Skocz do zawartości
Nerwica.com

SayYes

Użytkownik
  • Postów

    392
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SayYes

  1. Witam. W zasadzie zawsze spałem jak dziecko, bez problemu po 10 h na dobę.... do kwietnia zeszłego roku. Teraz jak uda mi się przespać 6 h to jestem szczęśliwy. A potrafie mieć maratony że 3 doby z rzedu nie spię a 4 doby spię 3h. Mam wrażenie że to wina xanaxu który brałem przez dwa lata w związku z nerwicą i problemami z sercem. Zaczęło się jak odstawiłem. No i teraz mam taką akcję że żaden mocny lek na mnie nie działa w standardowej dawce, ani Zolpidem ani Estazolam nic.... najwyżej mnie ogłupi a jak mam nie spać to i tak nie spię…. Wieć nie zazywam nic oprócz picia rumianku albo melisy plus Forsen z l tryptofanem.....I tak już od ponad pol roku.... Nie wiem ile jeszcze dam radę tak żyć bo to jakiś koszmar.
  2. Zreszta milo by było mieć wszystkich tutaj w znajomych na fejsie bo jesteśmy jak jedna wielka rodzina :))) https://www.facebook.com/SayYes1977
  3. Miss jesteś na facebooku…. Milo by było CIe mieć w znajomych :)
  4. Ckonazepam to najsilniejsza i zdaniem lekarzy najtrudniejsza do odstawienia benzodiazepina. Mój psychiatra powiedział że oni to traktują jako ostateczność. I Ashton też pisze ze to cytuję wyjątkowo złośliwe benzo.
  5. Nie będę dyskutował skoro uważasz Clonazepam za w miare nieszkodliwy... Pozdrawiam
  6. Obawiam się że nie Mas racji to że mam firmę i problemy nie znaczy ze nie mam pieniędzy.... Stać mnie i na drogie leki i na prywatną psychoterapię a także drogie ciuchy, wycieczki zagraniczne i inne przyjemności.... to nie zmienia faktu że serce wariuje i mam lęki.... I nie zamierzam stosować nawet najdroższych leków bo Britney Spears stosuje i co chwile laduje w psychiatryku a kombinacje jej leków są lekko mówiąc ostre. Nie zamierzam w końcu wylądować na Clonazepamie jako jedynym co pomaga.
  7. No właśnie... i jeszcze może tak być że to ta kasa a raczej jej zdobywanie przyczynilo się do tego.... :( No niestety w nerwicy to pieniądze niewiele pomogą. Ja mam firmę i ciągłe z nią problemy prawdopodobnie przyczyniły się do tego.
  8. Mam propozycje tego leku ale się boje. Setralina się nie sprawdziła, Trazodon też, Fluoksetyna również.... Przy esci podają że mogą być problemy z sercem a ja już mam zespół barlowa i związane z tym dodatkowe skurcze komorowe i nadkomorowe oraz tachykardię. Na razie jestem na pregabalinie tyle ze niewiele pomaga.... I tak się zastanawiam Escitalopram czy Tianeptyna… po tym jak na Setralinie umierałem boje się czegokolwiek....
  9. Mam wrażenie że to pogoda... Ja też cały dzień mam dodatkowe skurcze. Jeżeli po tak małej dawce chce CI się spać to dobry znak. Organizm się odtruwa i reaguje na najmniejszą. Senność to objaw który przy uzależnieniu najszybciej zanika. Uważam że Powinnaś jak najszybciej zejść do zera być może wspomagając się czyms…. Nadal uważam że Pregabalina na dwa miesiące załatwiła by sprawę.
