Skocz do zawartości
Nerwica.com

warning

Użytkownik
  • Postów

    615
  • Dołączył

Treść opublikowana przez warning

  1. Adriana83: jak oceniasz moklobemid po tych kliku tygodniach?
  2. zobacz tu - już nawet w dozie (nie szukając specjalnie jakiś tanich aptek) 8 tabletek po 0.5 mg kosztuje 130 zł...: https://www.doz.pl/apteka/p123631-Dostinex_05_mg_tabletki_8_szt._import_rlwnolegy_Delfarma Dobre efekty kliniczne uzyskuje się już przy dawce 0.25 mg na tydzień (mniej niż w ulotce).
  3. Follow_: a kogo konkretnie z psychiatrów i z terapeutów w OPTIMMEDZIE mogłabyś/mógłbys polecić?
  4. Dzięki Pablo5HT1. A masz jakieś zdanie na temat pozostałych wymienionych opcji? Może wrócić do wenli po dwóch latach przerwy (boję się, że nie zadziała) albo przejść na duloksetynę? Rzadko się zgadzam z tym użytkownikiem, ale w tej kwestii, się zgadzam, zwiększenie nie ma za bardzo sensu, lepiej zmienić lek, ja bym uderzył w duloksetyne, skoro wenla przestała działać to raczej już nie zadziała, choć jako plan b po duloksetynie jest warta rozważenia, pozdro. Vengence: Dzięki za rady. A dodanie Wellbutrinu do sertry w obecnej dawce nic by nie pomogło u mnie?
  5. -pewnie ,że lepiej . tylko sprawdż jeszcze ile ona kosztuje : http://indeks.mp.pl/leki/subst.html?rfbl=1&id=1329 Dostinex można kupić już za 14,99 pln za tabletkę. Ja przyjmuję 1/4 tabletki na tydzień, więc naprawdę katastrofy nie ma. Dla potrzebujących podsyłam wątek o dobrych cenach Dostinexu w Trójmieście: http://forum.trojmiasto.pl/DOSTINEX-w-ktorej-aptece-w-Gdansku-najtaniej-t284176,1,50.html
  6. Dzięki Pablo5HT1. A masz jakieś zdanie na temat pozostałych wymienionych opcji? Może wrócić do wenli po dwóch latach przerwy (boję się, że nie zadziała) albo przejść na duloksetynę?
  7. Hejka, czy ktoś z Was miał do czynienia z którąkolwiek z wymienionych lekarek: Joanna Łapin, Marta Sarbiewska albo Joanna Maciejewska-Sova? Szukam nowego psychiatry. Wszelkie sugestie mile widziane.
  8. Pytanie od umęczonej leczeniem dwunastoletnim: czy jest sens zwiększać dawkę sertraliny do powiedzmy 200? Na obecnej dawce czuję się źle: zero motywacji do pracy, myśli samobójcze, totalny smutek, szlochy a na deser to esesrajowe zobojętnienie na fakt, że zawalam ważne terminy... Może gdyby mnie to jednak stresowało, to i motywacja, aby nie zawalać byłaby większa? A może lepiej poprosić o Wellbutrin 150 do tego asertinu a dawki nie zmieniać? Nie wiem jednak, czy to ma sens, bo przyjmowałam już kombinację seronil (40) plus wellbutrin (najpierw 150, potem 300) i byłam po tym zbyt nakręcona, może nawet agresywna w sprawach, które tego nie wymagały. Wreszcie, może lepiej przejść na Effectin (tylko czy zadziała po raz trzeci? ) Błagam o pomoc Psychopharma i pozostałych znawców farmakologii. -- 06 lut 2016, 02:24 -- Nie mogę już edytować postu, a w poprzednim nie dodał mi się podpis. Obecna dawka to 112.5. -- 06 lut 2016, 04:23 -- Oto jak funcjonuje mój mózg, wtopa goni wtopę. Nie 112.5, a 125. Tak, 125 mg sertraliny, to moja obecna dawka.
×