Skocz do zawartości
Nerwica.com

Priscilla_126

Użytkownik
  • Postów

    1 519
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Priscilla_126

  1. Priscilla_126

    Witajcie

    Witaj u nas serdecznie i miło @Chrom92 Ja Ci doradzę, żeby nigdy nie wątpić i się nie poddawać. To się nie opłaca - nie pomoże, a namiesza Tobie w myślach, i będziesz się tylko źle czuł. Szukaj wsparcia wszędzie tam, gdzie Ci tylko odpowiada. Warto zawalczyć o swoje szczęście. Mi też czasem doskwiera samotność. Jeśli chciałbyś popisać na priv, to śmiało
  2. Priscilla_126

    Co teraz robisz?

    Słucham muzyczki I piję kawencję
  3. Bry robaczki, życzę miłego dzionka Od jakiegoś czasu piszę z fajnym facetem, zakolegowaliśmy się Jestem myśli, że coś z tego wyjdzie za jakiś czas
  4. Ja właśnie słucham piosenki, którą często słuchałam gdy pisałam z facetem, w którym się kiedyś zauroczyłam. I tak dumam, czy kiedyś jeszcze będzie mi dane poczuć takie uczucie, tylko tym razem z efektem pozytywnym.
  5. Niektóre rzeczy z pewnej książki
  6. Witajcie pszczółki, życzę pogodnego dzionka Obudziłam się o 2:30 i nie mogłam usnąć, to wzięłam się za czytanie książek i siedzenie w necie Mi mija dobrze, pozytywnie
  7. Polecam, szczególnie pierożki dim sum z krewetkami
  8. Priscilla_126

    Nasze sny

    Śnił mi się mój kochany Mruczuś, którego już z nami nie ma
  9. Oberek, życzę Wam robaczki dobrego dzionka Źle spałam, często się budziłam. To wstałam i czytać zaczęłam Najpierw Sieć Wilka, a teraz o pozaziemskich oceanach
  10. Priscilla_126

    Co teraz robisz?

    Mała przerwa na papierosa podczas czytania
  11. Małymi krokami do celu Musisz pamiętać, że to są chorobowe myśli. I nauczyć się je oddzielać od realnych myśli. Przytulam mocno
  12. Musisz chcieć Cieszę się, że są tak odbierane Cieszy mnie to
  13. Chorobowe myśli Kiedyś mnie odtrącali w szkole, i trochę takie wrażenie mi zostało.
  14. Ten rok był dla mnie dobry Czuję, że moja ciężka praca nad moją psychiką się bardzo opłaciła - już dawno nie miałam zjazdu nastroju spowodowanego myślami chorobowymi, mam zdrowsze i mniej strachliwe podejście do ludzi, bardziej wierzę w swoje możliwości, umiem stawiać granice, odpoczywać zamiast pędzić i się spinać, szanować swoje potrzeby, psychoza też stopniowo się zmniejsza Jedyne, co do dziś sprawia mi potwornie silny ból, to śmierć mojego kochanego taty, mimo, że zmarł półtora roku temu. Ale wiem, że tata zawsze jest mentalnie razem ze mną i mamą. Kibicuje nam bardzo mocno i wierzy w nas, jak zawsze wierzył. Doszło do mnie, że chcę żyć tak, jak mój kochany tata by chciał - zdrowiała, była radosna i szczęśliwa na co dzień, doceniała życie i wszystko, co mam, szła do przodu, zostawiając dobrą przeszłość w sercu, a złą przeszłość w dupie. Zawsze wierzył we mnie jak w nikogo innego - i chcę mu pokazać, że będę żyła tak, jak wszyscy w trójkę z mamą tego chcemy - że pokonam choroby, usamodzielnię się i będę szczęśliwa, choćby nie wiem, jak było ciężko.
  15. Priscilla_126

    Hej wszystkim

    Witaj u nas miło @Lion1991 Czuj się u nas dobrze i swobodnie Ja też czuję się samotna często. Jeśli chciałbyś popisać na priv, to śmiało
  16. Kawulcia kokosowa , słuchanie muzyczki , i to, że zaraz sobie poczytam książki
  17. Hejo, hello, cześć i czołem nocnie wszystkim robaczkom Będę tu częściej zaglądała Wcześniej wydawało mi się, że raczej ludzie tu mnie nie lubią - aż doszłam do wniosku, że to mi się tylko tak wydaje, przez chorobę. Wypiłam kawę kokosową o 22:00 i jeszcze mnie trzyma
  18. Hejka @Jan3k Witaj u nas i czuj się tu swobodnie i dobrze Też kocham hamburgery i muzykę, choć muszę przyznać, że hamburgerów nie jadłam w tym roku ani razu, a planowałam Trochę je zaniedbałam, nie wiem czemu Jeśli chciałbyś popisać na priv i zakolegować się - śmiało
×