-
Postów
693 -
Dołączył
Treść opublikowana przez KotJaroslawa
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
KotJaroslawa odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
na mnie sertra działa tak że czuje się zdrowy esci mnie zamulało i tylko bym spał nigdy nie miałem jakichś wielkich potrzeb ale dopiero po jakichś 2 miesiącach wszystko wróciło do normy od skończenia brania esci jeśli chodzi o te sprawy -
to nie jest śmieszne choć się wydaje że to głupota to jednak uprzykrza nam życie i objawy z tego faktu są całkiem serio Tak jak napisał Kaleb zwiększyć albo czekać na tej samej dawce, tak jest że jest fajnie i nagle zjazd, wkrótce powinno znowu być ok
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
KotJaroslawa odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
u mnie libido wróciło do normy po sertralinie, ale też nie od razu, wiesz 10mg to chyba takie minimum do brania a czy poprawi humor ? nie wiem, kwestia osobnicza -
nakurwić salto xD
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
KotJaroslawa odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
jak nie jesz masakrycznie więcej jak wcześniej to woda ci się zatrzymuje, a libido na esci nie istnieje no bynajmniej u mnie tak było -
nie wierzę że nigdzie bliżej nie ma jakiegoś specjalisty, jak u mnie w 27 tysięcznym mieście powiatowym się znalazł..., zresztą dla jednego będzie dobry dla drugiego do dupy, trzeba spróbować czy jest ten flow z terapeutą
-
co ty pierdolisz ? aha no tak zapomniałem że nic to tak jak ja xD ale tak szczerze, friendzone to najgorsze gówno jakie może być, ona jest sprite, seba pragnienie a ty tampon na pocieszenie
-
a to typek podstępny mam dla niego pewną pieśń motywacyjną
-
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE) cz.II
KotJaroslawa odpowiedział(a) na Naemo temat w Zaburzenia osobowości
wenlafaksyna się wkręca a to dobry znak o ile nie sięgniesz wcześniej po coś ostrego xD -
tylko brakowało świecenia lampą wprost w moje oczydła
-
-
jak byłem w dobrym stanie to nie miałem z tym problemu ale w dołku to bym każdemu nawet rów wylizał tak mi zależało więc było to zależne od nastroju
-
kurwa aż wyjebałem dziurę w podłodze starzy się nielicho wkurwią
-
Jak u was ukazuje się nerwica? Kontynuacja wątku z witam...
KotJaroslawa odpowiedział(a) na Olusia96 temat w Nerwica lękowa
dziewczyny to jest nerwica, umysł płata wam figla , ja już rezerwowałem sobie miejsce na cmentarzu tak było źle xD -
była taka jak każda a mnie zawsze ponosiło przecież już nie raz pisałem że mam zaburzenia osobowości jak byłem na fali to poznawałem ludzi i było ok, a w depresyjnym dołku kończyłem znajomości bo nie dawałem rady sam ze sobą nie ma w tym żadnych szokujących historii mnie sertralina w ogóle nie pobudza, a drzemki też się zdarzają
-
nie no od takich kobiet to uciekaj bo cię sponiewierają psychicznie , sam zachowywałem się podobnie jak ta pani więc bardzo mądrze pan @Wielki Selfini zrobił że nacisnął przycisk exit
-
widzisz, jednemu pomaga esci które u mnie się nie sprawdziło u innego sertra i tak dalej zresztą lek sprawił tylko tyle że jestem sobą w okresach remisji przed braniem też taki byłem uśmiechnięty/pierdolnięty jedyna nowa rzecz która doszła to to że nie mam strachu i lęku przed ocenami innych oraz pewność siebie jak nigdy wcześniej
-
analiza co będzie, lęki, typowa nerwica a co do przewidywania to zwykły przypadek i nic więcej
-
to raz, a dwa zupełnie nie kasowała mi somatów, już nie wyrabiałem, było jak na esci tylko jeszcze większa anhedonia, nie dla mnie takie zamulacze z benzo brałem zomiren, lorafen, i cloranxen i jeszcze się gorzej po nich czułem jak przed wzięciem, ostro muszę mieć nawalone tam w środku xD
-
miałem tylko na początku brania escitalopramu później już nie
-
i to w tym wszystkim najbardziej boli, pięknie ujęte, szczególnie jak się ma chwile że czujesz radość z życia, przyjemność z robienia każdej pierdoły i nagle jeb, zmiana o 180 stopni nie wiadomo skąd i dlaczego, no ja tak miałem bynajmniej i mam
-
obie rzeczy na tym samym poziomie spierdzielenia z przewagą na wózek, choć wózek i depresja to było by kombo przy którym bym nie miał wątpliwości co zrobić
-
ja zaakceptowałem że to choroba jak każda inna która mocno komplikuje mi życie, a że tego ludzie nie rozumieją, chyba wiecie gdzie mam ich opinie
-
zaczynałem od 100mg brałem tydzień objawy się nie co zmniejszyły, te objawy somatyczne dostawałem takich skurczy nóg i rąk że nie mogłem się ruszać a ból był nie do wytrzymania no i wiadomo duszności, kołatania serducha i takie tam sprawy na 150mg było już całkiem fajnie przez jakieś 3 tygodnie a nagle wszystko wróciło, lekarz dał mi paro ale nie dałem rady, 3 tygodnie brania i było bez zmian więc pewnego dnia w akcie desperacji łyknąłem 300mg sertry, nagle wszystko jak ręka odjął, czułem tylko lekkie somaty, masakryczne natręctwa ale dla mnie brak somatów był wybawieniem, z jakieś 2 tygodnie później łyknąłem 400mg i o kurde czułem się całkiem ok, przestałem mieć natrętne myśli i lęki z tym związane, wahania były na każdej dawce, na wizycie u lekarza wypaliłem że biorę 400mg zamiast paro, a on na to czy mi pomaga, ja mówię że tak i wypisał mi 12 opakowań i tak do teraz łykam