analizuje no i wlacza mi sie czarnowidztwo). Nie zasypiam juz do rana, wstaje do pracy i czuje sie wykonczona, zmeczona, rozdrazniona, bezsilna, zagubiona czasem zlosliwa. Nie wiem co robic bo na dluzsza mete dlugo tak nie pociagne. Pozdrawiam -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
DDAnia odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
DDAnia odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
@nerwa oczywiscie ze moga pobolewac do kilku (zazwyczaj 3) tygodni po wypelnieniu kanalow. Normą natomiast jest zdjecie rvg (male rtg punktowe czyli zebowe). Stomatolog powinien zrobic w trakcie leczenia conajmniej 3 takie zdjecia. Na poczatku leczenia (by sprawdzic ile zab ma kanalow) w trakcie leczenia i na zakonczenie leczenia by sprawdzic czy nie ma perforacji kanalu i czy sa one wypelnione na calej dlugosci. Natomiast taka praktyka nie gwarantuje ze ząb nie "nie odezwie sie" po jakims czasie. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
DDAnia odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
@p1xel wspolczuje bo bol zeba to jeden z najgorszych. Jesli zeby bola-a nic im nie jest, moze z nerwow w nocy zaciskasz zęby? Ząb "wyleczony" kanalowo boli zazwyczaj wtedy kiedy kanaly sa zle wypelnione lub sa niedopelnione, wtedy najczesciej czeka takiego osobnika tzw reendo (powtorne leczenie kanalowe), moga byc tez inne przyczyny ale na pewno warto z tym zrobic porzadek dla wlasnego komfortu i unikniecia dalszych komplikacji. Pozdrawiam -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
DDAnia odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
@nerwa chce Cie uspokoic ze przy MR (rezonansie magnetycznym) kontrast podaje sie głównie przy badaniach tkanek miekkich jak np jama brzuszna czy miednica mniejsza lub gdy struktury badane sa niejasne, malo widoczne lub gdy jest zauwazona jakas patologia przez lekarza radiologa nadzorujacego badanie w celu dokladniejszego obrazu. Skoro nie mialas kontrastu ani w opisie lekarz nie opisal czegos z cyklu "wskazane badanie nalezy powtorzyc z kontrastem" to nie zamartwiaj sie na zapas. Serio. Pozdrawiam -
Dorosłe dziecko alkoholika które sobie nie radzi
DDAnia odpowiedział(a) na dorosledzieckoalkoholika temat w DDA/DDD
@Chyba DDD jw. Ps. mnie tez czesci nie zapisalo. -
Dorosłe dziecko alkoholika które sobie nie radzi
DDAnia odpowiedział(a) na dorosledzieckoalkoholika temat w DDA/DDD
Nie warto otaczać się ludzmi ktorzy uwazają ze jesli ktos jest z Dda czy Ddd to jest zla osoba i nie zasluguje by miec swoja rodzine, badz tez nie bedzie mogl zalozyc rodziny. Tacy ludzie ciagną w dół. To nie nasza wina ze nasi bliscy mieli problem. To nie my za to odpowiadamy tylko oni sami. Mnie dlugo trwalo zanim to sobie uswiadomilam, wcale nie jest to łatwe. Buduje swoje życie na fundamentach, ktore zostaly mocno zaburzone przez ojca alkoholika. Nie mam konta na Fb, mam garsc znajomych, przyjaciol i meza na ktorego moge liczyc. Czasem warto zamknąć drzwi przeszlosci i pozwolic otworzyc sie na nowe, bo to nowe wcale nie musi byc zle :). -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
DDAnia odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Co się stało? Jesli moglabym jakos pomoc to wal śmiało. -
Dorosłe dziecko alkoholika które sobie nie radzi
DDAnia odpowiedział(a) na dorosledzieckoalkoholika temat w DDA/DDD
