Skocz do zawartości
Nerwica.com

warning

Użytkownik
  • Postów

    615
  • Dołączył

Treść opublikowana przez warning

  1. @picziklaki Ale wejście na 450 mg zalecają raczej w warunkach szpitalnych. obserwując pacjenta, niż ambulatoryjnie, prawda? Ambulatoryjnie zapisywano mi max 375 mg i było to i tak wydarzenie bezprecedensowe, jeśli brać pod uwagę doświadczenia użytkowników tego forum.
  2. Tak jest. @Heledore sprostuję tylko, że lekarze przepisują wenlę w dawkach do 300-375 mg, nawet ambulatoryjnie. Sama przyjmowałam dawkę 300 mg i więcej.
  3. Teraz w dobie pandemii większość terapeutów prowadzi terapię online. Masz więc spory wybór - możesz wybrać któregokolwiek dobrego terapeutę CBT z Polski, który zgodzi się zacząć pracować z Tobą zdalnie teraz i będzie skłonny prowadzić zdalną terapię potem. Z mojego doświadczenia wynika, że terapeuci sami zaczęli cenić sobie pracę zdalną i wcale nie chcą wracać do gabinetów Terapia CBT, jeśli i pacjent, i terapeuta są zaangażowani a ich relacja jest dobra, może być krótka, wystarczy kilkanaście spotkań. Nauczysz się technik, które po terapii będziesz mogła stosować sama.
  4. Ilus. Bardzo Ci współczuję śmierci Mamy. Objawy uboczne, które opisujesz, są typowe przy wchodzeniu na wenlafaksynę. Przeczekaj je. Mdłości powinny wkrótce ustąpić. Tak, wenla jest - w moim odczuciu - bardzo dobrym lekiem przeciwdepresyjnym. W zależności od odpowiedzi na lek, lekarz może zwiększać Ci dawkę - i masz jeszcze spore pole manewru w tym zakresie (75 mg to mało, w tej dawce wenla u większości pacjentów działa tylko na serotoninę). Masz sporo opcji przed sobą. Trzymaj się.
  5. Na czym się przejechałaś? Na terapii CBT, czy na niesprawdzonym terapeucie?
  6. @anonimowa_2001 Zgadzam się w pełni z @Heledore. Może Ci bardzo pomóc dobrze poprowadzona terapia poznawczo-behawioralna (CBT) - ma wśród terapii (wg badań) najwyższą skuteczność w leczeniu lęku, katastroficznych myśli, ruminacji. Tylko polecam poświęcić czas na próbę znalezienia naprawdę dobrze ocenianego przez pacjentów terapeuty CBT, nie idz do pierwszego lepszego.
  7. @picziklaki Nie narzucam ani nie naciskam. Zawsze podkreślam, że należy każdy pomysł skonsultować z lekarzem. A niektórzy lekarze bardzo chętnie przyjmują *pomysły* na terapię i mają otwartą głowę. Ja regularnie omawiam z lekarzami wyniki publikacji naukowych i badań klinicznych konkretnych leków. Pomyśl, czy ma za to sens zniechęcanie kogoś, gdy wpadasz tu na chwilę ot tak z refleksją w rodzaju „To za duża dawka, zle zadziala na Twoje serce”, skoro to *lekarz* te dawke mu przepisal.
  8. @GłupiaSowa Ok, jesteś „w terapii”, ale czy uczysz się tam i wypróbowujesz konkretne techniki? Czy tylko chodzisz pogadać o bieżących problemach? „Tylko dlaczego...” Może dlatego, że nastąpiła u Ciebie desensytyzacja receptorów po długim przyjmowaniu leków przeciwdepresyjnych, neuroleptyków, z-drugs, benzo, ... i „skakaniu” po nich. Nie jesteś w tym sam. Kłaniam się uprzejmie
  9. @GłupiaSowa A napisz jeszcze proszę, czy znasz i stosujesz przeciwlękowe techniki terapii poznawczo-behawioralnej? Autoryzujesz swoje myśli? Zapisujesz je i wyznaczasz czas, kiedy się im przyjrzysz/pomartwisz się? W lęku terapia CBT ma taką samą skuteczność, co leki. Razem stosowane działają najlepiej.
