Skocz do zawartości
Nerwica.com

Marcelina 28

Użytkownik
  • Postów

    605
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marcelina 28

  1. Hej. Ja nie miałam takiego zestawu,ale mam do Ciebie pytanie z innej beczki. Jak Ci sie schodziło z agomelatyny? I jak sie wchodzi i jak czułaś sie na pregabalinie? Ja dostałam w pt od lekarza ale boje sie wziąć. Mam brać rano i wieczorem po 25mg.
  2. A jak długo Ciebie bolały?Mnie te nogi bolą bez przerwy już prawie 3 tydzień,czasami chce sie krzyczeć z bólu i ogarnia mnie panika.
  3. Woow... ja nie ruszam alko już od prawie 4 lat i przyznam że jest to smutneczuje sie lekko wykluczona społecznie,bo na imprezach nie piję i każdy dziwnie patrzy. Robię zawsze za kierowcę Też miałam masę somatów tak realnych,ktore udawały prawdziwe choroby. Teraz byłam na etapie lęku o zator płucny i przeczytałam że robi sie on przez zakrzepicę żył nóg, wiec może mi się wbiło z tym bólem właśnie w taki sposób.
  4. Pijesz alko na lekach? No tak ja tam wezme witaminke jak mi sie przypomni,muszę zacząć brac regularnie. Już wszystkiego spróbuję. Pytam już każdego,ale Ciebie jeszcze chyba niemiałaś może ostre bóle obu nóg tak z nerwicy? Możliwe to? Bo głupieje... biorę LAMEGOM ale to raczej nie od tego-tak mi psychiatra powiedział.
  5. Cześć, na tym wątku jestem pierwszy raz. Ale myślę, ze może mi tu pomożecie. Mam nerwicę lekową i cała paletę objawów typu kołatania,duszności,trzesienie ciała itp itd. Przedewszystkim to mam fioła na punkcie swojego zdrowia,miałam już w głowie tętniaki,udary,zawały i wszystkie objawy związane z ww. chorobami. To wszystko już teraz rozumiem,ale powiedzcie mi czy wmówiliście sobie kiedyś ból obu nóg? Tak cholernie dokuczliwy,rwacy i drętwiejący ból nóg od pasa aż po same pięty? Momentami tylko takie pieczenie i kłucie w róznych częściach nóg? Juz wariacji dostaje bo cały czas o tym myślę i oczywiście mam już wkręt że to od krążenia, zakrzepica i wgl zaraz walnę nagła śmiercią. Proszę o pomoc bo takiego objawu nerwicowego jeszcze nie mialam. Czy to wgl możliwe?
  6. W nerwicy w cale nie musi tak byc jak napisałaś,lęki że rak itp. Też nie boje sie wyjśc z domu i ludzi absolutnie.Może masz taka maskę depresji. Co Ci psychiatra powiedzial?
  7. Cześć. Tak śledzę wasze posty na temat suplementacji witamin w nerwicy i powiem Wam szczerze że nie myślałam ze ma to jakiś wpływ. Do tej pory brałam witaminy jak mi sie przypomniało,nigdy regularnie. Chociaż sprawdzam badaniami te pierwiastki typu potas,magnez, żelazo i sód to nigdy nie miałam niedoboru. A czesto odczuwam drżenie mięśni, spięcie mięśni,kołatania serca to zawsze zwalam na nerwicę. Lekarz psychiatra też nigdy o tym nie wspomniał,zabronił tylko kawy,energetyków i glutaminianu sodu- tego wszystkiego nie tykam.Możecie mi doradzić co i jak najlepiej suplementowac,żeby troche wspomóc tą walkę z tym dziadostwem?
