U mnie solian nic nie stymulował, wręcz przeciwnie... Brałem najniższą dawkę, gdyz zgodnie z ulotką miało to prowadzić do wzrostu dopaminy, niestety przez dwa miesiące odczuwałem zmęczenie i senność. Raz zażyłem większą dawkę i przypuszczam, że w wyniku mocnego obniżenia dopaminy, wszystkie mięśnie tak zesztywniały, iż nie mogłem się prawidłowo ruszać. Było to bardzo nieprzyjemne uczucie, współczuje osobom, którzy w wyniku parkinsonizmu muszą się z czymś takim zmagać na codzień, prawdziwa mordęga.
Podobno podnosi dopaminę ale zdecydowanie mi nie służył. Zostało mi jeszcze trochę opakowań, mogę odsprzedać jakby ktoś chciał.