Skocz do zawartości
Nerwica.com

el33

Użytkownik
  • Postów

    1 433
  • Dołączył

Treść opublikowana przez el33

  1. el33

    Myśli samobójcze

    U mnie T widzi w tym strach przed byciem zaopiekowaną. Nie wierzę, że ktoś może się mną zająć więc by nie wzbudzać poczucia winy, nie narażać na przykrość drugiej strony to wolę nie mówić nic. Wczoraj T powiedziała, że mnie nie zostawi, że wie i widzi jak próbuję się odsunąć od wszystkich, również od niej, by tak było mi łatwiej skończyć ze sobą.
  2. el33

    Myśli samobójcze

    Ja dziś swoje zagłuszam muzyką "I WILL FOLLOW HIM - Sister Act" piosenka z filmu Zakonnica w przebraniu. Też dziś o tym rozmawiałam choć nie był to temat od którego zaczęłam. Wiem co mnie wciąż trzyma na tym świecie (moja córka). A same myśli są i sprawiają, że odsuwam się od ludzi by ich nie zranić.
  3. @wyjdz_do_ludzi_pobiegaj Miło się czyta o tym ile zmian zaszło w Twoim życiu Tak trzymaj i pamiętaj, że jesteś na prawdę odważną, silną i wartościową osobą
  4. el33

    Myśli samobójcze

    Tia... znajoma strona Wiem, że są kuszące i obiecują wiele, ale nie warto ich słuchać. Trzymam kciuki byś jak najszybciej wyszła na powierzchnie i te myśli zelżały.
  5. el33

    Myśli samobójcze

    Co się dzieje? Coś się stało, że tak się wzmocniły?
  6. el33

    Myśli samobójcze

    Ostatnio jak wchodzę do gabinetu i tak mam masakryczną pustkę w głowie. Pewnie tak jak piszecie lepiej teraz pogadać o tym niż jak znów staną się bardzo intensywne. Wtedy ciężko mi przyjąć inny punkt widzenia i wiele rzeczy odbieram jak atak na siebie. Dobrze, że zdajesz sobie sprawę jak niebezpieczne są takie myśli, uwagi rzucane w powietrze. Trzymam kciuki by wizyta u lekarza pomogła
  7. U mnie do standardu pytań doszło: - jak długo utrzymuje się u pani taki nastrój? - czy chce pani zrobić sobie krzywdę? - czy z myśli przechodzi pani do czynów? - czy na prawdę chce się pani zabić? - czy ma pani wahania nastroju? - czy ma pani wrażenie, że ludzie panią obserwują, obgadują, chcą czegoś od pani? - czy przyjmuję pani teraz jakieś leki? - czy choruje pani na jakąś chorobę przewlekłą? - czy ma pani rodzinę, czy mieszka sama? - czy pracuję? - czym się zajmuję na co dzień? - jak wygląda pani sytuacja materialna?
  8. A jest szansa byś wyszła z domu i spotkała się ze znajomymi?
  9. el33

    Myśli samobójcze

    Mam taką dziwną przypadłość, że martwię się, staram się opiekować ludzmi, którzy stają mi się bliscy. Miałyśmy już trochę rozmów o tym. Ostatnio włącza mi się blokada, by "nie martwić" T tym tematem.
  10. el33

    Myśli samobójcze

    Wątpię by coś nowego udało się wyciągnąć z tego. A nie chce by T wzięła to za jakiś szantaż z mojej strony lub sprawdzenie po raz kolejny jej kompetencji.
  11. Jest mi wstyd przede wszystkim przed sobą i trochę przed mężem. Parkowanie nie jest aż tak trudne tylko, że ja zaczęłam jeździć w kółko jak na filmikach w necie Czy dużo od siebie wymagam? Wydaje mi się, że nie. Bardziej tego by robić rzeczy poprawnie. Czynnego prawo jazdy potrzebuje by dziennie nie tracić prawie 3h na wożenie i odbieranie córki z przedszkola. Samochodem zajmie mi to łącznie 30-40 minut. Bez umiejętności parkowania będzie ciężko. Czemu wchodzisz na wideoczaty?
  12. Nie zależy to od płci, ale od osoby lubisz prowokować?
  13. el33