  8. I co? Pomoglo Ci to coś ? Leki,terapia?
  9. Duzo rozmawiaj z partnerem,mi to tez pomagalo. Kiedys....bo teraz to juz słuchac nie chce. Denerwuje się na nie bo to dłuuuugo trwa,poszło dużo pieniedzy na wszystko a ja ciagle umieram....nie mam humoru i ciagle tylko narzekam jak stara babcia,ze tam mnie boli tu mnie dźga....hmmmm doskonale go rozumiem
  10. Właśnie home office...no tak dlatego tak sie czujesz. Nie wiem co wiecej ci powiedzieć. To skoro masz wolne teraz to wykorzystaj i sprobuj leków w moedzy czasie pracuj z dobrym terapeuta. Takie moje zdanie. Psychoterapia+farmakologia daje najlepsze efekty.
  11. Tak,dla mnie somaty tez sa najgorsze. Mogę Ci tylko powiedziec z wlasnego doswiadczenia to ze 8 lat temu zmagałam sie tylko z uczuciem dusznosci i gdybym wtedy zaczela terapie/leczenie było by to moze juz za mna. Ale ja to olałam,potem było lepiej ale nawrot z przrd 3 lat jest najgorszy w moim zyciu,także sama widzisz ze to tylko postępuje. Teraz jestem na etapie ze mam scisk prawie wszystkich mięsni a przy tym niesamowity bol. Drżenia ciała,lęk a pomijajac juz to ze przy tym jestem smutna i załamana bo jak tu sie cieszyc zyciem skoro toba trzesie? Także radziłabym Ci sie leczyć. A tak na marginesie,majac objawy takie jak ty typu mdłosci nie możesz odpychac tych mysli. Musisz zaakceptowac ze one sa,ale nic Ci nie zrobią. Nerwica ma na celu nas przrstraszyc,my musimy pokazać ze nie robi to na nas wrażenia.Radze Ci wrocic do pracy,wtedy zajmiesz sie czyms- ja kiedy pracowałam(obecnie siedze z dzieckiem w domu)nie mialam żadnych dolegliwosci,miedzy ludzmi było mi dobrze W końcu same sobie robimy krzywde,to jest nasza głowa,myślenie, to nie jest jakas prawdziwa choroba na ktora nie mamy wpływu np.onkologiczna.Poradzimy sobie
  12. Jesli tyle nerwów to Cie kosztuje to po prostu nie bierz. Masz wybor przecież nikt Ci tego na siłe nie wpakuje. Uspokój sie,przemyśl. Może daj sobie jeszcze czas na leki,poczekaj pomysl ze nie bierzesz i zobacz jak bedziesz sie czuła przez najbliższe dni. Jesli bardzo zle to weź leki,jesli w miarę to pracuj z terspeutą. Przechodziłam przez to samo. Kiedy dostałam leki od psychiatry to wtedy dopiero poczułam sie poważnie chora psychicznie,płakałam pierwsze dni jak je brałam bo miałam wrażenie że jest ze mna az tak źle. Ale potem mi pomogły(chyba one). Nie wiem co Ci doradzić. Nie wiem jak bardzo źle funkcjonujesz...
  13. Nie potrzebnie czytalas ulotkę. Ja tez przed kazdym lekiem czytalam i w koncu leków nie bralam bo sie balam a jak juz wzielam to wszystkie uboki byly. Mialam ataki paniki po 1 tablece po 3 sekundach od wziecia. Lękowcy nie powinni czytac ulotek. Skutki uboczne jak juz sie pojawia to sa lekkie-reszta to nasza choroba,ale musisz wytrzymac bo w ostatecznosci po nich masz poczuc sie lepiej. Ale do niczego nie namawiam,sama zdecyduj czy bierzesz sie za siebie bez leków czy z lekami
  14. Nie przejmuj sie tym na razie. Mysle ze to przez pozycje spania bardziej,mam tak czesto ze gdy przycisne sobie ramie w nocy to boli i dretwieje pare dni.Poczekaj,nawet jesli to skutki uboczne leku to miną za troszke albo skontaktuj sie z lekarzem jesli Cie to martwi.
  15. Nie,nie miałam ale po trazodonie jest bardzo twardy sen(przynajmniej na poczatku) wiec moze przycisnełas sobie mocno reke w nocy,a to dosc dlugo moze bolec znam to...
