Skocz do zawartości
Nerwica.com

SayYes

Użytkownik
  • Postów

    392
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SayYes

  1. Ale on Ci przepisał i alpragen i zolpidem ??? Bo tych leków się absolutnie nie łączy. Już lepiej żebyś brał jeden np. Lorafen 2,5 mg niż tą kombinację.
  2. Martwię się o Nią... to wszystko... bo to bardzo dużo... w przeliczeniu min 70 mg diazepamu.
  3. Alpragen w połączeniu z Zolpidemem i 4 godziny snu ??? Nie osądzam... Ale obawiam się na swoim przykładzie że wcześniej czy później zacznie się permanentna bezsenność i dawki mocno wzrosną. Zapytaj lekarza o to połączenie leków.
  4. Zastanawia mnie co znaczy ten komunikat o arytmii u Ciebie/// Też mam ciśnieniomierz z tą funkcją ale nigdy mi to nie wyskoczyło... nawet jak się podle czułem.
  5. Dzisiaj znacznie lepiej niż wczoraj. Aż do teraz nie wychwyciłem zadnego dodatkowego skurczu... ale zawsze tak mam ze po tragicznym dniu jest kilka spokojnych.
  6. Tylko ze jak jest jeden po drugim to już mamy bigeminię, trigeminię i częstoskurcz komorowy... Mi też do tej pory nie uchwycili tego na holterze ani ekg… Po raz pierwszy to uchwyciłem dzisiaj na zegarku.
  7. No włąśnie się nad tym zastanawiam ale nie ma w skutkach ubocznych mowy o skurczach.... Odkąd ją stosuję to tak jaby się nasilały ale na razie nie mogę odstawić... w marcu mam wizytę i lekarz zadecyduje co dalej... martwi mnie tylko to że jak widać na zdjęciu to wystąpiły dwa zaraz po sobie a to chyba niebezpieczne...
  8. Ja dzisiaj podle się czuję. Głownie sercowo. Cały dzień skurcze dodatkowe i to chyba po dwa pod rząd. Wysłąłem zdjęcie ekg z zegarka psychiatrze bo tylko do niego mam numer telefonu ale twierdzi ze mimo ze sa skurcze to jestem bezpieczny i mam się nie przejmować.... Wkleję Wam zdjęcie, to te dwa pod rząd na końcu.
  9. I jak tam u Ciebie ? Poprawiło się ? Ja miałem coś takiego na początku jak rzuciłem palenie. Teraz mam bardzo rzadko ale za to mam bóle w klatce piersiowej i dodatkowe skurcze komorowe i nadkomorowe. Te to dopiero są nieprzyjemne.... Ale większość z tego to nerwica...
  10. Zawrotów się nie bój... to normalne... w sumie dziwne że Ty też odczuwasz dzisiaj serce wiec może rzeczywiście pogoda coś miesza... Ja przez 3 godziny po przebudzeniu miałem te skurcze... chyba z 60 na godzinę... teraz przeszły...
  11. Hej, Jak tam. U mnie wczoraj było całkiem fajnie, noc też niezła ale dzisiaj od rana mnie męczą skurcze dodatkowe więc poniedziałek zaczyna się kiepsko. Mam wrażenie że jednak chłopaków usunięto z forum bo zamilkli. Szkoda...
  12. Hej. Niestety zmagam się z bardzo podobnymi dolegliwościami zwłaszcza sercowymi i też nie mogę sobie poradzić, Raz jest lepiej, raz gorzej.... Nigdy nie wiem jaki dzień się trafi. Moim zdaniem to w głównej mierze zaburzenia lękowe, ale ja mam tez wade zastawki mitralnej serca z umiarkowaną niedomykalnością więc w moim przypadku to może wzmacniać objawy. Kiedyś bardzo pomagał mi xanax a oprócz niego wszystkie te ssri i inne raczej szkodziły. Dzisiaj zazywam pregabalinę i isoptin … niewiele pomaga a tych skurczy dodatkowych to chyba z miesiąca na miesiąc przybywa i lęki się pogłębiają.
  13. Ja jeszcze tutaj nie pisałem ale jazdę z sercem mam od kilku lat... kiedyś głównie napady szybkiego tętna , teraz głównie dodatki. Biorę Isoptin sr 150 i pregabalinę ale w zasadzie nie pomaga. Mam zespół barlowa i umiarkowaną niedomykalność i na tym tle chyba lęków dostałem. I tak się kręci błędne koło. Niby nie jest tego dużo ale czasami się kumuluje i jest ciężko
  14. U mnie się nie sprawdził. Ani na sen ani na lęki. Powodował tylko ataki szybkiego tętna co 3 dni. Serce waliło 180 na min.
  15. Nie będzie problemu z powrotem od poprzedniej dawki ale bezsenność będzie się nasilać.... tak w każdym razie działo się u mnie. W końcu przestało pomagać 2,5 mg Lorafenu. Wiecej nie zazywalem. Sen zaczął się normować dopiero po odstawieniu benzo.
  16. Bardzo powoli wszystko ustępuje. Też mam coraz lepsze dni.
  17. Dzięki.... No wszyscy musimy dawać jakoś rade... Wszystkim nam tutaj zebranym życzę powodzenia... i to jak najszybciej.
  18. Hej. Ja też spadków ostatnio nie miałem... jedynie kołatanie serca... Dzisiaj byłem na próbie wysiłkowej. No i oczywiście bajka... serduszko w ciągu 10 minut na bieżni skoczyło kilka razy nadkomorowo a w spoczynku tuż po 2 razy komorowo i pan doktor stwierdził że przy tak solidnym marszobiegu pod górkę to jest nic i popatrzyl z politowaniem.... Każde badanie wychodzi zdaniem kardiologów dobrze a ja umieram przynajmniej raz na tydzień.... czyli nerwica i odstaweinie benzo.
  19. Dla bezpieczeństwa min. tydzień na dwóch dawkach.... Uprzedzam że w każdym momencie mogą pojawić się mocne drżenia ale to nie będzie zapowiedz padaczki. Poza tym Jesteś już na tak małych dawkach że w każdej chwili możesz zrezygnować z którejś dawki … byle na zawsze a nie na zasadzie wczoraj nie wizelam ale dzisiaj wezme bo mi gorzej.
  20. Przeczytałem. Ewidentnie depresja i ataki lękowe. Ale myślę że benzo nie potrzebujesz. Setralina robi robotę.
×