Chcieli poczęstować, ale to nie moje klimaty, z resztą jeszcze musiałem wrócić do domu. A winko dzisiaj kiepsko, dopiero pierwsze dzisiaj idzie. Pewnie dlatego że zapomniałem wygonić Popka z butelki.
Dobra, nie będę się tutaj rozpisywał, bo to nie ma sensu. Powiem Wam tylko (co byście się nie martwili) że nie jest to nic nielegalnego, ani niebezpiecznego, tylko po prostu po przekroczeniu wieku gimnazjalnego już nie wypada.