
betty_boo
Użytkownik-
Postów
1 237 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez betty_boo
-
Chyba dlatego że te u mnie jeszcze te uczucia nie wygasły. U niego chyba też nie. Rozstanie było burzliwe i impulsywne ( z mojej strony) bo miałam dość. Chciałam żeby się wyprowadził. Wydawało mi się że mnie nie kocha.
-
Mam pytanie - byłam związana z osobą która już podczas związku zaczęłam we mnie budzić poczucie chaosu, braku równowagi, braku punktu zaczepienia. Czy mieliście coś takiego i z czego to może wynikać? Każdy mój kontakt z nim teraz (nawet sms) wywołuje takie coś. Jestem DDA, on był podobno uzależniony od marihuany. Rozstaliśmy się ale dalej się kontaktujemy. Proszę o odpowiedź czy też mieliście kiedyś takie uczucie? Jest mi ono znane z niektórych poprzednich związków ale nie aż w takim stopniu.
-
dlaczego fascynuje mnie dawna miłość?
betty_boo odpowiedział(a) na betty_boo temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Mój obecny związek to związek na odległość, chociaż zwykle widujemy się co tydzień, często do siebie dzwonimy, rozmawiamy przez Skype'a etc. Mój mężczyzna jest bardzo przejrzysty, przewidywalny, uczciwy, a tamten taki nie był. Dodam że jestem DDA. Czuję się chyba samotna w tym związku na odległość. Kiedy jesteśmy razem nie myślę o przeszłości. -
dlaczego fascynuje mnie dawna miłość?
betty_boo odpowiedział(a) na betty_boo temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Jak dawna? - sprzed hmmmm.... czterech, pięciu lat. Dawna. Może rzeczywiście w stałym związku jest zbyt przewidywalnie? Napiszcie czy mieliście podobne sytuacje i skąd jeszcze to się bierze? -
dlaczego fascynuje mnie dawna miłość?
betty_boo opublikował(a) temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Witam, dawno mnie tu nie było ale mam do Was pytanie na które sama nie potrafię sobie udzielić odpowiedzi. Mianowicie, dlaczego fascynuje mnie dawna miłość czy też fascynacja? Mężczyzna, z którym kiedyś miałam romans? Jestem w związku ale wracam do tamtych chwil. Pracujemy razem. Dziękuję za odpowiedzi. -
DLACZEGO WSZYSCY BOIMY SIE ZE ZWARJUJEMY
betty_boo odpowiedział(a) na zmeczona123 temat w Nerwica natręctw
bardzo dobry temat. ciekawe czy da się zaakceptować lęk przed zwariowaniem, chorobą psychiczną? -
owszem, ale poczułam się jak idiotka którą ktoś będzie leczył i robił z nią co chce nie wyjaśniając o co chodzi. to tak jakby bolał Cie brzuch a lekarze chcieliby Ci robić operację nie mówiąc na co. oczywiście to bardziej drastyczny przykład ale oddaje moje wrażenie. czułam się potraktowana przedmiotowo. jak idiotka która i tak nie zrozumie o co chodzi.
-
nie. usłyszałam coś w stylu: co za różnica czy pani choroba nazywa się kotek czy piesek, najważniejsze to żeby pani się lepiej poczuła. poczułam się tym trochę urażona i potraktowana z góry.
-
temat jest bardzo dwuznaczny:)
-
Zbyt wiele na mojej głowie - sama jestem sobie winna
betty_boo odpowiedział(a) na New-Tenuis temat w Nerwica lękowa
Bardzo dobrze że założyłyście ten temat. ja też na to cierpię, szczególnie jeśli chodzi o stronę zawodową. więcej zarabiam ale bardzo dużym kosztem, poza tym moje życie jest przez to zdezorganizowane, czuję się jakbym nie miała czasu wolnego i życia prywatnego, nic nie mogę zaplanować bo ciągle dodatkowo coś "wypada" i zajmuję się tym "na gorąco". Jestem też przez to ciągle zmęczona, podenerwowania i rozkojarzona, wszystko traktuję zadaniowo, wkurzają mnie ludzie którzy ciągle coś ode mnie chcą. Nie mam czasu ani energii na sport i hobby:( Wydaje mi się jednak że nadmiar pracy daje mi poczucie bezpieczeństwa, boję się to wszystko "zostawić" chociaż są chwile kiedy nie wyrabiam i płacę za to dużą cenę. -
kiedyś tak nie miałam ale chyba trudno było dostać nudności na "Akademii Pana Kleksa":) nie przepadam za karuzelami, mam lęk wysokości, i wadę wzroku -2, noszę okulary albo szkła. aha, w nowych okularach też mi jest źle:( tak jakby były za mocne.... juz sama nie wiem co o tym myśleć. w autobusie podmiejskim mogę jeździć, ale pks juz gorzej. no i nie lubię czytać jak trzęsie i skaczą mi litery albo wyglądać przez boczne okna, najbardziej lubię siedzieć obok kierowcy. myślałam że więcej osób tak ma.
