Skocz do zawartości
Nerwica.com

adam_s

Użytkownik
  • Postów

    882
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adam_s

  1. No i to też z prawej. Podejrzewam że albo każdego tak ciśnie albo i zasugerowałem się Twoimi objawami i teraz też tak mam . Mnie to nie martwi to Ty się też nie martw. Głowa do góry lampko! A do psychiatry idź dla spokoju, tylko współczuję tego, że leki dostaniesz zapewne ( jestem do nich uprzedzony, chociaż wiem że pomagają większości). Pozdrawiam!
  2. Jakoś tak myślę sobie o szkole i dziwnie się czuję. Trochę zawaliłem idąc do liceum ( poszedłem bo sobie rodzice tak życzyli no i klasa mi wjechała na ambicję). No bo ogólnie punktów miałem sporo, może i jestem zdolny ale żałuję że nie wybrałem zasadniczej szkoły zawodowej. Gdyby nie ta presja że muszę iść do LO i że mam je skonczyć może nie byłoby u mnie fobii szkolnej. Bo powtarzam: nie obchodzi mnie że mówią że jestem zdolny. Co z tego skoro właściwie nigdy nie miałem zapału do nauki ( 1 i 2 gimnazjum jechałem na samych 2 i 3 a raz miałem poprawkę z historii ale w 3 klasie miałem już średnią 4,5 - na swoje nieszczęscie ). W zawodowej miałbym łatwiej no bo wiadomo że prócz przedmiotow zawodowych reszta jest banalna i pikuś w porównaniu z LO. A mi na średnim nie zależy. Teraz to już i tak na nic bo jak skończyłem jakimś cudem tą 1 klasę LO to nie bedę się przenosił do ZSZ ( musiałbym "kiblować" ). Mimo wolę być wesołym robotnikiem niż znerwicowanym maturzystą. Zniszcyzłem sobie życie, ech. ;(
  3. lampka1, to tylko głupie nakręcanie się, nic więcej. Tak tak robię z głową w dół to mi też coś ciśnie. Spokojnie, to tylko hipochondria na szczęście! Będzie dobrze!
  4. Jak sie zacznie szkoła to i ja umrę.. Mój dzień jako taki.. Mam podejrzenie choroby wrzodowej i skierowanie na gastroskopie. Żyć nie umierać.
  5. Tak właśnie, rotawirusy to te od grypy żołądkowej. Trwa ona dość krótko bo tylko kilka dni ale jak wykańcza...brr! A ja chciałem się "pochwalić" że mam podejrzenie grypy żołądkowej. No i skierowanie do gastrologa i na gastroskopie. Fuj aż się boję.. ;/ kitty341, dzięki że mnie pocieszasz . A Ty to w sumie taka staruszka jak i ja
  6. adam_s

    zadajesz pytanie

    wolę marzyć. Czy zdarzało ci się oszukiwać grajac w jakąś grę ( karcianą, planszową etc. )? Gabrielle, jedna zasada: po Twoim pytaniu muszą być 3 inne posty, być znowu mogła brać udział w zabawie - tzn. nie możesz teraz odpowiadać na moje pytanie ani osoby która będzie po mnie . Widzę że jesteś nowa więc to tak na przyszłość i dla innych także . Pozdrawiam.
  7. Skierowanie do gastrologa właśnie dziś dostałem, lekarka ogólna wstępnie podejrzewa chorobę wrzodową. Tak sobie jednak myślę że przy wrzodach to nie bulgocze w jelitach. Cholera i jak tu dojść do tego co to jest. Ostatnia nadzieja w gastroskopii.
  8. Pasożyty zostały wykluczone ( za wyjątkiem lamblii bo na nie jakieś inne badanie się chyba robi? ). Mi ta choroba bardziej pasuje na coś jelitowego, bo ciągle słyszę jak mi tam bulgocze . Dodam że to wszystkie problemy z żołądkiem zaczęły się od tzw. grypy żołądkowej. Trwała tydzień, czyli dość długo ( okropne nudności, ale bez wymiotów , biegunka ). Objawy zniknęły na jakiś czas, ale znowu w szkole miałem uczucie jakby treść żoładkowa mi się podnosiła, to samo w autobusie - stąd ta diagnoza fobii społecznej. Teraz jednak problemy z ukł. pokarmowym mam na co dzień ( nuności, przelewanie w żołądku i jelitach, "odbijanie" treści zołądkowej do góry ) w miejscach publicznych nasila się to jednak najbardziej. Sam już nie wiem, może to naprawdę nerwica i fobia społeczna?
  9. Nie no jest coś takiego jak tężyczka ale z tego co wiem to przy jej ataku występuje sztywność mięśni i multum innych objawów aż po utratę przytomności i drgawki. Występuje chyba po usunięciu tarczycy czy czegoś tam. A ja mam już leki na alergię i nieco lepiej mi po nich.. Już się nie duszę, ale za to sobie wkręcam że zaraz stracę oddech. To co sobie wkręcam to juz zakrawa na paranoję.. Wiecznie coś! Żołądek też mi coś wariuje i ciesz tu się życiem czując się jak starzec..
  10. adam_s

