Skocz do zawartości
Nerwica.com

Marcelina 28

Użytkownik
  • Postów

    605
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marcelina 28

  1. To sa skutki odstawienia alkoholu i kokainy. Ja w zyciu nie naduzywalam alkoholu a tym bardziej nawet nie probowalam kokainy a mam takie same objawy co dzien. Mozg nam sie rozregulowal. Tobie przez uzywki a mi przez przewlekly stres.
  2. Czesc. Mam nerwice lękową. Dzisiaj lekarz zamienil mi agomelatyne na welbox 150mg rano i egzyste 25 rano i 50 wieczorem. Boje sie jednak tego welboxu. Podobno mocno napedza i nasila lęki ktore i tak juz mam na 100 procent. Ktos bral? Faktycznie jest nie do wytrzymania?
  3. Krotko bierzesz ten Pramolan,wiec mozliwe ze to skutki uboczne ale z kazdym dniem powinno być coraz lepiej. Chyba ze....lek nie trafiony. Wiem co znacza takie objawy...dzis tez znow mialam kolatania.Ehhh...straszna "choroba". Tez mam dzieci i tez mam wrazenie ze je zaniedbuje.Ciagle konajaca matka to co to za matka. Jednak dla nich mozna zrobic wszystko. Wierze ze jutro uda Ci sie zorganizowac torcik,prezent i byc usmiechnieta mamusia dla maluszka Wal te objawy,wkurz sie a to Ci pomoze.Potraktuj to zorganizowanie urodzin jako sprawdzian ze jestes silna.
  4. Zator płucny jak najbardziej mógł byc powikłaniem zapalenia pluc powszechnego przy covid19.Pytanie tylko czy forumowiczka owe zapalenie pluc miala?
  5. Przeciez zatorowosc to głowne powiklanie przy covidzie. Jejku to dosc powazne. Mocna byla ta zatorowosc?Iza17-1988@tlen.pl Dlugo lezalas w szpitalu ? Powinnas pilnie zglosic sie do lekarza.
  6. No to jesli bierzesz dopiero tydzien to mozesz jeszcze spokojnie brac kolejny. A moze w tym czasie zaczna dzialac antydepresanty ktore dostales. Albo sprobuj skontaktować się ze swoim lekarzem. Ja mówię Ci tylko jak bylo ze mna. Bralam regularnie 5mg rano i wieczorem przez 4 tyg. przez ten czas wbila mi sie agomelatyna. Tranxene zniwelowalo mi skutki uboczne agomelatyny. Przez ten miesiac na Tranxene zapomnialam co to nerwica. Fakt po odstawieniu bylo gorzej ale niestety nie mozna tego brac dluzej....
  7. Nie wiem. Ja brałam miesiac tranxene. Lekarz dołożył mi ten lek zeby lepiej znesc skutki uboczne agomelatyny n ktora wchodzilam. Lecze sie na nerwice lekową wiec to troche inne. Mysle jednak ze Twoj stan to nie po odstawieniu tranxene a nasilenie lękow przy wchodzeniu na nowy lek. Jak lekarz kazał Ci stosować tranxene? A co do dawek leku to trzymaj sie sciśle zaleceń lekarza.
  8. Mozna odstawić. Ja brałam rano 5 mg i wieczorem 5mg przez 4 tyg. Odstawiłam od razu. Ba co brałeś to tranxene? Na nerwice?
  9. W nerwicy nic takiego nie mam. Saturacja 100% wrecz. Ale puls czesto wysoki. Raczej to stan po covidzie. Lepiej idz do lekarza. Ciezko przechodzilas chorobe? Mialas zapalenie płuc?
