-
Postów
757 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez wróbelek Elemelek
-
to skończ z tym raz na zawsze, wygadaj się o co chodzi, a potem żyj dalej normalnie... cokolwiek zrobiłaś nie można tego cofnąć, ale można się z tym pogodzić... i wbrew pozorom to nie jest takie trudne;) życzę lepszego samopoczucia:)
-
ja też nie wiem o co chodzi widzisz?? ja i samotniczka nie wiemy i nie patrzymy na Ciebie oskarżycielsko:) i na pewno nikt nie patrzy, cokolwiek zrobiłaś...
-
nie chcę być niemiła, ale nie wiem czy magnez pomoże ci na skrzywiony kabel pod biurkiem (o ile dobrze to zrozumiałam)...
-
do mnie znowu się dzisiaj nerwica przyczepiła:( ja już nie mam siły ;( smutna48, nie martw się, a raczej ciesz się:) ja bym sie mogła z Toba chętnie zamienić... i nic się rodziną nie przejmuj, najważniejsze jesteś w tym wszystkim ty i twoje maleństwo
-
oprócz tego też mam cały czas duszności, i kręci mi się w głowie:( jeszcze nie dawno nie miałm aż tak strasznie, ale to co się ostatnio dzieje to porażka:/ nie moge jeździć autobusami wogóle, a jak chodzę po mieście to tylko czekam aż mi się zacznie coś dziać:/ no i zawsze zaczyna... a powiedz mi jeszcze czy ty poszłaś prywatnie na tą terapię?? bo kiedyś taka lekarka mi powiedziała że na skierowanie to się czeka kilka miesięcy na coś takiego:(
-
możesz napisać jak wygląda twoja psychotrapia?? ja mam podobny problem i też chce iśc na terapie ale się nie mogę zebrać:/ pomaga ci to jakoś??
-
ja mam tak samo jak idę do kościoła, do sklepu, albo mam coś w wiekszym gronie powiedzieć... nie wiem czy to pomoże ale wybiorę się z tym chyba do psychologa... życzę Ci powodzenia!!:)
-
no to ja mam identycznie:/ 3 przystanki i muszę wysiadać:/ jak ktoś tak też ma to napiszcie proszę jak sobie z tym radzicie... ja mieszkam daleko i codziennie muszę 20 min dojeżdżać myślałąm ze będę jeździć autem ale też chyba nie bardzo... na szofera raczej nie ma co liczyć;>
-
ale tu chyba jeszcze chodzi o coś innego... jak korek składałby się z samych samochodów ale pustych (bez kierowców) to nie byłoby problemu... najgorsze jest jak sobie pomyśle że wszyscy ci ludzie w innych samochodach się na mnie patrzą... a nawet jak nie patrzą to mogą, a wtedy ja nic nie będę mogła zrobić... jestem jakaś powalona:/
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
wróbelek Elemelek odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Boże to jest koszmar!! od 1,5h mam wrażenie ze umieram, dosłownie, jest mi zawaliście gorąco, cały czas się duszę, kręci mi się w głowie, ręce nogi i twarz mi cała drętwieje i jest zajebiście gorąco:( ja ju tego dłużej nie wytrzymam:( już nie mówiąc o tym jak mi serce dziwnie bije:( nienawidze nerwicy... -
nie, to nie jest tak jak zwykle:( po prostu jak stoje w korku, to się boję że coś mi się będzie działo i będe musiała wyjść z auta, albo coś innego... masakra... (to dzisiaj moje hasło dnia;>)
-
ale fajnie, tak optymistycznie:) u mnie jest raz lepiej raz gorzej... i tak dobrze że jak siedze w domu to już jest ok, kiedyś nawet w domu wariowałam... a teraz wychodzę czasami, ale tylko załatwić coś ważnego... i jak jestem na mieście, to czuje się jakbym chodziła po cienkim lodzie, który zaraz może pęknąć... masakra, ja się skupiam wtedy tylko nad tym czy już mi się coś dzieje czy jeszcze nie?? no i zawsze jakieś "coś" się znajdzie i się zaczyna:( a jeśli chodzi o leki i terapie... leków nie biorę i mam nadzieje ze nie będę musiała, ale chodzić do lekarzy jest mi bardzo ciężko:/ w sumie to chyba pójdę prywatnie i bez stresu... ale boję się że jak pójdę na taką terapie, to i tak nic nie powiem i mnie babka wywali;>
-
a ja mam coś takiego, ze jak z kimś rozmawiam, to od razu myślę, ze on na pewno nie chce ze mną rozmawiać i tylko z uprzejmości ze mną gada:( a ludzi już nawet wkurza ze tak myślę i mówię, ale ja nie dam rady tak nie myśleć;> strasznie to upierdliwe... ;>
-
ja dzisiaj odkryłam z przerażeniem, ze nie wjadę w centrum miasta:( to jest chore... staje zawsze gdzieś na początku (żeby nie jeździć przez skrzyżowania) i wszędzie chodzę na piechotę masakra... a tak lubie jedzić a najgorsze jest dla mnie stanie w korku:/
-
też tak mam:( wszyscy się cieszą, spotykają na imprezach, robią jakies ogniska i takie tam, a ja siedze w domu i nawet czubka nosa nie wystawie:( strasznie to przygnębiające...
