Skocz do zawartości
Nerwica.com

DDAnia

Użytkownik
  • Postów

    71
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DDAnia

  1. DDAnia

    Wkurza mnie:

    Moi sasiedzi pietro wyzej ktorzy szuraja taboretami po podlodze do 1-2 w nocy. Dzis poszlam, wreczylam panu filcowe podkladki by zamontowal na tych taboretach. Brawo ja!
  2. DDAnia

    Co teraz robisz?

    Moja kotka tez chrapiemogłaby konkurować z moim mężem
  3. Spróbuj sie zapisać, teraz są teleporady tzn lekarz w dniu wizyty o przyblizonej umowionej godzinie do Ciebie dzwoni mozna taka wizyte ogarnac przez telefon. Sama z tego korzystam. Ups! Umknęło mi, wybacz
  4. Witam wszystkich. Na wstepie wspomne tylko ze mam zdiagnozowana depresje i nerwice lękową, przyjmuje Sympramol ktory mam wrazenie ze mi nie pomaga. Poniewaz mam m.in niedoczynnosc tarczycy (niewyregulowana od 7 lat, endo rece rozklada bo co 3 mce mam sinusoide raz tsh 4,6 a 3 mce pozniej 0,42 na tej samej dawce euthyroxu). Problem z sercem mam taki ze potrafi walić mocno i szybko przez pare sekund potem puls wraca do normy i takie jazdy mam pare razy na godzine. Czasem czuje ucisk w gardle i wpadam w panike po czym za chwile to mija i tak do nastepnego razu. Czasami zdarza sie tez klucie w klatce piwrsiowej ale tu obstaeiam jakies nerwobóle choc pewnosci nie mam. Meczy strasznie i podsyca niepokoj. Nie wiem czy to sa jazdy bo tarczyce mam niewyregulowana czy to serce probuje mi cos powiedziec (lecze sie tez na nadcisnienie ogolnie w miare wyregulowane na lekach). Czy te objawy sa komuś bliskie?
  5. Hmm tak sadze ze jestes mloda (zalozylam ze 2001 w nicku to Twoj rok urodzenia)
  6. @anonimowa_2001 witaj. Ja rowniez mam problem ze snem ale u mnie jest to kwestia zlozona. Po 1sze nie moge zasnać a po 2gie jak juz mi sie uda praktycznie zawsze wybudzam sie okolo 3 i juz nie moge zasnac. Mam natlok, gonitwe mysli. Mysle o tym co bylo jest i bedzie, uskuteczniam czarne scenariusze. Minionej nocy np w ogole nie spalam. Nie moglam. Zaczelam brac leki (melisy rumianki melatoniny i inne mi nie pomagaly) moze za krotko je biore ale mam wrazenie ze absolutnie nie dzialają. U mnie brak snu wiąże z lękiem i obawami ze cos pojdzie nie tak, ze cos sie mogloby wydarzyc i jak ja sie z tym uporam, albo czy moglam/moglabym zrobic cos lepiej? Czy myslalas by pojsc do lekarza ktory moglby Cie w jakis sposob zdiagnozować? Jestes jeszcze młoda, nie koniecznie warto pakowac sie odrazu w leki ale moze ktos pomoglby Ci zrozumiec w czym u Ciebie jest problem? Pozdrawiam☺
  7. DDAnia

    Po prostu cześć

    @Ona tabletki to niestety nie wszystko. Byłoby za łatwo i człowiek by sie mógł rozleniwić myśląc ze one wszystko załatwią. One mają pomóc, pomóc powinna też osoba która stoi przy nas, w praktyce wygląda to czesto inaczej...
  8. DDAnia

    Po prostu cześć

    Cześć @Ona ☺jak Ci mija ten dzień? Ja zawaliłam noc, nie spałam w ogóle, nie mogłam. Po tygodniu przyjmowania Sympramolu 1-0-1 zwiekszyłam (zalecenie lekarza) na 1-0-2 miało mi to pomóc zasnać ale tak sie nie stalo. Czułam jakies odrealnienie, walilo mi serce, tlukly mi sie mysli po glowie. Zeskrobalam sie rano z lozka i posprzatalam mieszkanie. Czuje mega duze zmeczenie juz nie tyle brakiem snu minionej nocy a w ogole. Meczy mnie zycie, niepewne jutro, problemy. Dobrze ze jest przy Tobie ktoś kto Ci pomaga ale z tego co piszesz chyba nie o taką pomoc Ci do końca chodzi.
  9. Wygląd to nie jest wszystko, nie jest najważniejszy w relacji. Chemia miedzy dwojgiem ludzi moze sie pojawic bez bycia piękną/pięknym. Druga sprawa -dla kazdego bycie pięknym oznacza cos innego, jest wiele kanonów piękna ktore mogą sie komuś nie podobać, ot gusta i guściki
  10. Próbowałam melisy, rumianku, melatonine tez bralam, jak i inne łagodne dostepne bez recepty. Mam inne (3) choroby przewlekle z ktorymi sie zmagam. Problem ktory opisalam z bezsennoscią wczesniej trwa z roznym nateżeniem ładnych pare lat. Próbowałam medytacji problem polega na tym ze nie potrafie sie wyciszyc bo mam permanentna gonitwe myśli. Zauwazylam ostatnio ze jest to wiele rozkminek na rozne tematy ale nad zadną nie moge "popracowac" dluzej bo skacze juz na inny temat - nawet nie wiem kiedy to sie dzieje. Czuje ze mam coraz wiekszy chaos w glowie ktorego nie potrafie ogarnąc niestety dzieje sie tak głownie jak leze w łozku czekajac na sen lub kolo 3 gdy sie wybudzam.
  11. Mój problem sklada sie z dwóch tak naprawde. Po pierwsze mam problem z zasnieciem, klade sie ze stoperami w uszach, przeszkadza mi najmniejszy dzwięk (mieszkam w bloku) krece sie i wierce i ten sen nie przychodzi. Nawet jesli jest cisza to tlucze mi sie mnóstwo rzeczy po głowie: z minionego dnia, co zrobilam dobrze a co zle i dlaczego tak zrobilam. Kiedy juz zasne czesto wybudzam sie okolo 3 i znow nie moge zasnac. Mam gonitwe mysli. Mysle o przyszlosci o tym co bedzie, uruchamia mi sie czarnowidztwo, zamartwiam sie. Udaje mi sie czasem zasnac kolo 6 jesli mam wolny dzien (wstaje przed 6 do pracy). Jestem zmeczona, bezsilna, moje niespanie rzutuje na moj caly dzien, potrafie byc niemila, zlosliwa i pyskata. Od jakiegos czasu biore Sympramol ale ten lek mi nie pomaga. Niedlugo mam wizyte u lekarza, moze mi przepisze cos skuteczniejszego. Macie jakies pomysly, porady jak sobie poradzic z tym problemem?
  12. Napisalas ze leczylas sie na lęki, dlaczego nie kontynuujesz skoro problem jest nadal? My Dda niestety tak mamy ze wine za wszelkie zlo ktore robia rodzice bierzemy na siebie, probuje uczyc sie ze nie tedy droga ale przyznam ze nie jest to łarwe.
×