-
w domu nie mam tv:) ale jak oglądam u mamy na takim 10-letnim tv to jest ok:) jednak te nowoczesne tv mnie niepokoją, w sumie myślę o kupnie ale jak widzę te migające w najnowszych technologiach obrazy to się boję że będzie tak samo. z głośną muzyką nie mam żadnych problemów. już prędzej z tym popcornem ale wydaje mi się że jednak chodzi o obraz. aha - miałam to samo patrząc na grę komputerową gdzie ktoś niby "chodzi" z bronią i patrzy z tej perspektywy:(... w sumie ta gra była o wiele gorsza (przekręcanie obrazu i zmiany perspektywy, brrr)
-
mam straszne nudności w kinie i to nie tylko 3D. wywołuje je poruszająca się kamera , zapach popcornu , wielki ekran. czy ktoś też tak mam i dlaczego tak jest>? Czytałam ze mogą sie pojawiac w 3D, ale przy normalnych filmach??
-
pamiętam:)
-
obrzydzenie do partnera
betty_boo odpowiedział(a) na silvermoon temat w Problemy w związkach i w rodzinie
a ja ją rozumiem, też tak miałam. myślę ze słowa jakie tu jeszcze powinny się pojawić to awersja seksualna. -
obrzydzenie do partnera
betty_boo odpowiedział(a) na silvermoon temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Selenhe, dobrze że położyłaś temu kres gdyż brzmi to strasznie -
ja nie mam prawdziwego stuporu , ale często mam coś co na swój prywatny użytek nazywam "zmułą". czyli obniżona zdolność koncentracji i reagowania i poczucie że jestem w tym dniu słabsza "intelektualnie", zdarza mi się więcej pomyłek, itp. nie lubię tego stanu. nie wiem skąd się bierze.
-
obrzydzenie do partnera
betty_boo odpowiedział(a) na silvermoon temat w Problemy w związkach i w rodzinie
silvermoon, napisałam do Ciebie prywatną wiadomość. -
nie miałabym nic przeciwko jeśli byłby dojrzały stosownie do swojego wieku lub bardziej.
-
odstawić całkowicie colę i kawę, a brać ASPARGIN (można więcej niż 2 tabletki dziennie). tylko pózniej miałam jakieś dziwne kołatanie serca - chyba z nadmiaru;) ta powieka chyba bardziej potrzebuje właśnie potasu niż magnezu - tak gdzieś wyczytałam
-
ja się lubię bawić z małymi dziećmi mimo że jestem dojrzałą kobietą. albo nawet tylko przyglądać ich zabawie pilnując je, zamiast siedzieć z innymi dorosłymi przy stole.
-
Traktowanie w szpitalach psychiatrycznych
betty_boo odpowiedział(a) na nieboszczyk temat w Socjologia
mój tata był w szpitalu 20 lat temu z powodu depresji poalkoholowej. nie wiem jak jego traktowano ale byłam świadkiem jak przyszedł do dyżurki pacjent bardzo naszpikowany lekami i coś tak gadał a sanitariusze śmiali się z niego. byłam zażenowana tą sytuacją i było mi za nich wstyd wobec tego człowieka. niestety sama miałam chyba z 18 lat i byłam zbyt grzeczna jeszcze wtedy żeby powiedzieć im co o tym myślę. dzisiaj bym to zrobiła i zgłosiła tę sprawę ich przełożonym albo nawet dalej. byś może nawet pacjent nie był tego świadomy ale ja byłam i dodatkowo to miejsce wydało mi się jeszcze straszniejsze. było mi jeszcze bardziej przykro że mój tata tam jest. -
zgadzam się ze wszystkimi - spełniasz cudze oczekiwania i nawet nie wspomniałeś że ją kochasz mimo że jest taka wspaniała... szczerze mówiąc to jej współczuję bo Wasz związek opiera się na nieszczerości. okłamujesz ją, siebie i innych. najlepiej byłoby gdybyś wykazał się odwagą cywilną i szczerze z nią o tym porozmawiał. zachowujesz się teraz jak aktor odgrywający cudze życie, a nie swoje. mam nadzieję że zdobędziesz się na rozmowę - Twojej dziewczynie się to po prostu należy. myślę że będzie to bardzo trudne i bardzo ją to zaboli ale w takich sprawach lepsza straszna prawda niż kłamstwo. przynajmniej to otworzy Ci sytuację i na pewno pojawią się inne pomysły.
-
nietypowy problem w związku
betty_boo odpowiedział(a) na futurysta temat w Problemy w związkach i w rodzinie
ogólnie to co robiłem z poprzednimi to nie można nazwać że był to stosunek, więc odp brzmi tak hmmm... jakoś z tej odpowiedzi mi wynika że robiłeś dość dużo... dla mnie to lekka hipokryzja, co innego jakbyś był czysty jak łza, jeśli uprawiałeś bardziej zaawansowany petting albo seks oralny to dla mnie jest już ta sama kategoria co stosunek. a może Ty chcesz swojej dziewczynie pokazać że jest mniej warta Ciebie i wpędzić ją w jakiś kompleks z tego powodu? może jesteś zazdrosny o jej poprzedniego partnera albo boisz się kompromitacji łóżkowej? nie wiem ile Ty i ona macie lat ale w pewnym wieku ludzie to mają za sobą i już, i to nawet niekoniecznie dlatego że sami bardzo chcieli. Trochę realizmu. Jeśli wiążę z nią poważne plany to czy za 5 lat nadal będziesz myślał że nie była dziewicą?