Witam wszystkich! Mam 25 lat i optymistycznie prognozując przeżyłem 1/3 swojego życia. Jestem spokojnym domatorem i samotnikiem, zawsze posiadałem mało znajomych, a po ukończeniu szkoły zerwały się wszelkie znajomości. Ludzie się przeprowadzili i td. Zasadniczo przyciągam osoby o usposobieniu egocentrycznym, które lubią wykorzystywać znajomość jednostronnie, więc jestem ostrożny w nawiązywaniu kontaktów. Jakoś nie udało mi się stworzyć stałego i poważnego związku z żadną dziewczyną, trochę randkowałem, ale bez skutku. Generalnie zyskuję dopiero przy późniejszym poznaniu. Obecnie nie mam jak znaleźć drugiej połówki, ani żadnych znajomych. W pracy nie mam szans, żeby kogoś poznać, wszyscy są sporo starsi ode mnie, poza tym panuje atmosfera wyścigu szczurów typu "korpo". Generalnie lubię siedzieć w domu, czytać, grać na komputerze i tp. Nie lubię klubów, podróży, marny ze mnie sportowiec, a nie znalazłem jeszcze życiowej pasji, prócz książek. W liceum, ani na studiach większość koleżanek była zajęta lub niezainteresowana mną. Obecnie większość czasu pożera mi praca na cały etat, jeżdżę między domem a pracą. Nie mam tyle odwagi, żeby zagadywać do dziewczyn na mieście, poza tym nie wiem jak dana zareaguje. Próbowałem swoich sił na serwisach randkowych, ale większość dziewczyn szuka tam facetów przystojnych, dobrze ustawionych, lubiących podróże zagraniczne. Nie jestem szpetny, ale do ideału z hoolywood sporo mi brakuje. Poza tym wolałbym poznać dziewczynę podobną do mnie tzn. spokojną domatorkę, więc raczej klub i serwisy randkowe odpadają. Co moglibyście mi poradzić? Gdzie szukać spokojnych dziewczyn?
