DDAnia

Zgadzam sie z @Piotrek87. Uważam ze autorka wątku powinna szczerze porozmawiać z partnerem. Związek to nieustanny kompromis. Nie mylić ze zmuszaniem sie do czegoś. Jeśli sie nie dogadacie z czasem kazde z Was pojdzie w inna strone. @wiejskifilozof ja tez tak uwazam. Świadczy to o dojrzałości w realacji. Pozdrawiam i autorce wątku życzę powodzenia.

@Klaudia7778 czy jest szansa abys od toksycznej babki sie wyprowadzila? Moja psychoterapia teraz w dobie korony tez tak wyglada-przez telefon. Lepszy rydz niz nic. Czy poruszasz z psychoterapeuta swoje problemy ktore opisalas tu wyzej? Przemysl udanie sie do lekarza, leki wszystkich problemow nie zalatwia ale dobrze dobrane pomoga Ci sie zmierzyc z problemami. Jesli chcesz mozesz pisac tez na pw.

@Klaudia7778 to miejsce jest dla wszystkich, którzy potrzebują wygadać sie, podzielić swoją niedolą, złymi i dobrymi emocjami. Współczuje Ci bardzo. Czy wspomagasz się jakimiś lekami, psychoterapią? Czy mieszkasz z tymi osobami czy masz mozliwosc sie od nich wyprowadzic?

@anonimowa_2001 Sympramol w ogóle mi nie pomógł. Jedynie co zauwazylam to jak jakims cudem po 3 nieprzespanych nocach zazwyczaj 4tej padne to wybudzam sie pierdyliard razy przez sen tzn. śnią mi sie głównie jakieś abstakcyjne i niefajne sny. Czasem takie ze az sie boje bo serce wali mi jak szalone. Mnie ogólnie rzadko kiedy sie cos snilo, natomiast Sympramol (co potwierdzila mi psychiatra) spowodowal u mnie kilka snów na noc po ktorych sie wybudzam. No to taka oto "pomoc" to dla mnie zadna pomoc. Zaczelam czytac opinie o Setalofcie i Nasen (benzo) i boje sie tych leków jakoś. Wiem ze reakcja na lek kazdego z nas jest indywidualna ale chyba zaczynam panikować...narazie schodze z Sympramolu i za tydzien powinnam wejsc na te nowe ale ciągle sie boje potencjalnych efektow ubocznych. I tak zle i tak niedobrze

Witajcie. Dzisiaj mialam teleporade psychiatry. Powiedziala ze Sympramol ktory biore to lek nie dla mnie. W ogole bez sensu ze zostal mi na moje dolegliwosci przepisany (tez przez psychiatre-lekarka starszej daty). Co lekarz to inny punkt widzenia. Reasumując; mam odstawiac stopniowo Sympramol. Jak juz odstawie to zrobic 3-4dni przerwy (przemeczyc sie i nie brac nic) nastepnie brac Setaloft rano a na noc przez tydzien Nasen, a pozniej tylko 2-3x w tygodniu doraznie (dlatego taka konfiguracja aby sie nie uzaleznic). Moze tym razem bedzie to trafny dobór leków.

@Psychoanalepsja_SS ale mieli wyczucie Szkoda ze ta aktywnosc "pozdychała" , czyli spózniłam sie.

No ba, a kto tam testy bedzie robił... Tak samo bezrobobocie, rząd sie chwali ze niskie-a jak ma byc wysokie jak urzedy zamkniete i ludzie sie zarejestrowac nie moga. Ok dzwonią ale nr-y ciagle zajete, to i bezrobocia nie ma

Zgadzam sie z Toba

@mpConroe dziekuje za odpowiedz. 4h to niezawiele, w sumie wszystko zalezy od czlowieka i jego potrzeb. Grunt ze lek dziala i Ci pomaga.

@Robanix dokladnie Jacy przykladni obywatele Juz troche luzuja obostrzenia ale w tym wątku kwarantanna trwa w najlepsze...

@anonimowa_2001 sporo tego ale mysle ze lekarz wie co robi, stara sie dobrac leki jak najlepiej pod dolegliwosci pacjenta. Natomiast czy leki sie sprawdza to kwestia czasu jak i indywidualna kazdego z nas kto zaczyna leczenie. No u mnie lek sie nie sprawdzil ale to nie oznacza ze bedzie tak u Ciebie. Skoro Ci przepisala to warto sprobowac bo przeciez chodzi o to by one pomogly, prawda :). Pocieszajace jest to ze lekarz uwaza ze leczenie pol roku a da dlugofalowe efekty. Trzymam za Ciebie kciuki kochana, badz dobrej mysli i dawaj znac jak Ci idzie i jak sie na nich czujesz. Ja mam jutro teleporade i zobaczymy. Pozdrawiam

@anonimowa_2001 ja tez szybko nawijam jak podswiadomie jestem zdenerwowana heh. Dobrze ze poszlas. Co Ci powiedzial/a i jakie leki dostalas?

@SortoF to przykre ze tak sie czujesz. Piszesz, ze przez ostatnie dwa m-ce straciles motywacje do robiena czegokolwiek, czy cos sie stało? Ja tez czesto mam poczucie wszechogarniajacego bezsennsu. Totalnej bezradnosci. Jesli masz ochote odezwij sie -moze byc tez na priv. Pozdrawiam

@anonimowa_2001 Wierze ze nie jest Ci łatwo i skoro wchodzimy na farmaceutyki to jest wolanie o pomoc bo sami nieogarniamy problemu... Daj znac prosze co powiedzial lekarz, trzymaj sie kochana.

@anonimowa_2001 skutków ubocznych nie miałam, jedynie jak wzięłam tabletke pierwszy raz to po kilkunastu minutach poczułam hmm lekkie odrealnienie (?)ale tylko za pierwszym razem. Łykam jakiś czas i nigdy wiecej tego juz nie czulam. @mpConroe Ketrel wg ulotki to lek na schizofrenie i Chad a jego skutkiem ubocznym jest senność, z tego co wiem psychiatrzy czesto go wypisują na problemy ze snem. Nie masz skutkow ubocznych? Sen jest nieprzerwany? Ciekawe co mi lekarz przepisze w czwartek...