KotJaroslawa

xD

mnie do ruchu zawsze motywuje ochrona w galerii jak coś mi się zdarzy podpierdolić w media markcie xD

no i @Wielki Selfini również powrócił w wielkim stylu

na moje objawy somatyczne w nerwicy pomaga bardzo dobrze, nie mam już żadnych łącznie z atakami paniki, natręctwami myślowymi, ale depresja i lęki...no to już inna sprawa potrafi być tak że jest ok i nagle zjazd, deprecha na maxa, później znowu chwilowa stabilizacja, dobre samopoczucie i zjazd, dalej czekam aż się to właśnie ustabilizuje 400mg łykam już 4 miesiące

to jest tak jak z zębem, boli cię tak że masz już dość, wyrywasz i czujesz niesamowitą ulgę z emocjami jest podobnie, tniesz się i czujesz ulgę i spokój ale że tylko na chwilę to inna sprawa

to zależy czy przyczyna naszych objawów jest organiczna, wtedy z pewnością tak, natomiast jeśli wynikają one z z sytuacji w okół nas i naszych uczuć to odpowiednie przepracowanie tych rzeczy które nam ciążą powinny dać efekt że objawy znikną, nawet bez brania tabletek

w teorii powinny całkowicie znieść objawy a w praktyce to różnie bywa niestety

no jak w przyszłości będzie możliwość przeszczepu mózgu jak dziś nerki i wątroby to pewnie tak

pewnie ochota na coś słodkiego

a se zrobię tylko kupię szpikulec do lodu i można działać

no z tego gówna nie da się wyjść , co najwyżej czasem trochę jest okazja się wynurzyć i złapać świeże powietrze a później sruuu i się leży wkurwia to ale cóż począć, chyba tylko lobotomia została żeby już nie czuć nic i mieć na wszystko wyjebane xD

to jest od tabletek, sympramol ma słabe działanie uspokajające moim zdaniem, na mocną nerwicę i somatyzacje raczej niewiele pomoże no mi nie pomógł xD

no właśnie kiedyś się nie stosowałem w wyniku czego zawsze lądowałem w czarnej dooopie lepiej się uczyć na błędach innych

jak z jedzeniem zjesz albo bezpośrednio po nim to nie powinno ich wtedy być

to już nie jest pokolenie naszych dziadków gdzie każdy znał swoją rolę teraz jest wyzwolenie i tak to wygląda i będzie coraz gorzej na nic nie jesteś skazany samotność to tylko wmówione nam przez społeczeństwo poczucie winy wystarczy mieć hobby, spełniać się w tym co się lubi i już będzie ok no to prawda, jak od razu wyłożysz na stół wszystkie karty to przegrałeś z automatu

no wiedza z zakresu psychiatrii to i tak jest trochę kula zgadula więc nawet nobliści by nie pomogli

no jeśli ktoś się tu rejestruje z myślą że będzie lepiej jak posłucha złotych rad to się przejedzie i to sporo

że znowu będzie lepiej a później znowu gorzej, ale oby nie !

a jak się ma za dużo uczuć to tak samo trzeba działać ? czy lepiej po prostu się najebać już przed śniadaniem jak przeczuwasz że to będzie kolejny chujowy dzień xD

no to zmień doktorkę jak czujesz że chcesz zmianę no to jej dokonaj

no jedzenia na pewno nie ale głaskanie.... ostatni raz mnie przed rokiem trochę prąd pogłaskał jak podłączałem lampki na choince i tak, nawet elektrowstrząsy nie pomogły xD

w sumie to już leżę i mruczę z bólu egzystencjalnego xD

zanim 5htp przemieni się w serotoninę to już go dawno nie będzie bo organizm wykorzysta go do innych celów jako zwykły aminokwas

nie tylko ty dlatego jak ktoś to czyta to uczcie się na błędach innych