Może ten szpital to nie było by takie złe rozwiązanie?
Niedawno jedna osoba stąd, też z CHADem zgłosiła się do szpitala i z tego co pamiętam to bardzo sobie chwaliła pobyt, że bardzo dużo jej dał.
Cześć.
Podawali nazwę tego co zapalili, ale nie spamiętałem jak to się nazywa...
W każdym razie, co by to nie było, to jeszcze mi się gęba cieszy.
Wróciłem od mężczyzny mojego życia.
Peru jest w Ameryce Południowej. Wczoraj zapalili jakieś peruwiańskie... coś, a ja siedziałem przy pierwszym stoliku, więc było naprawdę super.
neon, cześć.
Dzień dobry.
PKS do Peru mi uciekł, więc jednak jeszcze zostanę trochę w Polsce. Z resztą jak ja głupi w ogóle mogłem planować wyjazd we wtorek, kiedy mam dużo ważniejsze sprawy?
Maggda92, no mylionpincet lat Cię tu nie było.
takie godziny przyjęć mają?
Takie brzydkie żarty?
He he, nie no, żartuję sobie. Wtedy mam zajęcia gry na gitarze, to nie chcę wyglądać jak jakiś drech.
Kochani, wsiadam w PKS i wyjeżdżam do Peru.
Nie pytajcie dlaczego, wytłumaczenie tego jest bardzo trudne.
A na poważnie, byłem od 19:00 do 22:00 na takim czymś, że było dwóch jegomości, którzy wyjeżdżają co jakiś czas do Peru, organizują też wycieczki. Opowiadali o Peru, o miejscowej ludności, wierzeniach, rytuałach w których brali udział, grali na peruwiańskich instrumentach...
Dzisiaj byłem w galerii handlowej i podeszła do mnie z propozycją dziewczyna typu "jak mi kupisz dżinsy, to ci zrobię...".
W tej okolicy jest to dominujący typ dziewczyn, tak więc nie pierwszy raz się z takimi spotykam, ale żeby któraś sama podeszła i zapytała... taki atrakcyjny się zrobiłem? A może tak desperacko potrzebowała kasy?
"Ja w domu telewizor Sony mam
Video Sanyo, na kompakcie gram
Nie jestem cham
Nie, nie, nie, nie jestem cham
Ja domy mam dwa i cztery auta
Nie jestem cham"
Skłamał Purpurowy.