    zadajesz pytanie

    ee aluminium? ( skad mam do cholery wiedzieć ) czy udzielasz się na innym forum prócz tego ?
  11. Fuck, dzisiejszy dzien wcale nie jest dobry. Jest straszny. Moja alergia daje z siebie wszystko, duszę się i leci mi z nosa a ja nawet durnych tabletek nie mam bo dopiero leki dzisiaj zamówiłem i będą jutro.. No to mam pospane dzisiaj bo jak mam się dusić w nocy to wolę się wogóle nie kłaść spać, poki jestem na nogach to jakoś ciągnę chociaż jest ciężko. A mój żołądek się buntuje twardo, jakoś czuję że coś z nim nie tak. Popędzę jutro do tego lekarza bo to sie robi nie do wytrzymania. mogą sobie robić gastroskopię czy lewatywę, byleby nie bylo mi wreszcie ciągle niedobrze . Obecnie siedze sobie przed kompem oczekując na atak duszności lub nerwicy ( albo to i to naraz ). Zobaczymy czy dożyję rana..
  12. Tak to już jest na kacu.. Odkąd mam swoją nerwicę ( w ktorą nie wierzę do końca) to staram się nigdy nie pić tak, by mieć kaca na następny dzien. Bo wtedy mam prawdziwy hardcore . A mój dzień w sumie dobry, z tym że musiałem dziś wcześniej wysiąść z autobusu bo coś mój żołądek się buntował i bałem się że puszczę pawia na kogoś . Wczesniej zwalałem takie sensacje na fobię społeczną ale teraz coś czuję że to nie do końca podłoże nerwowe, tylko jakieś zaburzenia zolądkowo-jelitowe. Pognam chyba sobie do lekarza niezwłocznie.
  13. Spokojnie, mogę czytać . W koncu samemu tez mi się zdarza wkręcić sobie jakąś chorobę no i wiem, że trudno się uwolnić od przypisywania sobie chorób. Dzisiaj tak się zastanawiałem co mi jest z żoładkiem bo ciągle w mi coś gulgotało w brzuchu i było mi niedobrze. I stwierdziłem że to na pewno nie jest nerwicowe.. Chyba pognam do gastrologa niebawem.. Co do widoku chorych na raka to też jakiś miesiąc temu czekałem na tramwaj koło hospicjum to widziałem ludzi z nowotworami. Straszne, takie oczekiwanie na śmierć.. Fajnie że masz przyjaciółkę na medycynie, jakbym znał kogoś na tym kierunku to bym mu nie dał życ - ciągle bym się wypytywał co to znaczy że mi gulgocze w brzuchu a co jeśli mnie boli ucho . Ten ktoś zapewne czym prędzej zerwałby ze mną kontakt . A ja dzisiaj byłem zamówić sobie inhalatory na duszności w aptece bo nigdzie nie było od zaraz. Jestem tylko ciekaw ile za nie zapłacę Pozdrawiam
  14. kitty341, masz znakomity talent do wkręcania sobie dolegliwości! Jesteś piękna, młoda więc ciesz się życiem! ( wiem wiem że to czasem niełatwe). Co do węzła to możliwe że od zęba ja mam też dziurę jak Berlin w jednym z zębów więc może te węzły też od niego. Ale kitty, kurczę jakoś nie mogę patrzeć jak się zamartwiasz. Jakaś taka sympatyczna mi się wydajesz .
  15. Mafju88, nie wiem o co Ci chodzi. Chyba dobrze że ktoś poświęca swój czas dla innych? I że zanim zdiagnozuje się u kogoś nerwicę to kieruje się go do różnych lekarzy aby powykluczać inne choroby? W każdym razie moja nowa psychiatra tak zrobiła, że dała plik skierowań zamiast wystawiać diagnozy bez uzasadnienia. Poza tym musze Tomakina pochwalić choćby za to, że tak "zaraził "mnie uzupełnianiem magnezu że gdzieś z miesiąc temu pobiegłem po niego do apteki. I cóż mogę powiedzieć.. Od kilku dni jest coraz lepiej, mimo że problemy z żołądkiem dalej są, ale przynajmniej już nie wariuję w miejscach publicznych itd. I to nie jest żaden efekt placebo bo prawdę mówiąc na początku mimo wszystko podchodziłem do magnezu sceptycznie. Teraz jednak widzę że to działa jednak!
  16. adam_s

