Skocz do zawartości
Nerwica.com

Naemo

Użytkownik
  • Postów

    4 494
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Naemo

  1. Spoko, ja zostałam przed chwilą tutaj oskarżona o oszukiwanie wszystkich, że mam depresję, że tak naprawdę jej nie mam i sobie wszystko WMAWIAM.
  2. Naemo

    WITAM NA NOWO

    Lekarz, przejmujący, niedający się zabić codzienny smutek, myśli samobójcze, brak apetytu, problemy ze snem od paru miesięcy, brak ochoty na cokolwiek, problemy z koncentracją, a w tym roku matura, cudownie... WSZYSTKO. Piszę tu, żeby zabić czas i może jakoś sobie pomóc (?). PRZEPRASZAM, ŻE PRÓBUJĘ WALCZYĆ. Uprzejmie Cię proszę, żebyś zakończył ten temat w moim wątku.
  3. Naemo

    WITAM NA NOWO

    Aha, czyli teraz zarzucasz mi że oszukuję wszystkich, że mam depresję... Serio?
  4. Naemo

    WITAM NA NOWO

    No pewnie, "wybrałam" sobie borderline, weź mnie nie denerwuj. Dużo postów nabiłam przez zabawy, ostro spamiłam kiedyś w nich. Zgadzam się
  5. Naemo

    NOWE Czy masz?

    Nie Masz rolki?
  6. Mam pytanie: W poniedziałek mam psychiatrę, czy będzie chciała zobaczyć te cięcia? Mogę się tego spodziewać? W końcu to lekarz... W szpitalu chcieli oglądać wszystkie blizny i wszystko.
  7. Myśl że nie muszę dzisiaj nigdzie wychodzić i mogę wypić kawę w spokoju
  8. Caly czas uciekam od problemów, od wszystkich
  9. magic ja się właśnie wybieram na schematów lub diagnostyczno-behawioralną (chyba) :) Byłam dzisiaj na spotkaniu z takim chłopakiem i jestem wzniebowzięta Spokojny, cichy typ, ale rozmawiający bardzo fajnie i wgl super <3 Nawet temto chodu mieliśmy takie samo I też nie lubi psów Eh Jestem... szczęśliwa Chwilowo. Zaraz napiję się pysznej kawki i odrobina relaksu <3 Ale martwi mnie trochę w sumie to, że za szybko ufam ludziom, każdego uważam za uczciwego i godnego zaufania ;c
  10. Naemo

    WITAM NA NOWO

    Nie da się ochłonąć Nie pisze, że mam lęki, tylko to było a propos lękowcow. To nie jest napisane w jakiejś specjalnej kolejności, tylko podsumowanie przez przyjaciolki naszej rozmowy zaraz po tym. Pierwszy punkt jest najtrudniejszy pewnie. Chodzi o to, żebym podejmowała decyzjęle w oparciu o ten plan. Poza tym skąd wniosek, ze nie próbuję?
  11. Naemo

    WITAM NA NOWO

    Lęk to też emocja. Dobrze wiem nad czym powinnam pracować a jeśli nie wiem to do tego dojdę poprzez terapię, ale na pewno nic nie wskora Twoje mówienie "przestań tak robić, ja już to umiałem w wieku 13 lat". To jest moje zaburzenie całe, zaburzenie osobowości i nie zmienie się w jeden dzień przez powiedzenie sobie "panuj nad emocjami". Mam też depresję, depresja to tez choroba, czy w takim razie mogę się usprawiedliwiać? Zresztą nieważne, zignoruj mnie po prostu, pisze na szybko i też pewnie pod emocjami.
  12. Naemo

    WITAM NA NOWO

    Świetnie kofel, powiedz więc również schizofrenikowi żeby przestał mieć psychozy i lękowcowi żeby przestał się bać!
  13. U mnie sporo zmian, mianowicie: Muszę w najbliższym czasie poważnie pomyślec, bo przyjaciółka ma rację, że jak chcę skończyć z okaleczaniem się to muszę od razu całkowicie. Bo też kwestia tego, że jak będę fizycznie swojemu ciału pokazywać, że go nie szanuję to to wpływa na psychikę podświadomie i się wtedy nie pozbędę nienawiści do siebie. I takie "oj tam tylko zadrapanie, tylko siniaczek" bez sensu nie wskóra nic. I chociaż całkowicie to do mnie przemawia to i tak muszę pomysleć, żeby siebie przekonać że na 100% nie chcę się krzywdzić i na 100% z tego zrezygnować, żeby potem nie myśleć "a może jednak..." Spróbuję tych różnych alternatywnych metod...
  14. Myśl, że przecież przeżyję te chipsy, organizm sobie z łatwością poradzi z jednodniową nadwyżką
  15. Kanashi gratuluję! A mi dzisiaj sprawił radość dzień z jedzeniem bez wyrzutów sumienia za bardzo
  16. Naemo

    WITAM NA NOWO

    Żegnam na nowo Oj nie no, przestań, przecież nie dam rady tak z dnia na dzień się zmienić, na razie, co i tak jest cudem, zmieniłam myślenie, bo mam jakąkolwiek CHĘĆ się zmienić... Obiecałam przyjaciółkom, że chociaż będzie cholernie ciężko, to na razie chociaż spróuję nie robić sobie krzywdy.
  17. W tym tygodniu spotykam się z koleżanką po zaburzeniu, którą znam ze szpitala, i mamy "razem coś wymysleć" mądrego Ona też szpital odradza... Więc fajnie, będzie na pewno ciekawie z nią porozmawiać ^^ Ostatnio się widziałyśmy 2 lata temu, byłam wtedy zupełnie innym człowiekiem, byłam wtedy w okresie "nie mam uczuć, nic mnie nie rusza" Wgl odbudowałam tę znajomość w taki sposób, że ze 2 miesiące temu napisałam do niej z przeprosinami, bo dwa lata temu udostępniłam jej szkło, przez co prawie się wykrwawiła na śmierć :/ A ja mam niezłego sińca przez ten nóż tak przy okazji. I z jedzeniem trochę u mnie lepiej, zjadłam dzisiaj pierwszy raz coś słodkiego od tygodnia i dobrze się z tym czuję na razie Łiki jak u Ciebie? Jak dzień, jak nastrój?
  18. Naemo

    Fajni ludzie.

    Ale to dawno już :)
  19. Naemo

    Fajni ludzie.

    oo eteryczna, nowy avek Skąd Ty je bierzesz?
  20. Naemo

    Fajni ludzie.

    Umarło Miałby ktoś polecić jakiś szpital w Warszawie? Carica?
  21. Zjadaj, nie marudź :) Ale ja Cię rozumiem, dzisiaj tak miałam z kukurydzą i rano z kawałkiem chleba. Ja też idę spać, bo jest zbyt beznadziejnie żeby egzystować. Jeśli jutro nie będzie lepiej, pisze do psychiatry czy w tym tygodniu by mnie nie upchnela (a planowo mam w następny poniedzialek). No i powiedziałam przyjaciolkom o tej akcji i nakrzyczaly na mnie i każą mi jako pierwszy krok przestać się krzywdzic ("chociaz" pff). Powiedzialam im, ze to bedzie cholernie trudne ale spróbuję. I one uważają, ze szpital to ucieczka. Ale sama nie daję rady.
  22. Naemo

    WITAM NA NOWO

    Wczoraj odwaliłam taką akcję przyjacielowi... Po czym walnęłam się paręnaście razy nożem z ząbkami w nogę, teraz mam siniaka. Jest po prostu źle i tyle, znowu ten przytlaczający smutek mnie ogarnia.
×