Ojej, ja zawsze z matematyką miałam problemy. Może wybierz studia matematyczne skoro aż tak dobrze ci z niej idzie?
Słuchaj, każdy kiedyś zaczynał od zera i się uczy przez całe życie. A co do choroby to można ją przeskoczyć, czy pokonać. Fobia społeczna to nie wyrok. Depresja to nie wyrok. Schizofrenia też nie... można żyć z tymi chorobami tylko trzeba się leczyć, trzeba je trzymać w ryzach, trzeba je oswoić, by kiedyś, jak na ciebie taka depresja, czy fobia trafi powie "oh shit not you again". To nie ty masz depresję, to depresja ma ciebie
Wszystko można. Życzę wytrwałości i powodzenia.