  10. Tez mam małe dzieci i wrażenie ze je zaniedbuje. To własnie dla nich chce sie pozbierać. Mam nadzieje ze z wiosna bedzie lepiejJa na terapie chodzilam prawie dwa lata. Bylo lepiej ale w pewnym momencie nic juz mi to nie przynosilo. Od 3 mc nie chodzę i to też wpłynęlo na moje pogorszenie. Terapia to ciężki wydatek trzeba sie z tym liczyć a aby byla pomocna trzeba chodzic min.raz w tygodniu. Wydałam kilka tysiecy i jestem w mam wrażenie w tym samym punkcie. Nie bawem mam zamiar spróbowac u innego terapeuty w nurcie poznawczo-behawioralnym. Ponoc jest najbardziej skuteczna.
  11. Ja jestem już bardzo zdeterminowana. Choruję prawie 8 lat. Mam dość. Spróbuję wszystkiego by sobie pomoc. Mam czasami watpliwosci ze nigdy z tego nie wyjde i odpuszczam,zamykam sie w sobie i to jest najgorsze. Ale wsparcie rodziny dodaje mi siłe by nie dac sie.
  12. Nie możesz tak myśleć. Jesteśmy tylko ludźmi. Porażką byłoby gdybyś nie próbowała. Leki podniosą Cie z najgorszego dna a potem musisz już pracować nad sobą i to bedzie Twoje zwycięstwo.
  13. I nie pomaga Ci chociaż w małym stopniu tenPramolan? Rozumiem blokade do leków,mam identycznie. Jednak musisz zadać sobie jedno pytanie: Chcesz dalej w tym tkwić? Czy spróbować sobie pomóc? Jeśli uważasz że z lekami będzie gorzej (chociaż nie spróbowałaś) to masz sprawę jasną.Musisz iść na przód,próbować pomagać sobie. Zacznij - psychoterapia ew. leki.
  14. acherontia styx na co sie leczyłaś że udało Ci sie z tego wyjść?
  15. Zgadzam sie w 100 %. Dlatego jeśli lekarze po kolei wykluczaja choroby to został tylko psycholog bądź psychiatra by postawić diagnozę. Chyba że chcesz dalej zastanawiać się co Ci jest.
  16. Bardzo cieżko jest trafić w lek,jednak one pomagają. Moje pierwsze wyciagneły mnie z najgorszego koszmaru. Też bardzo baje sie leków jednak kiedy czujesz że gorzej już być nie może w koncu sie na nie decydujesz. Widocznie ty jesteś od tego daleka i dobrze. To Ty czujesz najlepiej...
  17. Cześć. Przeczytałam Twoj wpis i postanowiłam odpisac poniewaz czytajac to tak jakbym czytala o sobie. Mam 31 lat. Moje "ganianie" po lekarzach trwalo bardzo dlugo. Do tej pory musze czesto cos "skontrolować ". Majac tyle lat moja teczka z badaniami wyglada jak u schorowanej emerytki. Jednak badania wychodza w porzadku. Czesto wbijam sobie to nowa chorobe i objawy jej dokuczaja mi do czasu poki lekarz po wielu badaniach nie powie ze jestem zdrowa. Zacorowałam na nerwice lekowa juz 8 lat! temu. Poczatki byly trudne bo zaczelo sie btakiem tchu. Myslalam ze sie dusze. Jednak po uslyszeniu diagnozy ze to psychika jakos dawalam rade. Koszmar zaczal sie 3 lata temu kiedy to po urodzeniu dziecka wpadlam w ciezka depresję z lekiem. Wtedy odwiedzilam psychiatre i wzielam leki po ktorych dostalam nerwicy ktorej objawy byly tak różnorakie ze prawie zwariowalam. Zapomnialam juz o depresji. Ale nerwica jest ze mna juz od tamtego dnia. Jest raz lepiej raz gorzej. Biore aktualnie leki ktore nijak dzialaja. Chodzilam do terapeuty przez prawie 2 lata -pomogl na tzw lęk egyzstencjalny po trochu. Jednak przez aktualna sytuacje-pandemia