ewaryst7

Srali , mazgali referentus duptus.....Głupota!!!

cassis, właśmnie , że fajny.Tak się powinniśmy uśmiechać. Bo jestem pewna , gdybyśmy dobrze w sobie pogrzebali ( tak jak grzebiemy w sobie , żeby się zdołować) to znalezlibyśmy niejeden powód do radochy...

marmarc, tak. nigdy nie porównujmy się do innych , bo ZAWSZE wypadniemy blado.A szczególnie przy " IDEALACH" ...

Polina, no właśnie ..Odkąd pamiętam , właśnie z powodu nadwrażliwości emocjonalnej , unikam imprez i spotkań towarzyskich bo w jakiś dziwny , niewytłumaczalny sposób męczy mnie to...A praca...szkoda slów..Ostanie miesiące w nowej pracy były koszmarne. Wracałam do domu wyczerpana napięciem...

Polina, fajnie to nazwałas ...bomba z opóżnionym zaplonem.Stres postawi mnie na nogi i jestem jak Tsunami ale potem....szkoda słów...

szlak mnie trafia , bo cały czas jestem senna , a moje oczy są bez wyrazu ...Gdzieś w środku spię...

A czy wy wiecie , że NIKT nie jest idealny i KAŻDY ma prawo , pomylić się , sknocić coś .....Takie nadambitne osoby popadają w przeróżne choróbska , bo niemal bez przerqy są zestresowani...Nie ma ideałow a i geniusze , nie rodzą się często....

.Kinga., nie przejmuj się... to sprawka nerwicy i depresjii ...trzymaj się i nie rozpamiętuj .

panna_nikt, nie bój się....to nie Ty się boisz , tylko piekielna depresja.Dobrze jej z Tobą.zadomowiła się , bo się jej poddajemy.A trzeba walczyć . I powtarzać sobie " NIE BOJĘ SIĘ"

wróbelek Elemelek, he he he ...czy nie jesteśmy wyjątkowymi okazami?Tez przejmuję się każdym slowem wypowiedzianym , pod moim adresem...Ale co jest najbardziej dziwne , to dobre słowa , tez mnie rozwalają...

lukas, sluchaj , a slyszałeś kiedyś o ADHD ? Widzisz , ja jestem dorosłym ADHDowcem. I problemy z koncentracją też mam od zawsze. poczytaj na ten temat.

Misiek, odważny jesteś. wiesz ? wbrew pozorom , wielu z nas jest bardzo silnymi ludzmi. Niejeden zdrowy , kiedy zacząłby przygodę z nerwicą sfiksowałby...

TEŻ MAM TAKIE JAZDY.....I CHYBA SIĘ Z TYM POGODZIŁAM .TO SIĘ NAZYWA OSWOJENIE LĘKU...

WITAJ . NERWICA , SAMA W SOBIE POWODUJE ZABURZENIA KONCENTRACJI, A WIĘC PEWNIE MUSISZ POCZEKAĆ , AŻ LEK CIĘ WYCISZY I POPRAWI KONCENTRACJĘ.ALE NIE JESTEM FACHOWCEM , WIĘC NIE CHCĘ SIĘ PRZEMĄDRZAĆ. edit: Bethi/// proszę nie pisać na caps locku

mNIE KAŻDE NAJMIEJSZE NAPIĘCIE , WYKAŃCZA....DLATEGO UNIKAM LUDZI , IMPREZ , KOLEŻANEK ...BO WSZYSTKO TO , WIĄŻE SIĘ Z EMOCJAMI...

A MNIE TAM , NIC NIE CIESZY...

tekla, no to cię nie pociesza . To straszne , kiedy choroba nas tak doluje , a jeszcze ktoś życzliwy dorzucA KAMYK , MÓWIĄC " MASZ CO CHCIAŁAŚ"...

bethi, jest to coś w rodzaju masażu , akupresury...Lekarz uciskał mi pewne punkty na czaszce i kręgoslupie .trwało to ok 40 minut. efekt odprężenia utrzymywał się przez kilka godzin...Super . ale kosztowne...

mloda, witaj . raz miałam szczęscie , wziąć udział w takiej terapii. zajmuje się nią u nas lekarz neurolog . Efekt , po jednym spotakaniu był NIESAMOWITY.Czułam się odprężona i zrelaksowana ...Ale , to kosztuje . 100 zł , wyparowało mi z kieszeni...a potrzeba conajmiej 10 spotkań. Ech ....

widzę , że jest nas dużo...Nas , antyjesieniowiczów....fajnie jak wieje . ale też nie cierpię szarości.słuchajcie nie wiecie czy można gdzieś kupić , taką lampę dp fototerapii?

aldara.35, mam to samo, choć nieci rzadziej po lekach. Koszmar. Bałam się ranków...serce galopowało jak szalone , zawroty głowy i mdłości...ble! Tranxene to silny lek.Może spróbuj coś lżejszego?

Katarzynka35, witajcie . To depresja lub nerwica czyni nas leniuszkami.Ja też leniwcem nie jestem , ale odkąd miałam " szczęście" zachorować na depresje , stałam się Mega- leniem....I nie jest mi ztym dobrze. powiem więcej .Wk... mnie moja ospałość i brak energii..

to chore...sama choruję na depresję i wiem napewno , że nie chvciałabym partnera , który na nią choruje. Nie miałabym siły , aby go wesprzeć i pomóc ....Nie . Zdecydowanie .Mój eksio , był też nieżle zakręcony . Miał duże problemy emicjonalne.I efekt jest taki , że za miesiąc , rozwodzimy się.Rozwodzimy się , jeszcze bardziej " porypani" .pozdrawiam cieplutko.

MOCca, i tu się kłaniajaą nasze kompleksy i fobie...latem , tak jak napisała MOCCa " szał ciał" , wszystko jest bardziej widoczne i na " wierzchu" . A ja nie lubię być widoczna.czasmi wolałabym zniknąć....Jesienią i zimą , gruba kurtka , na głowie czapa i ...prawie mnie nie ma.

człowiek nerwica, duszności mam od dziecka. I zawsze ( jak dotąd) na tle nerwowym...czasami jest mi duszno tak bardzo , że oczy wyłażą mi orbit oooo jak ja tego nienawidzę!