Witaj na forum @Chyba DDD . Mam nadzieje ze znajdziesz tu odpowiedzi na swoje pytania, przynajmniej czesc. Jestem mezatką i rozpoczelam terapie ok pol roku temu. Mam wrazenie ze dopiero sie rozkreca choc moja psychoterapeutka ma dar do otwierania w mojej glowie szufladek ktore myslalam ze sa juz na stale zamkniete lub po prostu ich nie ma. Duzo mamy do przerobienia, teraz ta nieszczesna pandemia tematu nie ulatwia choc sa porady tele to chyba wole spotykac sie z nia twarza w twarz. Nie wiem z jakiego miasta jestes. Ja mialam szczescie ze mi sie udalo, chyba ktos wyskoczyl z kolejki nfz i wskoczylam ja. Wiem ze Ci trudno i gdybys chciala pogadac to jestem. Pozdrawiam -
@Dzitek podobnie jak pierwszy raz ogladalam film Ring (bylam sama w domu) zadzwonil telefon stacjonarny, wystraszylam sie mega ze jak odbiore to mi sie ukaze ta zjawa z dlugimi wlosami...dzwonila moja mama
-
Dorosłe dziecko alkoholika które sobie nie radzi
DDAnia odpowiedział(a) na dorosledzieckoalkoholika temat w DDA/DDD
Biorę leki od niedawna. Jeszcze jakis czas temu nie dopuszczalam do siebie farmakoterapii, no bo przeciez cale zycie twarda bylam, z wieloma problemami sobie radzilam. Kosztem mojego zdrowia jak okazalo sie pozniej. Mam stwierdzona depresje i nerwice lękową, zmagam sie z bezsennoscia. Leki poki co nie czuje aby mi pomagaly, moze to kwestia czasu, nie wiem. Wracajac do rodzicow, u mnie to ojciec byl tą złą stroną, pił, wyzywał, ublizał i wiele, wiele innych. Matka probowala to sklejac z roznym efektem, najczesciej marnym. Obecnie oboje sa schorowani. Ojciec leczy sie psychiatrycznie od paru lat (omamamy sluchowe). Maja tylko mnie. Czesto mysle jak to bedzie w niedalekiej przyszlosci gdy to oni beda potrzebowac opieki takiej "na caly etat". Nie widze tego. Przeraza mnie ta mysl i boje sie bardzo ze wymiekne lub rozsypie sie psychicznie bo w glowie mam mysl ze de facto przez osobe ktora spieprzyla mi moje dziecinstwo, wstepne lata doroslosci tez-zreszta teraz tez za to place ja (moje zachowanie, sposob bycia czy rozumowania wielu rzeczy zostal zaklucony ale mam w sobie sile by miec swoj punkt widzenia-cale szczescie) bede musiala sprostac opiece nad rodzicami. Na swoj sposob ich kocham ale czy dam rade ogarnac temat opieki by im pomagac az tak? Po tym wszystkim co mi zaserwowal po moim przyjsciu na swiat? Nie potrafie sie do tego odniesc teraz. Nie chce. Mysle wiec ze poki taka sytacja nie ma miejsca nie musze znac odpowiedzi. Wiem tylko ze ta niepewnosc rujnuje mnie od srodka. -
Całą tabliczke. Biala, mleczna, gorzka czy z orzechami?
-
Deszcz! Lało u mnie przez pare godzin, powietrze sie oczyscilo i nie wiem czemu ale zrobilo mi sie lepiej
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
DDAnia odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
@Pjoter28 dzieki za wrzucenie filimiku. Mialam wrazenie ze doktorek o mnie mówi. -
@Naatt z moimi rodzicami to ciezki kaliber ;). Gdy nie odbieram telefonu to mija chwila i mama dzwoni do mojego meza. Zdarza sie ze napisze ze jestem zmeczona i zadzwonie jutro. Przychodzi to jutro i zaczyna sie wypytywanie ze jak zmeczona to po czym az tak (pracuje w systemie dyzurowym po 12h) ze moze powinnam cos zmienic. Moja psychoterapeutka jak z nia poruszam temat mamy czasem wymieka Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za zrozumienie.
