Skocz do zawartości
Nerwica.com

KotJaroslawa

Użytkownik
  • Postów

    693
  • Dołączył

Treść opublikowana przez KotJaroslawa

  1. na mnie sertra działa tak że czuje się zdrowy esci mnie zamulało i tylko bym spał nigdy nie miałem jakichś wielkich potrzeb ale dopiero po jakichś 2 miesiącach wszystko wróciło do normy od skończenia brania esci jeśli chodzi o te sprawy
  2. to nie jest śmieszne choć się wydaje że to głupota to jednak uprzykrza nam życie i objawy z tego faktu są całkiem serio Tak jak napisał Kaleb zwiększyć albo czekać na tej samej dawce, tak jest że jest fajnie i nagle zjazd, wkrótce powinno znowu być ok
  3. miałem identycznie po Absenorze, plus jeszcze zżółkłem tak że drogówka chciała prócz prawa jazdy moją wizę bo myśleli że ja chińczyk xD wyjebałem to do kosza i przeszło choć wątroba albo to coś koło niej jebało mnie jeszcze przez 2 tygodnie
  4. KotJaroslawa

    Terapia BSFT

    nie wierzę że nigdzie bliżej nie ma jakiegoś specjalisty, jak u mnie w 27 tysięcznym mieście powiatowym się znalazł..., zresztą dla jednego będzie dobry dla drugiego do dupy, trzeba spróbować czy jest ten flow z terapeutą
  5. KotJaroslawa

    Samotność

    co ty pierdolisz ? aha no tak zapomniałem że nic to tak jak ja xD ale tak szczerze, friendzone to najgorsze gówno jakie może być, ona jest sprite, seba pragnienie a ty tampon na pocieszenie
  6. a to typek podstępny mam dla niego pewną pieśń motywacyjną
  7. wenlafaksyna się wkręca a to dobry znak o ile nie sięgniesz wcześniej po coś ostrego xD
  8. tylko brakowało świecenia lampą wprost w moje oczydła
  9. KotJaroslawa

    Samotność

    najprostsza rzecz na świecie
  10. jak byłem w dobrym stanie to nie miałem z tym problemu ale w dołku to bym każdemu nawet rów wylizał tak mi zależało więc było to zależne od nastroju
  11. KotJaroslawa

    Spamowa wyspa

    kurwa aż wyjebałem dziurę w podłodze starzy się nielicho wkurwią
  12. dziewczyny to jest nerwica, umysł płata wam figla , ja już rezerwowałem sobie miejsce na cmentarzu tak było źle xD
  13. KotJaroslawa

    Samotność

    była taka jak każda a mnie zawsze ponosiło przecież już nie raz pisałem że mam zaburzenia osobowości jak byłem na fali to poznawałem ludzi i było ok, a w depresyjnym dołku kończyłem znajomości bo nie dawałem rady sam ze sobą nie ma w tym żadnych szokujących historii mnie sertralina w ogóle nie pobudza, a drzemki też się zdarzają
  14. KotJaroslawa

    Samotność

    nie no od takich kobiet to uciekaj bo cię sponiewierają psychicznie , sam zachowywałem się podobnie jak ta pani więc bardzo mądrze pan @Wielki Selfini zrobił że nacisnął przycisk exit
  15. widzisz, jednemu pomaga esci które u mnie się nie sprawdziło u innego sertra i tak dalej zresztą lek sprawił tylko tyle że jestem sobą w okresach remisji przed braniem też taki byłem uśmiechnięty/pierdolnięty jedyna nowa rzecz która doszła to to że nie mam strachu i lęku przed ocenami innych oraz pewność siebie jak nigdy wcześniej
  16. KotJaroslawa

    Samotność

    analiza co będzie, lęki, typowa nerwica a co do przewidywania to zwykły przypadek i nic więcej
  17. KotJaroslawa

    Samotność

    to raz, a dwa zupełnie nie kasowała mi somatów, już nie wyrabiałem, było jak na esci tylko jeszcze większa anhedonia, nie dla mnie takie zamulacze z benzo brałem zomiren, lorafen, i cloranxen i jeszcze się gorzej po nich czułem jak przed wzięciem, ostro muszę mieć nawalone tam w środku xD
  18. KotJaroslawa

    Samotność

    miałem tylko na początku brania escitalopramu później już nie
  19. KotJaroslawa

    Samotność

    i to w tym wszystkim najbardziej boli, pięknie ujęte, szczególnie jak się ma chwile że czujesz radość z życia, przyjemność z robienia każdej pierdoły i nagle jeb, zmiana o 180 stopni nie wiadomo skąd i dlaczego, no ja tak miałem bynajmniej i mam
  20. KotJaroslawa

    Samotność

    obie rzeczy na tym samym poziomie spierdzielenia z przewagą na wózek, choć wózek i depresja to było by kombo przy którym bym nie miał wątpliwości co zrobić
  21. KotJaroslawa

    Samotność

    ja zaakceptowałem że to choroba jak każda inna która mocno komplikuje mi życie, a że tego ludzie nie rozumieją, chyba wiecie gdzie mam ich opinie
  22. KotJaroslawa

    Samotność

    zaczynałem od 100mg brałem tydzień objawy się nie co zmniejszyły, te objawy somatyczne dostawałem takich skurczy nóg i rąk że nie mogłem się ruszać a ból był nie do wytrzymania no i wiadomo duszności, kołatania serducha i takie tam sprawy na 150mg było już całkiem fajnie przez jakieś 3 tygodnie a nagle wszystko wróciło, lekarz dał mi paro ale nie dałem rady, 3 tygodnie brania i było bez zmian więc pewnego dnia w akcie desperacji łyknąłem 300mg sertry, nagle wszystko jak ręka odjął, czułem tylko lekkie somaty, masakryczne natręctwa ale dla mnie brak somatów był wybawieniem, z jakieś 2 tygodnie później łyknąłem 400mg i o kurde czułem się całkiem ok, przestałem mieć natrętne myśli i lęki z tym związane, wahania były na każdej dawce, na wizycie u lekarza wypaliłem że biorę 400mg zamiast paro, a on na to czy mi pomaga, ja mówię że tak i wypisał mi 12 opakowań i tak do teraz łykam
×