    Pytania TAK lub NIE

    nie masz filiżanki ze spodeczkami?
  14. Mam niedoczynność, biorę leki na nią, do tego ssri na depresje. Od 2 miesięcy zjeżdżam powoli w dół. T słusznie zasugerowała sprawdzenie najpierw tarczycy nim z psychiatrą będę się zastanawiać nad zmianą leków. Objawy niedoczynności są w wielu miejscach takie same jak objawy depresji.
  15. Jest sukces, ponad 3 miesiące chodzę bez nowych śladów.
  16. Zapisałam się na jazdy by uruchomić prawo jazdy. Parkowanie to jakaś żenada z mojej strony. Popełniam "babskie" błędy aż mi kur...wa wstyd. Próbuje wrócić do starego hobby i jedno wielkie g... z tego. Zupełny brak jakichkolwiek sukcesów, nawet najmniejszych. Zmęczona jestem już tym wszystkim, robię ileś planów, ale wiem, że są bez pokrycia, że nie uda mi się zrealizować choćby jednego. Kiedyś mogłabym winić świat, ludzi, rodzinę, przyjaciół, ale to moje życie i moje decyzję sprawiają, że jestem tu gdzie jestem. Może moja podświadomość lepiej wie ode mnie, że moje miejsce jest 2 metry pod ziemią.
  17. Niestety bez szans bo to na NFZ. Dodatkowo jest na urlopie teraz i wraca dopiero we wrześniu. @Martina100 dzięki za odpowiedź. Liczę, że lekarz coś wymyśli.
  18. Jestem na 20mg od prawie roku i od 2 miesięcy mam totalny spadek energii. Podobnie bym spała non stop, nie mogę się skoncentrować, mam problem z pamięcią i organizacją. Wcześniej było ok, był zastrzyk energii, humor był na zero lub lekki plus. Teraz to padaka. Wizytę u lekarza mam niestety dopiero za miesiąc:/
  19. el33

    Myśli samobójcze

    Zastanawiam się czy nie powrócić do tematu z T. Niby teraz jest spokojniej, nie są intensywne, powiedziałabym, że taka norma. Nie wiem czy rozmowa, kolejna analiza z T coś wniesie nowego. Wiem, co jest pstryczkiem, które je uruchamia, ale na razie nie mogę/nie potrafię/nie chce się od niego odciąć.
  20. Nie potrafię się skupić, zająć czym powinnam, myśli biegają sobie wokół, a złapane milkną. Nie ma różnicy czy śpię czy nie, zmęczenie nie moja, energia nie dochodzi. Obojętność opanowała wszystkie emocję. Zjazd
  21. el33

    Myśli samobójcze

    Wiem, że zaczynają już pukać do świadomości, że jeszcze nie są wyraźne, mają swoje "powody". Dziś są w formie "jak by wyglądał świat gdyby się udało/nie udało". Wiem, że to dopiero początek, że będą kroczyć coraz śmielej do przodu przez obojętność, zniechęcenie, zaniechanie, tajfun zmian i porządków, by wszystko było gotowe... Mogę wiedzieć, że mam po co tu być, mam wiele do zrobienia, ale co z tego. Nie jestem panią świata, nie jestem niezastąpiona. Zawsze znajdzie się ktoś, kto da radę zrobić to co ja... Więc po co?
  22. Wyniki słuchu Młodej wychodzą znów źle. I jak zwykle nie wiadomo czy znów jakieś zapalenie, czy uszkodzenie po lekach, czy coś innego. W środe wizyta u lekarza i proszenie się o skierowanie na badanie ABR. Ono może rozstrzygnąć ostatecznie, ale wiąże się z pobytem w szpitalu Do dupy to wszystko
  23. @Kahaa Myślę, że warto byś udała się na terapię. Zdecydowanie powinna to być osoba, która ma duże wyczucie i będzie potrafić tak "dawkować" stare rany by emocje nie były zbyt wielkie i nie miały wpływu na maleństwo. Przyznam szczerze, że żałuję, że nie pomyślałam o terapii przed lub w czasie ciąży, bo ileś schematów, błędów, zachowań nie powtarzałabym bezwiednie po mojej mamie. Wiele takich rzeczy dzieje się nieświadomie i warto pewne rzeczy dostrzec nim zaczną wpływać na Twoją relację z dzieckiem. Wiem, że czujesz zagubienie gdy reagujesz "ostrzej" niż dotychczas na zachowanie mamy. To co warto byś pamiętała, że Twoja mama to dorosły człowiek, który odpowiada za swoje czyny, za swoje postępowanie. Ma partnera z którym mieszka razem więc razem powinni zadbać o siebie. Jesteś dorosła, zakładasz rodzinę i w tym momencie ważne jest by to ona stała się dla Ciebie najważniejsza. Zadaj sobie również pytanie czy jeżeli ktoś inny zachowywał by się w ten sam sposób w stosunku do Ciebie to miałabyś opory by się bronić? Albo wybiegając daleko w przyszłość, gdybyś Ty zachowywała się w stosunku do swojego dziecka tak jak teraz Twoja matka to miałabyś pretensję i żal, że chce się obronić przed kimś kto go rani, wyzyskuje, bierze a nie daje?
×