  16. To moze poszukaj innego. Bardzo wazne jest abys czuła sie zrozumiana i miala zaufanie. Ja zanim znalazłam odppowiedniego byłam u kilku. To naprawde ciężkie. Z terapeutą musi być dobry kontakt. Bardzo polecam nurt poznawczo-behawioralny. To jest od pierwszych prawie wizyt zajęcie sie tematem i objawami. Facet wszystko dokladnie notuje,zadaje prace domowe,pyta czego oczekujesz...
  17. Nie od razu. To trwa dlugo zanim zaczniesz odnosic korzysc z terapii(jeśli chodzisz do terapeuty,bo psycholog to malo moze i wie). Dlatego na sam poczatek bierze sie leki,bo czlowiek tylko sie niecierpliwi i denerwuje chodzac do yerapeuty.
  18. Trittico to dobry lek. Brałam wersję xr 75mg przez ponad rok. Dlugo sie rozkreca i ciezko wchodzi. Pierwszy miesiac byl masakra. Po miesiacu zauwazyłam dzialanie antydepresyjne i fajnie wyciszał. Musisz sie uzbroic w cierpliwosc.Bylam po nim zamulona w dzien dlugo ale potem łykalam jak cukierki. Bardzo wazne jest dobranie odpowiedniej dawki bo przy wiekszych mialam nasilenie lęków i straszne kołatania serca. Niestety po roku nie dzialal juz przeciwlękowo a na tym mi tylko zależało. Wytrzymaj. Powodzenia.
  19. Właśnie po to bierze sie leki,zeby poprawic samopocczucie by moc wykanywac cwiczenia i współpracowac z terapeuta. Ja mam zle dobrane leki i koedy chodze do terapeuty nie mysle,nie skupiam sie na tym co mowi tylko ciagle sie żale. Bede probowala z psychiatra wybrac nowy lek. Tez bardzo sie ich boje bo po apapie mam "ataki leku" ale musze spróbować. Moze da mi na pierwsze dwa tygodnie jakies uspokajacze. Mnie teraz bola,rwa nogi-dretwieja łapia skurcze. Robilam badania i wychodza ok. W piatek lekarz podejrzewal tetniaka aorty i wyobrazcie sobie co poczułam....prawie noca pojechalam 50 km zeby zrobic dopplera tetnic brzusznych i wyszly ok. Dzis lekarz powiedzial ze moje objawy sa niespecyficzne...a to znaczy tylko jedno moim zdaniem-nowy objaw nerwicowy. Kiedy mam nowy objaw mysle o nim 24h/ dobe,nawet podswiadomie i tak ta nerwica trzyma ale wlasnie jest problem zeby nie myslec.... Dlatego chce brac nowe leki ,zeby wyczyscic glowe z tych mysli z tego zlego samopoczucia i zaczac pracowac z terapeuta. Niestety czasam jak czlowiek jest głeboko w d..pie to inaczej sie nie da.
  20. Ja bym obstawiala zaburzenia nerwicowe. Ale zbadaj sie,pewnie.Wiesz u mnie to zaczelo sie też kiedy bylam po przejsciach a potem w momencie spokoju. Wiec nie sugeruj sie tym ze nie masz zmartwien i problemow to nie moze byc nerwica. Na to stres sie odklada cale zycie. Ja mialam juz takoe badania ze glowa mala i wszystkie prywatnie bo czekac nie moglam a teraz co rusz mam nowe objawy.
  21. Sama mowilas ze po wizycie u psychologa bylo Ci lepiej wiec to bardzo prawdopodobne. Idz do psychiatry poki jest czas bo wpakujesz sie w depresje a to jest bardzo mozliwe przy nerwicy. Ja to przerabialam,przez te wszystkie objawy fizyczne dostalam spadku nastroju i brak sensu.
  22. Może masz jelito drażliwe? Albo jakas nietolerancje pokarmową. Albo zrob test ciazowy po prostu
  23. Przepraszam, nie chce Cie meczyc ale mozesz mi napisac jak nazywa sie Twoje zaburzenie i jak sie objawialo?
  24. Jaka jest najlepsza? A czy Ty masz to juz za sobą? Jest Ci lepiej?
×