  10. @picziklaki proszę zauważ, że @GłupiaSowawidział róznicę w działaniu przeciwlękowym między dawkami 10-20-30 esci - najbardziej selektywnym SSRI na rynku - więc może należy zapytać, czy problem leży *tylko* w serotoninie. @GłupiaSowa Może pogadaj z lekarzem o dołożeniu lamotryginy, żeby spróbować jej w tym konkretnym mixie, z esci? (może występuje u Ciebie nadmierne uwalnianie glutaminianu?)
  11. @Marta. Nie analizuj tego nadmiernie, nie nakręcaj się, myślenie o tym, jak będzie nic Ci tak naprawdę nie daje (tylko wyrzut koryzolu ) Pierwszy dzień po zwolnieniu dla każdego jest trudny. Wierzę w Ciebie. Jeśli masz jakiś lek przeciwlękowy typu Xanax, to weź tabletkę ze sobą (już sama świadomość, że masz ją ze sobą może Cię uspokoić).
  12. Dodaję źródło diagramu: https://psycheducation.org/treatment/#Not_first_line_but_worth_a_serious_look_in_some_cases
  13. @lukrowana Nie, właśnie nie powinna Załączam obrazek z mojej ulubionej strony psycheducation.org o doborze stabilizatorów, w zależności od tego, na jakim efekcie nam (pacjentom i lekarzom) zależy. Lubię pytać, jakie są indywidualne doświadczenia pacjentów, bo sama jak ognia unikam leków, po których wzrasta waga (pewnie mam jakąś niezdiagnozowaną skłonność do zaburzeń odżywiania).
  14. @GłupiaSowa Ale Valdoxan nie zadziała brany doraźnie, jak np. mirta, miansa, zolpidem i inne z-drugs, kweta ... Agomelatyna jest agonistą receptorów melatonergicznych MT1 i MT2 (oraz antagonistą receptorów serotoninergicznych 5-HT2c). @_Jack_ pisal, ze działanie regulujace sen pojawilo sie u niego po kilku tygodniach codziennego przyjmowania (i wciąż trwa). U mnie efekt Valdoxanu był w/po pierwszym tygodniu stałego przyjmowania. Można spróbować wspomóc się z-drugs zanim agonista MT1/2 ujawni swój potencjał. Nie naciskam, chcę tylko dać znać, że masz jeszcze opcję do wypróbowania. Trzymaj się.
  15. @@GłupiaSowa A próbowałeś może Valdoxan? On nie ścina z nóg, tylko dość łagodnie przywraca poczucie senności wieczorami. Reguluje rytm dobowy. Ja na nim nie utyłam. Przyjmuję drugi miesiąc.
  16. @lukrowana Super takie rzeczy czytać. Trzymam kciuki, żeby było coraz lepiej. Czy karbamazepina wpływa u Ciebie na wagę ciała?
  17. @Pablo6666: w mojej opinii to najlepszy spośród SSRI/SNRI dostępnych na polskim rynku w kwestii depresji i lęku (w tym drugim - raczej w niskich dawkach). Zaznaczam, że to subiektywna opinia, oparta o moje własne wieloletnie zmagania.
  18. Hejka. Pytanie do tych, którym lek pomógł: po jakim czasie odczuliście działanie przeciwdepresyjne fluoksetyny? Jakiekolwiek pierwsze przebłyski takiego działania?
  19. Trudno to swędzenie skóry wytrzymać. Jeśli miałoby się to utrzymywać w tym samym natężeniu, to do kitu z takim lekiem. What a bummer! @Lord Cappuccino To faktycznie wynika wprost z profilu receptorowego tego leku?
  20. Pytanie do tych, którzy odczuwali skutek uboczny leku w postaci swędzenia ciała: jak długo to się utrzymywało? I czy intensywność swędzenia zwiększa się ze wzrostem dawki?
×