Priscilla_126

Czytam naraz sporo rzeczy Dziś czytałam podręcznik do filozofii

Poczytałam książkę i poćwiczyłam

Batoniki Twixy

Mi też nie przeszkadza to, że lubię takie fantazje Bo je uwielbiam Są częścią mnie, i to jest fajne Po prostu byłam ciekawa, ale może po prostu muszę się zagłębić w temat od strony seksuologii

Wspieram bardzo mocno I posyłam mnóstwo dobra

Na piątek - zamówię sobie pizze

U mnie raczej tak nie jest. Chyba to faktycznie kwestia samych fantazji Hej Mogłam w sumie napisać wulgarnie zamiast brzydko hihi

Faktycznie, macie rację Dzięki za odpowiedzi

Mam od lat fantazje, w których facet nazywa mnie dzi.wką, szma.tą i kur.wą. Do tego kręci mnie zabawa w dzi.wkę i klienta. Bardzo lubię te fantazje, wręcz uwielbiam I mam pytanie - czy to dlatego, że faceci mnie źle traktowali w relacjach miłosnych? Ciekawi mnie to. Bo gdy kiedyś spotkam tego jedynego, i będzie mnie traktował dobrze, to czy te fantazje wpłyną na związek? Nie wyobrażam sobie, że nie spełnię w związku tych fantazji. Sfera seksowna jest dla mnie bardzo ważna, więc jestem tego wszystkiego ciekawa.

Ostatnio tak Może to wynika z dużego napalenia U mnie chyba tak

Słucham muzyczki I dopijam kawulkę, a za trochę robię pysznego drinka

W dobrym nastroju

Że udaje mi się ograniczać papierosy

Zmotywowałam się do reszty ćwiczeń

Dałam psinkom obiadek

Dziś moja psinka Pufi zapodała takiego cichacza mamie pod nos, że aż mama się obudziła A ja na to: klasyka gatunku

Mi się ostatnio śni, że chcę zacząć się masturbować, a zawsze coś mi przeszkadza, a potem się budzę

Słucham muzyczki i piję kawkę o smaku tiramisu

Na kolejny piątek - rentka

Daj sobie czas. Żadne emocje nie są złe. Są potrzebne, bo coś nam uświadamiają, dają nam różne sygnały. U Ciebie to sygnał, że w końcu pojawiła się iskierka nadziei, że Twoje życie uczuciowe i ogólne może się zmienić. Każdy ma potrzebę bycia kochanym i cenionym, i u Ciebie to się pojawiło dzięki tej dziewczynie. Właśnie dlatego to wraca. Nie wiadomo, ile czasu zajmie przerobienie tej sytuacji. Ale bez względu na czas, bądź dla siebie dobry i wyrozumiały. Bardzo tego teraz potrzebujesz. Przytulam Cię mocno i posyłam mnóstwo ciepłych myśli Wierzę, że sobie z tym poradzisz.

Ja miałam dokładnie to samo z miesiąc temu. Tzn wtedy się zaczęły. Teraz są rzadko. Zaczęło to mijać, gdy od razu po zobaczeniu tego przed zamkniętymi oczami zaczynałam myśleć o czymś przyjemnym.

Dziś zasmuciło mnie pewne zdarzenie. Zrobiłam coś dla kogoś, a tej osobie się to nie podobało, pomimo, że ktoś inny to pochwalił. Ech, jestem zawiedziona i zmęczona relacjami coraz bardziej Nigdy nie wiem, czy ktoś nowy, z kim piszę, na serio mnie traktuje, i czy faktycznie mnie szanuje i lubi.

Witaj u nas serdecznie i miło Itadori Szkoda, że miałeś tyle trudności i przykrości w życiu Jak Cię czytam, to wydajesz się być bardzo fajnym i miłym człowiekiem, nie zasłużyłeś na tyle trudów Jesteś bardzo zaradny, dzielny i odważny, bo dajesz sobie z tym wszystkim radę. Jestem pewna, że z tego wyjdziesz, i trzymam za Ciebie mocno kciuki Jeśli chcesz pogadać, to śmiało pisz do mnie na pw

To też na pewno Ci jest przykro

Obudziłam się już smutna. Miałam sen o koledze, w którym byłam mocno zauroczona. Nawet w tym śnie mnie olał, tak, jak i w realu