Purpurowy

A ja 42

No nie wiem, ten aktor sam w sobie raczej negatywnej reputacji nie miał... ale niech będzie. Co to za aktor?

Zdarzyło się kilka razy. Zdarzyło się że ktoś Cię porównał do znanej osoby o bardzo negatywnej reputacji?

Prawdę powiedziawszy to nawet jej nie znam. Co robiłaś / robiłeś żeby było miło?

No to wszystkiego najlepszego.

Wtedy badanie psychiatryczne przeprowadzałby psychiatra ze zdiagnozowaną chorobą psychiczną.

Mój ulubiony gatunek. Wierzysz w reinkarnację?

kosmostrada, witaj. Dramat z tym ciśnieniem, wysiedzieć się nie da.

100% negatywne. Tutaj pomoże tylko przeszczep umysłu do innego ciała. Chociaż umysł też do kitu, więc najprościej było by po prostu zastąpić mnie inną osobą. A Ty o swoim wyglądzie?

Witaj. Denerwują mnie takie persony, że jak nie ma co robić, to ludzi wkurza.

Jeśli kogoś nie razi wulgarny humor, to polecam obejrzeć, bo finał bardzo pokrzepiający. [videoyoutube=0l8zGXgzMoM][/videoyoutube]

Pudło. Jakiś ciul na GG zaproponował mi... mniejsza o to. Ja jestem tolerancyjny, uważam że mniejszości seksualne mogą sobie jak najbardziej istnieć. W pewnym sensie sam w tej kwestii nie jestem do końca "normalny". Ale tak wprost do obcego człowieka takie coś pisać?

Nie, to zupełnie inna sprawa.

Wybrać się wybiorę na pewno w poniedziałek. Dzisiaj nie spałem, bo autentycznie, po 2 w nocy ktoś mnie wkurzył tak, że nie zmrużyłem oka. Są pewne granice i one wczoraj zostały przekroczone.

Dzień dobry. Kolejna noc nieprzespana.

Kolejna noc w pizdu, dziękuję bardzo.

Nie ma to jak wkurwić człowieka na noc. Żeby się tylko chuj łysy nie wyspał.

Taki inny koks to by się w tej okolicy nie zmarnował.

No taki na siłkę, w tabletkach.

W niektórych aptekach są specjalne pojemniki :) Dzięki. Tak właśnie myślałem że to się wyrzucam tam gdzie leki.

Ktoś się orientuje gdzie wyrzuca się przeterminowany koks?

Teraz to już i tak po sprawie, czasu nie cofnę.

Wiem, ale tak mi głupio było że wolałem mu się już na oczy nie pokazywać.

Już się nie opłaca. Teraz to w ogóle lipa do niego iść po tych kilku miesiącach przerwy. Z resztą za tydzień mam termin do innego lekarza, w stolicy.

okazało się że po prostu jestem uczulony na ten nowy odświeżacz powietrza co jest w pokoju i jego przeniesienie gdzie indziej od razu pomogło, ale głupio mi było iść do tego lekarza i opowiadać mu całą historię, więc już do niego nie poszedłem. nie, no to jednak rekord guinessa W czymś trzeba być mistrzem... A że do prawdziwych sukcesów się nie nadaję, to tylko tego typu rzeczy mi zostały.