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
wróbelek Elemelek odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
u mnie atak lęku też wygląda inaczej;) przede wszsytkim jest bez przyczyny... a ja odkąd pamiętam boję się ciemności i jak jestem sama w domu to się boję ze ktoś się włamie i mnie napadnie:P więc wczoraj byłam jak najbardziej usprawiedliwiona:D -
Nerwica a trudności z oddychaniem (astma,duszności)
wróbelek Elemelek odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
nie wiem co można z tym zrobić, to jest najgorsze ze chyba nic:( ja się do tej pory męczę, ale jak mnie czasami złapie, to już przynajmniej wiem że to nic poważnego tylko nerwoból... i sobie tak boli, aż mu się przestanie;) -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
wróbelek Elemelek odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
człowiek nerwica, mi się wczoraj wydawało że jest koniec świata bo byłam sama w domu i wogóle cały czas mi się wydawało, ze ktoś mi do domu wejdzie, i się cały czas czaiłam przy ścianach i zaglądałam po kątach czy nikogo nie ma -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
wróbelek Elemelek odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
ja zrezygnowałam... w sumie dobrze, bo jeszcze się tak bardzo w kawę nie wciągnęłam, ale wole nie wywoływać u siebie zadnych dodatkowych i niepotrzebnych objawów... a podobno kawa wypłukuje wapń i magnez z organizmu, więc za dużo kawy to chyba nie zdrowo... -
mój dzisiejszy dzień zaczął się beznadziejnie:( mam iść za godzine do lekarza, i strasznie się denerwuje... gorzej niż przed jakimś egzaminem:/ to jest chore:(
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
wróbelek Elemelek odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
nie wiem jak u innych, ale mi się "wydaje" że po kawie serce mi szybciej bije, a jak serce szybciej bije to od razu jest gorzej... przynajmniej u mnie... ale wpływu chyba nie ma;) -
Nerwica a trudności z oddychaniem (astma,duszności)
wróbelek Elemelek odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
człowiek nerwica, a może masz po prostu nerwobóle?? ja też tak często mam że już nie moge oddychać, bo czuje jak mi się tak zebra ściaskają i wogóle:P ale pani lekarka mi powiedziała, ze to nerwobóle, więc nie ma się czym martwić (nie to żebym nie mogła normalnie oddychać i cały czas mnie wsyzstko boli - ale nie ma się czym martwić ) i mam tak zawsze jak wstaje rano... troche przeszkadza, ale da się żyć -
agaa34, i tak trzymać
-
BIOFEEDBACK - terapia mózgu
wróbelek Elemelek odpowiedział(a) na MOCca temat w Odpowiedzi i pytania do psychologa
ło matko, a ciekawe tylko ile tych sesji trzeba zrobić żeby były jakies efekty... -
hehe, niezły ten punkt 3 też tak czasami miałam ale na szczęście nie było to "natrętne" no i punkt 9 obowiązkowo, ale wstydziłam się napisać ^^'