Może jesteś w jakimś "dołku psychicznym" i potrzebujesz wsparcia psychoterapeuty, jakiejś terapii. Poczytaj też o depresji.
Rozumiem, że w tym stanie ducha to Cię dodatkowo rozbiło, ale przecież siostra po coś Cię tam zaprosiła. Chciała Twojej pomocy, opinii, czy to dla Ciebie nic nie znaczy?
Czy siostra jest starsza od Ciebie?
A tak szczerze: czy jej zazdrościsz ślubu i dlatego tak cierpisz?
Ja wiem, że to jest trudne, ale albo schudniesz, albo zaakceptujesz swoją puszystość - innej drogi nie ma. Jesteś jeszcze tak młoda, że możesz zmienić wszystko w tej kwestii.