juz do niego nie chodze od prawie 3 mc. Dokuczaja mi objawy żołądkowe, zgaga zaparcia puste odbijanie- biore leki od gastrologa jednak slabo pomagaja na to bo to wszystko w glowie. I to bardzo dobrze znane mi uczucie duszenia,nie ma chyba nic gorszego... Brak energii,motywacji. Wszechobecny bol i zmeczenie. ....tak u mnie to nerwica... Jednak jesli chodzi o Ciebie to objawy moga wskazywac na tężyczke na ktora wspomnialas ze chorujesz-kołatania serca i zmeczenie to by pasowalo do tej choroby. Zaczelas sie czuc gorzej pol roku temu... Wiesz teraz czas pandemi dosc mocno dal nam wszystkim w kosc,powodujac depresje,nerwice. U mnie ten przez ten czas mocno sie to zaostrzylo,praktycznie razy 2. Dlatego moze i w Tobie cos zaczelo sie psuc. Radziłabym Ci skonsultowac sie z lekarzem psychiatra(dobrym bo to ma duze znaczenie) i opowiedzieć mu o swoich objawach. Jesli Twoje objawy nie utrudniaja Ci codziennego funkcjonowania to moze wystarczy kilka sesji u psychologa/terapeuty. Poszukaj rowniez wsparcia u rodziny. Trzymam za Ciebie kciuki.
  18. Jak odstawialiście tranxene? Ja biore jako lek wspomagajacy do podstawowego ktory zadziała dopiero po ok miesiacu. Mam nerwice lękowa i mam go brać przez miesiac rano i wieczorem po 5mg czyli 10 na dobę. Biorę go już dwa tygodnie a za dwa juz mam nie brac. Boje sie ze uzależnię sie od nigo:( i bede czula sie jeszcze gorzej. Proszę o odpowiedz kogos kto to bral przez mniej wiecej taki okres codziennie. Z gory Wam dziękuję.
  19. Jak odstawialiście tranxene? Ja biore jako lek wspomagajacy do podstawowego ktory zadziała dopiero po ok miesiacu. Mam nerwice lękowa i mam go brać przez miesiac rano i wieczorem po 5mg czyli 10 na dobę. Biorę go już dwa tygodnie a za dwa juz mam nie brac. Boje sie ze uzależnię sie od nigo:( i bede czula sie jeszcze gorzej. Proszę o odpowiedz kogos kto to bral przez mniej wiecej taki okres codziennie. Z gory Wam dziękuję.
  20. Czy jest ktoś na forum kto napisze mi jak działa aglomelatyna na nerwice lekową? Jak wchodzi? Czy nasila lęk?
  21. Czy jest ktos tutaj kto mi powie,czy aglomelatyna pomoze mi na nerwice lekowa? Czy nasila ona lęki bardziej? Nie mam depresji, nie mam bezsennosci tylko lęki.
  22. Ja miałam identyczną reakcje na ten lek. Tyle ze ja zaczynalam odrazu od dawki 75mg. I wersję xr. Była totalna masakra. Senność, STRASZNE zawroty głowy i ciągle płacz. Lęki razy 100. Serce mało mi nie wyskoczyło. Lekarz wtedy zwiekszał mi dawki,brałam 100mg,150 nawet przez moment 225. Ale było tylko gorzej,gdy zeszlam z 225mg na 75 z powrotem to była ulga wielka. Wszytstko ustało. Byłam wyluzowana. Trwało to jakis miesiac aż lek się wbił. I tak jestem na dawce 75 juz ponad rok i jest całkiem spoko. Tyle tylko ze juz od kilku miesięcy czuje ze jego dzialanie słabnie. Ale łykam....boje sie znowu wskakiwać na coś innego. Dodam tylko ze ja biore to na zaburzenia lękowe.
  23. Ja biore xr od października 2018. Nic nie przytyłam. Biore małą dawke 75mg na nerwicę lekową. Jednak czuje juz ze jego działanie jest duzo słabsze. Trochę łykam jak cukierki. Nie wiem czy na lęki pomaga bo jest róznie.
×