    zadajesz pytanie

    góry, bo bliżej mam i przyjemniej jakoś. Samolot czy autokar?
  17. Tomakin jeszcze chciałbym wspomnieć że od jakiegoś roku mam problemy z dziąsłami - krwawią, ropieją. Dentysta zalecił ziołową maść która nic nie pomaga. Czy to może byc skutek niedoborów albo objaw jakiejś choroby wewnętrznej, czy raczej "samodzielna" choroba? Wiem, że nie pisze tego w odpowiednim temacie, ale pomyślałem że może da się to jakoś powiązać z jakimiś problemami z układem pokarmowym.
  18. adam_s

    jak długo ??

    Oj zależy od dnia.. Ale z reguły nie trwa dłużej niz wspomniane 15 minut. Właściwie to często trwają nie dłużej niż minutę ale po każdym jestem tak rozstrzęsiony że biorę się w garść dopiero po około 30 minutach.
  19. adam_s

    zadajesz pytanie

    Niepewna ale lepsza. wolisz spać całkiem płasko czy z poduszką pod głową?
  20. A ja dziś czuję się bosko. Mmm oby tak dalej. Moja fobia się jakoś w las schowała. Jeździłem sobie autobusami i zapełnionym po brzegi tramwajem i nic... Byle tak dalej!
  21. adam_s

    zadajesz pytanie

    Pizza oczywiście asfalt czy kostka brukowa?
  22. Mój najlepszy czas mimo wszystko to od maja do sierpnia. Potem to już coraz gorzej a od listopada jest ze mną masakrycznie..
  23. alepysiak5, spoko może ma na to wpływ dojrzewanie, może trochę też nerwy ( wogóle to witam rówieśnika ). Może też być tak że masz w pokoju coś, co Cię uczula albo za suche powietrze. Nie przejmuj się, a jak będzie się nasilało to idź po prostu do lekarza żeby się nie stresować
  24. alepysiak5, spokojnie, mam znajomą której leci krew z nosa niemal codziennie.. Wszystko to może być spowodowane m.in. alergią albo po prostu masz słabe naczynka w nosie. To się zdarza każdemu, bez paniki. Mi też się zdarzało że bez powodu leciała.
  25. Może nie pestka, wiadomo że cięzko cokolwiek robić w takim upale, ale chodzi o samopoczucie - wolę być zmęczony upałem niż miec co chwila ataki nerwicy w czasie brzydkiej pogody.
×