-
Nie zanudzasz Ja pomimo ze od przeszlo 15 lat z rodzicami nie mieszkam czuje ze niancze czasem rodzicow bo oni tego chca. A we mnie sie gotuje w srodku. Nie potrafie im odmowic. Czasem przyznaje ze jestem wrecz niemila i zlosliwa dla rodzicow, jak bym chciala ich ukarac za to ze mnie sobą tak absorbują. Tobie udalo sie dzieki uporowi, szacun.
-
@Vitus1720 czy rozmawiales z rodzicami o tym mieszkaniu? Powiedziales ze sam sprostasz remontowi? Ze nie chcesz aby oni sie angazowali w remont? Moge sie mylic ale tu chyba jest jakis blad komunikacji miedzy Wami. Jesli chodzi o obecny zwiazek to tez mam wrazenie ze niedogadaliscie sie na samym poczatku. Piszesz ze nie rozumiesz tego ze ona spotyka sie z kims innym bedac z Toba? Wyjasniliscie to? Sa tu niedomowienia. Wydaje mi sie ze gdyby byla tu jasnosc sytuacji nie czulbys sie zagubiony. Jesli czujesz ze Twoj psychiatra jest jak boot-zmien go. Jest w czym wybierac, poczytaj opinie o lekarzach, przeciez nie jestes do niej przywiazany i dozywotniej umowy nie macie ;). Przeciez chodzi tu o Twoje dobro.
-
@Vitus1720 witaj. Rozumiem Cie. Tak myslę. Ja nie potrafie uwolnić sie od toksycznych rodzicow (glownie matka), ciagle walcze ze soba ze dam rade, ze nastepnym razem postąpie inaczej (patrzac na siebie nie na Nią). Mam wrazenie ze Ona czasem mnie rozumie ale szybko sprowadza mnie na ziemie fakt ze tak nie jest, ze jestem naiwna myslac ze mnie rozumie... Jej toksycznosc polega na tym ze oczekuje ode mnie codziennego kontaktu telefonicznego (najlepiej o stalych porach). Czesto tez sami dzwonią. Gdy ona lub ojciec maja jakis problem zawsze dzwonia do mnie. Problem zdrowotny (ich jest najwiecej np wyszlo mi to i to w badaniu co to oznacza, albo zrobilo mi sie to i to-co to moze byc?) -telefon. Problem ze zlewem-telefon. Sąsiadka zrobila to i tamto -telefon. Przyszlo pismo ktorego nie rozumieja-telefon. Generalnie zdaje sobie sprawe ze maja tylko mnie, sa oboje schorowani ale ...ja juz wymiekam. Absorbuja mnie. Za mocno. Powiedzialam jakis czas temu mamie ze bede dzwonic co 2gi dzien-absolutnie! Moja psychoterapeutka powiedziala mi ze to ja jestem rodzicem swoich rodzicow. No i przyznaje ze cos w tym jest. Ww problem omowilam "po łebkach" zeby nikogo nie zanudzac. Przybliż prosze na czym polega problem w Twojej relacji z dziewczyna, rodzicami.
-
@Arek97 ja niestety tez na to cierpie. Natlok mysli wrecz galopujące mysli jednym slowem duzy chaos w glowie nad ktorym czuje ze nie mam kontroli. Nie potrafie skupic sie na jednej rzeczy, nie wiem kiedy przechodze do nastepnego tematu w glowie i tak w kolko. Najgorzej jest gdy klade sie do lozka spac, przez ta gonitwe mysli nie moge zasnac a jak sie juz uda to w okolicy 3 sie wybudzam i mysli znowu nie daja mi zasnac. Od niedawna biore leki, mają pomoc ale nie pomagaja tych mysli wyciszyc badz tez biore je za krotko. Kiedys wstawalam w nocy i lazilam po mieszkaniu potem znowu sie kladlam ale sen nie nadchodzil...
- 3 odpowiedzi
-
- nerwica
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie przejmuj się i nie trać snu z powodu rzeczy, które już się wydarzyły lub jeszcze się nie wydarzyły i na które obecnie nie masz realnej kontroli. Próbuję sie do tego dostosować...
-
Zdam relacje w najbliższym czasie
-
Trwalo to kilka miesiecy i sie doigraili