
Tella
Użytkownik-
Postów
796 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Tella
-
Moi bliscy uważają moją chorobę za wymysł i fanaberię
Tella odpowiedział(a) na Neurotica_Lostica temat w Depresja i CHAD
A "najlepszy" tekst to weź się do roboty to ci depresja minie.. ale czy tak jest? -
Ja właśnie przez to, że jestem sama, nie radę sobie to załapałam ten nastrój
-
Czy warto przyznać się do choroby przed innymi ?
Tella odpowiedział(a) na tictac temat w Kroki do wolności
A jak na waszą depresje reagujuje druga połówka? Wspiera czy uważa, ze coś sobie wymyśliłeś(aś) -
Ja na razie boję się wykupić ten lek anty:/ A Trittico nie wiem czy na spanie zadziała? Bo ja go mam brać tylko na spanie Mnie powiedziała lekarka, że miesiąc ,aż będą działaś...a przez miesiąc co?
-
A ja też sobie pojęcze...mam dość..dość.. mam niechęć do wszystkiego i brak siły..pewnie wieciejak "boli" brak siły na wszystko to ja tak mam...a powinnam mieć energię. Czy to się kiedyś zmieni?
-
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
Tella odpowiedział(a) na jowita temat w Leki - Indeks leków
To nie jest lek typowo nasenny, prawda? Ale można go stosować tylko doraźnie na sen czy ciągiem go brać należy? -
No wtedy jest gorsza sprawa No właśnie i jak sobie poradzić?
-
Witam na wyspie Zastanawiam się nad paradoksem..nalezy pracować, szukać dodatkowej pracy by żyć, mieć pieniądze. No, ale jak przychodzi jakieś zaburzenie, depresja i odbiera nam chęci??
-
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
Tella odpowiedział(a) na jowita temat w Leki - Indeks leków
Od tak dobrze działa na sen? -
Erytrocyty część mózgu na P?
-
A wiesz, czego szukasz? Ja np. nie mogłabym żyć w związku typowo partnerskim, bo nie miałabym poczucia bezpieczeństwa. Z kolei dla niektórych kobiet zamówienie taksówki "na chama" to już tyrania Dla mnie typowy partner byłby związkowym "dzieciakiem". Musisz wiedzieć, co CI odpowiada. Jest wówczas znacznie mniejsza szansa, że trafisz na coś zupełnie przeciwnego. A typowo partnerski to jaki wg Ciebie? W jakim związku teraz żyjesz, jak byś go określiła?
-
Byłam na wizycie, stwierdziła, że mam coś afektywne? zaburzenie? nie pamiętam, ale wywólane sytuacjami w jakich jestem. O odbiorze życia cofnęłam, bo powiedziała, że musiałaby to zgłosić, ale zawsze jak będę chciala mogę przyjśc. Zapisała Asetin i Trittico na noc. Zwolnienia nie chciałam.
-
Byłam u psychiatry, stwierdziła, że mam coś afektywne..zaburzenie?? ogólnie wywołane sytuacjami w jakich się znajduje
-
Siedzę i ryczę w pracy. Wiem, napiszecie po cholerę sama się nad sobą katujesz i piszesz z nim..ale to silniejsze i nie wiem...czy nie chcę wrócić. Tyle, że przez te smsy to cały czas on mi pisze, że to ja się nie zmienie, ja nie sprzatałam i był syf, że go nie kochałam..a jak wchodzę co mnie bolało co on robił, zero kontaktu. Tylko na mnie cały czas najeżdża, to mu piszę, że to, że byłam wredna to przez niego zachowanie, popychanie, obrażanie..a on nic że ja nie nie starałam... Tego nie da się zmienić? zawsze ja będę winna? Zaczynam coraz bardziej brać na siebie winę, nie jestem idealna, ale nie mógł nie wiadomo jak narzekać, a on takie coś..a u siebie nic nie widzi.
-
„Miłość” obsesyjna oznacza, że kobieta pomimo świadomości swojego cierpienia w związku, pomimo ciągłych kłótni lub ustawicznej obojętności, nie potrafi definitywnie odejść od partnera. Potrzeba bycia w tym związku jest dla niej silniejsza od niej samej. Toczy permanentną walkę o to, aby partner się zmienił, skupia całą swoją uwagę na nim i na związku, zaniedbując często inne sfery swojego życia – prywatnego bądź zawodowego. Nie zważając na straty, nadal prowadzi swoją wojnę w nadziei, że kiedyś jednak odniesie zwycięstwo. „Miłość” obsesyjna może przejawiać się poprzez: nieumiejętność zerwania związku, który wiąże się głównie z cierpieniem pozostawanie przy partnerze, który jest niedostępny emocjonalnie, utrzymuje dystans, unika zaangażowania w związek, ucieka w aktywności poza związkiem pozostawanie przy partnerze, który stosuje przemoc fizyczną, psychiczną bądź seksualną wybaczanie partnerowi ciągłych zdrad pozostawanie w związku, w którym partner jest uzależniony (od alkoholu, seksu, hazardu itp.) i nie leczy się ze swojego nałogu permanentne kontrolowanie partnera - sprawdzanie telefonu, poczty elektronicznej, kieszeni, niezapowiedziane odwiedziny w miejscu pracy, szpiegowanie ustawiczne krążenie myślami wokół swojego partnera – wyczekiwanie na kontakt, zastanawianie się nad tym, co aktualnie robi, nad sposobami naprawy związku itd. źródło...uzaleznienieodmilosci.pl