  10. Mam podobnie z tym cieszeniem się tzn... nie cieszy mnie nic a jeżeli już to przez krótką chwilę. Wczoraj znowu miałem atrakcję. Zauważyłem że jak mam wyjść sam wieczorem to zaczyna się kołatanie serca, zawroty głowy i problemy z oddechem. Wczoraj wybrałem się do kina na film Judy … daszerowana psychotropami od dziecka, na dzień żeby dużo pracować a na noc żeby spac…. no i przestałą spać wogole…. zmarła po przedawkowaniu srodków nasennych....Masakra. W każdym razie jadac tam czułem się podle ale oczywiście nie wziąłem benzo. Zawsze to cos ze przezwyciężam te lęki bez tabletki ale ciężko się żyje.
  11. Przełamuj się jak naczesciej i wychodz… tak jak kiedyś... i odstawiaj jak najprędzej to szybciej wrócisz do zywych… Ja też już coraz lepiej spię czyli dowód na to że benzo po czasie zaczęły też zaburzać sen.... tak to właśnie jest z tymi lekami... niby pomagają a z czasem wywołuje gorsze rzeczy.
  12. Identyczne myśli mnie prześladują... tyle ze psa już straciłem ale teraz boję się wziąć nowego zę będzie chorował albo ja się jeszcze bardziej posypię i nie dam rady się nim opiekować przez kolejne min 12 lat... masakra
  13. Dalej słabo....Momentami jakbym miał stracic przytomność... mam tak mniej więcej od wigilii... i zaczynam się trochę martwic...
  14. To nie jest nowy lek bo to dalej alprazolam…. uważam że będzie Ci ciężko odjąć popołudniową dawkę a tak z zomirenem miałabyś działanie 24 g tyle że ciut słabsze. Organizm latwiej by się adaptowal...
  15. Czyli w przeliczeniu to jakieś 8 mg diazepamu. martwi mnie jedynie że bierzesz to trzy razy dziennie...skoro raczej nie będziesz w stanie zrobić ostrego cięcia i nagle odstawić to może wymien na zomiren 0,5 SR na dwa tygodnie a później 0,25 na dwa tygodnie i odstawienie całkowite. Sr działa całą dobę i zazywa się tylko raz. Tak łatwiej odstawisz.
  16. Może trwać nawet 6 miesięcy ale raczej nie cały czas tylko z coraz dłuższymi przerwami.
  17. PRZESTAN DOBIERAC!!! Czytałas Ashton??? Lepiej zostać na określonej dawce niż znowu zwiekszyc.. rozchustasz w ten sposób organizm i dopiero będziesz mieć kłopot...
  18. Mi też cały czas słabo wiec nie tragizuj... to pogoda
  19. Też najbardziej odczuwam jak nic nie robię.... te łupnięcia to są komorowe a te delikatne nadkomorowe... Szkoda gadac…. ja to mogę jeszcze mieć bo mam zespół Barlowa który sam w sobie może powodować stany lękowe
  20. Ja mam komorowe i nadkomorowe . Czasami mam ich kilkanaście pod rząd i wtedy jest kiepsko. Ale przykładowo dzisiaj miałem jeden komorowy ale taki mocny ze az mi łupnęło w klatce. Odwiedziłem z tym kilku kardiologów ale średnio się przejęli tematem bo poniżej 100 na dobę.
  21. Wierzę... ale pytanie co to za skurcze i ile ich jest pozostaje... Przypuszczam ze jeżeli było do 100 na dobe to kardiolog powiedział ze wszystko jest w porządku bo to norma i nawet jeżeli dokucza to bardzo to nic z tym nie robia…. w takim przypadku bardzo skuteczny jest propranolol działa na serce jak benzo...
  22. Jedno co mnie ciekawi to to że od dawna piszesz ze masz szarpania serca... to zapewne skurcze dodatkowe nadkomorowe lub komorowe. Miałąś robionego holtera 24 godziny ?
  23. Tak jak kolega napisał... Sugestia robi swoje... ale dzisiaj na pewno też pogoda bo tak jak pisałem czuję się slabo i mam stany lękowe... ale wiem ze to minie wiec nie nakręcam się... Tobie radze to samo bo mam wrazenie ze czesto jesteś na skraju paniki.
×