Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cassidy

Użytkownik
  • Postów

    1 146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Cassidy

  1. kia_ sportage ja z każdej pracy wieję. Zaczyna się pod górkę, wmawiam sobie, że ludzie mnie nie lubią. Czasem na serio słyszę jak ktoś po mnie jeździ i odpuszczam sobie wszystko... Tak jest już rok...
  2. Stchórzyłam przed rozmową o pracę... Serio, mam już dosyć ;(
  3. U nas dzieciaków nie ma. Może to i dobrze bo jak to wszystko rzucę to żadne nie będzie cierpieć. Czuję się samotna mimo tego, że on jest. Mąż chyba powinien rozmawiać z żoną, czy ja jestem zacofana?
  4. Cassidy

    X czy Y?

    Gruszka. Chleb tostowy czy chleb zwykły?
  5. Cassidy

    Co teraz robisz?

    Próbuję skupić myśli bo czuję się jakbym miała ich za dużo.
  6. Cassidy

    Skojarzenia

    Dwutlenek węgla, taka sytuacja.
  7. Cassidy

    zadajesz pytanie

    Tak, często nucę sobie. Czym się zajmujesz poza obowiązkami domowym/pracą gdy się nudzisz?
  8. Wstałam o 9, wreszcie pospałam bo Lerivon. Kierunek - kuchnia. Pies się zrąbał... Smród w całym mieszkaniu ale księciu nie raczył mnie obudzić. O sprzątaniu nawet nie wspomnę bo "ja tego psa nie chciałem, to Twój pies". Zawsze po Lerivonie mam wkur*a jak K2, no ale ciul, jadziem dalej. Podłoga, gary, pies, koty, świnie - nakarmione, czysto. Dzwonią z potencjalnej pracy. Jutro na 8:30 rozmowa. Zrobiłam co miałam, wcisnęłam śniadanie (cud nad Odrą Panie i Panowie) i ... koniec, cóż zrobić. Dobra, tabsy działają jeszcze to sobie "dośpię" bo nie wiem co robić (zazwyczaj tak mam jak nie wiem co robić - ambitnie, nie?). No to poszłam jeszcze wziąć prysznic, położyłam się i w tym akurat momencie kociska zaczęły party hard, już mi się oko zamyka a tu jeb! Suszarka na pranie na podłodze... Nie, nie ma wuja, nie wstaję! Ze snu mnie wyrwał księciu z ryjem na pół osiedla "Ku***waaaaaa pies się zesrał a Ty sobie śpisz!!!!!". Tak kluseczko, bo przez sen jestem w stanie usłyszeć, że się mu ulało z dupy, OFKORZ! No dobra, wstaję, wywaliłam się bo zerwał mnie ze snu pod wpływem (Git, że nie na sraczce xD). Rękawice i wio, siedemset dwudziesty ósmy raz. Jak już wrócił z pracy to zjemy. I bęc, odpala kompa. " - Może pogadasz ze mną? - Przecież gadam... - Oglądasz film, zawsze oglądasz film albo grasz jak wracasz z pracy, nie rozmawiasz ze mną. Przykro mi trochę. - To gadaj! (nadal łeb w kompie) - Nie skupiasz się nawet na tym co mówię... Jakbym poprosiła abyś wyłączył to nawet byś tego nie zrobił... - Co? (nie słuchał)" I tak codziennie od kiedy mamy swoje mieszkanie... Jestem zwyczajnie zmęczona. Wkurzyłam się, powiedziałam, że jak pies umrze (bo już jest w wieku baaaardzo późnym) to się zawijam i pozew o rozwód składam jak nic się nie zmieni. Odpowiedź? "Jak chcesz to mogę Ci dać." Aha.
  9. Cassidy

    WNierwie

    Miało być witajcie ponownie i wyszło takie "niewiemco"
  10. Potrzebuję po prostu wyrzucić to z siebie TUTAJ bo tylko w tym miejscu ktoś mnie zrozumie... Pracuję ciągle gdzie indziej. Moja motywacja jest na poziomie minus tysiąc. Szybko rezygnuję... Byłam zapisana na terapię grupową. Pn.-Pt. 9-14... Nie mogę na nią chodzić, nie mogę nie pracować. Nie stać mnie na taką przerwę a terapia zajmuje 12 tygodni. Nie umiem podjąć pracy bo po krótkim czasie uciekam w swoje bagno... Jestem zwyczajnie zmęczona...
  11. Cassidy

    Co teraz robisz?

    Próbuję nie myśleć... O niczym, a i tak czuję się jakby sufit mi na głowę leciał...
  12. Cassidy

    X czy Y?

    Oczywiście praktyka. Głośniki vol. max czy słuchawki vol. max?
  13. Cassidy

    WNierwie

    Nie było mnie ojjjj, bardzo długo. Wróciłam bo nie radzę sobie. Przyszłam popisać, odwiedzić jęczarnię, zapewne nie raz. Ciągle coś się psuje, ciągle nie tak. Może uda mi się dać coś od siebie, nie wiem... Jakby nie było - witam i życzę, mimo wszystko, udanego dnia.
  14. Cassidy

    zadajesz pytanie

    Kremem o zapachu maliny z miętą Bierzesz aktualnie jakieś leki? (suplementy również )
  15. Cassidy

    zadajesz pytanie

    Wstaję jutro o czwartej także... eee... ciężko Czym pachnie w Twoim pokoju?
  16. Cassidy

    zadajesz pytanie

    Wybebeszam jego najobrzydliwsze cechy charakteru i fakt, że są straszne sprawia, że o nim nie myślę. Jak radzisz sobie z zajęciem myśli czymś co nie jest związane z tym męczącym paskudztwem?
  17. Cassidy

    Skojarzenia

    Biedronka - ogródek
  18. Cassidy

    Co teraz robisz?

    Stresuję się czy nie mam AIDS (oczywiście nie mam ale wiecie...)
×