LINA

Witaj Jest mi bardzo miło :)

Witaj Maduro :) Pozdrawiam

Witaj Telimenko. Pozdrawiam gorąco

Tak jak Ty brałam i biorę znów Doxepin (z przerwą kiedy czułam się dobrze, wręcz rewelacyjnie). Od pól roku biorę go znów ponieważ choroba wróciła 2x mocniej. Jeżeli Doxepin pomógł Ci na początku choroby to pomoże Ci także teraz. Bądź cierpliwa. Ja miałam taki sam problem jak Ty, męczyłam się przez ok. 2 miesiące, a teraz znów jest lepiej. Zobaczysz wszystko będzie dobrze. Musisz to jakoś przetrwać. Trzymam za Ciebie kciuki. POWODZENIA ( bierzesz tylko doxepin ? )

Ja obgryzałam paznokcie odkąd pamiętam ( a mam 33 lata ). Nie mogłam się pozbyć tego nawyku za nic. A wiadomo jak wyglądają poobgryzane paznokcie u kobiety???!! Jak zaczęłam brać leki ( ok 2 lata temu) przestałam obgryzać i palić. Przy nerwicy to jak najbardziej normalne, ale minie z czasem. Musicie tylko bardzo chcieć, a leki uspokajające Wam w tym pomogą. Pozdrawiam cieplutko.

Witaj Szczęściara :)

Witaj Cenedra :)

Witaj Miśka. Powodzenia

Witaj Kajka Myślę, że lepiej trafić nie mogłaś. :) Pozdrawiam

Witaj Anielko Gorąco pozdrawiam :)

Witaj :)

Witaj Mariolu. Ja biorę krople dr.Bacha właśnie na nerwicę lękową i powiem szczerze, że pomagają. ( ja biorę do dziś mimo iż biorę leki). Krople dr. Bacha są w 100% bezpieczne. Mogą je brać dzieci, a nawet kobiety w ciąży. Zrobisz jak uważasz. Pozdrawiam

Ja skontaktowałam się z panią Wandą Karpińską. Wystarczy do niej napisać na adres wandakar@e-medica.pl Oczywiście pierwszy raz należy opisać swoje objawy i porosić o otrzymanie ankiety,dzięki której po jej wypełnieniu Pani Wanda będzie mogła dobrać odpowiednie esencje ( dobierane są dla każdego induwidualnie). Ja utrzymuje kontakt z Panią Wandą już prawie rok ( piszę o swoich zmianach w chorobie). Krople nie są na receptę! Pozdrawiam.

Witaj roccola. W maju będzie rok jak stosuję krople dr.Bacha ( a na nerwicę choruję 2 lata). Zaczęłam je brać jak miałam przerwę w braniu leków. Czy mi pomagają? - myślę,że tak, a w szczególności RESCUE REMEDY- krople pierwszej pomocy. Krople codzienne stosuję do dziś, a kropli pierwszej pomocy dawno już nie stosowałam ponieważ nie było powodu ( nie miałam ataków) co nie znaczy, że ich nie mam. Biorę jednocześnie leki i kropelki. Gorąco pozdrawiam.

Witam gorąco :)

Hej Fazo. Życzę powodzenia

Witaj Aniołku_74. Ja mam to samo. bardzo się boję wypić ( a przyznam szczerze, że czasami mam ogromną ochotę upić się tak, że... bo już mnie wszystko wkurza). Ale jak to zrobić: jak wypiję kieliszeczek to zaraz robi mi się gorąco i tego właśnie zaczynam się bać. Być może to jest ten strach przed wypiciem, który mnie paraliżuje. Być może masz rację, że nie jest to takie strszne jak sobie wmawiam. Pozdrawiam

Witaj :)

Witaj kama-25 Bardzo mi miło.

Witaj na forum patti 1986

Witaj na forum Mily_Zboczku

Uważam, że nie powinnać martwić się na zapas. Jeżeli jednak będziesz tak robić to nigdy nie zdecydujesz czy brać leki czy nie, czy chcesz wyzdrowieć czy nie. My nerwicowcy boimy się wielu rzeczy, ale żeby do czegoś dojśc trzeba twardo postanowić co zrobić. Więc nie bój się bo ten strach tylko potęguje Twoje objawy. Nie ma co gdybać. Nie wiesz co będzie później, a już sobie wkręcasz to ,że po odstawieniu nerwica wróci. Mi też nie było i nie jest łatwo. Na razie postaraj się o tym zapomnieć i walcz. Weź się w garść. A jak chcesz się lepiej czuć to słuchaj lekarza. Wszystko będzie ok. Pamiętaj nie myśl co będzie potem. Liczy się teraz! pozdrawiam

Witaj Moniczko. Ja na Twoim miejscu nie zastanawiałabym się tylko brała leki tak jak zalecił lekarz. Musisz mu zaufać. On napewno wie co robi. Jeżeli jedna tabletka dziennie nie pomaga to przełam się i weź drugą. Nie potrzebnie się męczysz. Ja byłam w takiej samej sytuacji ( co prawda brałam inny lek). Po jakimś czasie pomogło i Tobie napewno też pomoże, czego z całego serca Ci życzę. Pozdrawiam

Pokonywanie lęku na siłę- zgadzam się w 100 %[/color],[/color] choć wyżej o tym nie wspomniałam. Zalecił mi to psychiatra, a także psycholog. Robiłam to i nadal robię. Chodzę najczęsciej tam gdzie się boję i gdzie wcześniej pojawiały się ataki. To pomaga. Czuję się psychicznie silniejsza i jestem z siebie dumna, że potrafiłam pokonać lęk i obawy przed atakami. Pozdrawiam [ Dodano: Pon Lut 20, 2006 3:15 pm ] Pokonywanie lęku na siłę- zgadzam się w 100 % choć wyżej o tym nie wspomniałam. Zalecił mi to psychiatra, a także psycholog. Robiłam to i nadal robię. Chodzę najczęsciej tam gdzie się boję i gdzie wcześniej pojawiały się ataki. To pomaga. Czuję się psychicznie silniejsza i jestem z siebie dumna, że potrafiłam pokonać lęk i obawy przed atakami. Pozdrawiam [ Dodano: Pon Lut 20, 2006 3:18 pm ] Przepraszam, że wysłałam dwa razy, ale coś mi się popierniczyło.

Ja od dwóch lat biorę jeden i ten sam lek. Na początku chroby było mi lepiej więc odstawiłam go sama, ale niestety- choroba wróciła ze zdwojoną siłą. Dlatego też od ponad pół roku znowu biorę i czuję się świetnie + psychoterapia naturalnie, zapomniałam, że mam tą cholerną nerwicę. W moim przypadku leki pomogły mi najbardziej. Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego dnia.