Skocz do zawartości
Nerwica.com

Naemo

Użytkownik
  • Postów

    4 494
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Naemo

  1. Nie no, byłam już w szpitalu 3 razy, więc to nie jest "ciekawość"...
  2. Naemo

    WITAM NA NOWO

    No i tyle wychodzi z mojego planu, że chyba się wybiorę do szpitala za tydzień... I to jest rozsądne z mojej strony tak naprawdę :/
  3. Sory za spam.... Ale zastanwiam się czy nie poprosić o skierowanie do szpitala za tydzień, tak do świąt... Bo niby było już ze mną lepiej, a tu proszę co odpierdoliłam wczoraj. I teraz mi smutno znowu Wczoraj też było... Te leki nic nie dają, pewnie jeszcze gorsze rzeczy będę robiła... Teraz myślę, że myślę rozsądnie i że pójście do szpitala byłoby dobre nawet dla mojego bezpieczeństwa :/
  4. Mam takie pytanko... Za tydzień mam psychiatre i gdy powiem jej o tych cieciach itd to jest możliwe że zaoferuje się, żeby je obejrzeć? Chyba nawet powinna, nie?
  5. Dobra, jem kukurydzę Za tydzień mam psychiatrę, będę jej musiała o tym powiedzieć
  6. Mam Kubusia... Dobry plan. I cały czas kawą się żywię :/ Ale to też nie wystarcza całkowicie
  7. Ale mnie odpycha strasznie od jedzenia, nawet od tego ruchu żucia... Schudłam 4 kilo w niecały miesiąc
  8. Nie chcę być głodna i nie chcę jeść, jak żyć??
  9. Już się z nim poklocilam Teraz siedzę w samotności w kawiarni i piję kawę w kawiarni i czytam Ferdydurke i jest super
  10. Już wszystko z nim dobrze :/ Eh nie rozumiem co się dzieje ze mną i dookola mnie. Dopiero wstałam, teoretycznie mam dzisiaj randkę, ale nie bardzo mi się chce ;c Łiki rozgosc się. "Wątek specjalnej troski" <33333
  11. Ale to takie drobnostki są, a nie wielkie decyzje :3
  12. Pierdolnełam sobie paręnaście razy nożem w nogę i mi trochę lepiej Tak tak, szukam uwagi
  13. Mam siebie dosyć, chce żyć ale będąc kims innym... Jak randka?
  14. Odrzucona... Zablokowana, pożegnana... Jak zwykle, wszyscy odchodzą.
  15. Przecież to żadne jazdy :c A Ty podejrzenie? No cześć :) Napisz coś o sobie! Nie dałam rady pół kanapki nawet zjeść przed chwilą ^^
  16. Dobra, powiedziałam mu wprost, że chciałam tego zapewnienia... I jest wszystko cacy juz :/ Nie wiem co się ze mną dzieje
  17. Cholera, no i stało się, co ja robię, miałam myśleć racjonalnie, a nie emocjonalnie Ale może to jest racjonalne? Spytałam się go, co by zrobił, gdybym powiedziała, że idę się jutro zabić... Chciałam od niego dostać zapewnienie, że go obchodzę w jakikolwiek sposób... A on na to: "Tworzysz sobie wyimaginowany problem, aby później się nad nim zdołować i na mnie obrazić". Napisałam mu, ze po prostu dobrze wiemy że ma mnie w dupie i tyle ;c a potem on "Nie dam się naciągnąć na takie zagrywki, wybacz. Myśl sobie co chcesz. Ogarnij, zmądrzej i wróć", no więc ja odpisałam "Nie potrafię, jestem głupia. Nie wrócę więc, papa" T-T Trudno. Koniec z tym, nie bez powodu cały czas miałam ochotę rzucić go w cholerę.
  18. Naemo

    Wkurza mnie:

    Przyjaciel, cały czas mam ochotę rzucić go w cholerę, co parę dni, dlaczego tak jest
  19. Naemo

    dzień dobry

    Szczęść Boże
  20. Ojeej, ale mi miło, że się pytasz chojrakowa *-* Ja wczoraj spotkałam się z bardzo fajnym człowiekiem jednocześnie zyskując z miejsca nowego kolegę ^^ Tak sobie myślę, że dobrze mi zrobi bycie w relacjach z ludźmi nie tylko na maksa... Czyli chłopak, przyjaciółka, rodzina ewentualnie i tyle, ale też coś takiego mało emocjonalnego... Po prostu, żeby miec z kim porozmawiać i spędzić czas :) Miałam się dzisiaj też z nim spotkać, ale w koncu zostaję w domu, wstałam o 13, godzinę leżałam i zbierałam się do śniadania i teraz siedzę sobie w piżamie i piję kawę <3 Mam nadzieję, że wieczorem nie odwali mi nic. Wczoraj jadąc na to spotkanie i w trakcie miałam wielką chęć żeby zrobić coś niebezpiecznego, autodestruktywnego, żeby stracić kontrolę... Ale przeszło i w sumie jestem z siebie dumna
  21. Schudłam 3,5 kilo w niecały miesiąc
×